 |
Dostałam od życia już wszystko.
Na więcej nie zasłużyłam.
|
|
 |
"Dobra! Rozumiem. Nigdy nie będę wystarczająco dobra... Cokolwiek to dla ciebie znaczy".
|
|
 |
Nie mogę uwierzyć, że nadal po tym wszystkim chcę ciebie. ~ eiiuzalezniasz
|
|
 |
|
Na tym świecie żyje tylko dlatego bo kocham niszczyć się psychicznie. Wiem, że pewnego dnia będę na
skraju wytrzymałości i umrę, umrę z satysfakcją, że sama siebie zabiłam.
|
|
 |
Ja jedna przeciw całemu światu.
|
|
 |
Ja nie musiałam brać narkotyków, aby zmienić swoje życie w tragedię...
|
|
 |
Nie kochasz mnie. Nie znasz mnie. Kochasz kogoś kim myślisz, że jestem. Gdybyś znał mnie, nie kochałbyś mnie. I nie próbuj udawać, że mnie znasz, ponieważ nawet ja siebie nie znam. ~ Eddie Vedder
|
|
 |
No i co? Spieprzyłeś mi życie, doprowadziłeś mnie do łez. Miałeś satysfakcję?
|
|
 |
Prawdą jest, że spieprzyłeś mi życie..
|
|
 |
Jestem nikim. Zawsze byłam, jestem i do końca pozostanę nikim. Co ja sobie w ogóle myślałam? Na co ja liczyłam? Że niby ja mogłabym coś dla kogoś znaczyć? Ja miałabym być ważna? Tak, jestem idiotką.
|
|
 |
cz. 2 Takich jak ja powinno się po prostu zabijać, aby nie zarażali innych swą głupotą, złem i pesymizmem. Chcę aby to się w końcu skończyło, chcę umrzeć, chcę w końcu móc się zabić! Dlaczego ja jeszcze tego nie zrobiłam? Co mnie tu trzyma? Na co czekam? Przecież moje życie jest beznadziejne, moje narodziny to błąd, to pomyłka, nie powinnam się nigdy urodzić. Muszę w końcu ze sobą skończyć, po prostu muszę. Nie ma innego wyjścia, to jedyne czego pragnę, to jedyne o czym mogę myśleć. Nie potrafię się na niczym innym skupić. Muszę, muszę muszę, muszę...
|
|
 |
cz. 1 Marzenie popełnienia samobójstwa, ciągłe myśli o zadaniu sobie bólu.
Tak, to jest moja norma. Nie wiem jak to nazwać, nie wiem czy słowo "wariatka" jest wystarczające, bo to chyba trochę za mało. Nienawidzę siebie, nie potrafię na siebie patrzeć. To jak wyglądam, jaka jestem obrzydliwa, okropna, egoistka, tchórz, samolubna, zawsze smutna, przecież to jest okropne. Nie potrafię siebie zrozumieć. Co jest ze mną nie tak? Dlaczego do jasnej cholery taka jestem? Co się ze mną dzieje, od kiedy to się właściwie zaczęło? Przecież ja nie powinnam istnieć. Nie mam prawa żyć.
|
|
|
|