głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika smaktwoichust

Zawładnęła jego sercem. Zrobił z nią to samo. Każde z nich czuło się tak dobrze w swoim towarzystwie  mogli mówić sobie wszystko. To była miłość. Tylko szkoda  że oboje bali się odkryć prawdę.   crazydream

crazydream dodano: 18 luty 2013

Zawładnęła jego sercem. Zrobił z nią to samo. Każde z nich czuło się tak dobrze w swoim towarzystwie, mogli mówić sobie wszystko. To była miłość. Tylko szkoda, że oboje bali się odkryć prawdę. / crazydream

Nic nie mówili. Napawali się smakiem swoich ust  dotykiem swoich dłoni i wzajemną obecnością. Kochali się.   crazydream

crazydream dodano: 18 luty 2013

Nic nie mówili. Napawali się smakiem swoich ust, dotykiem swoich dłoni i wzajemną obecnością. Kochali się. / crazydream

Było za pięknie  by mogło trwać wiecznie.

crazydream dodano: 18 luty 2013

Było za pięknie, by mogło trwać wiecznie.

Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia  że teraz mając te priorytety z najwyżej półki   bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta  jest mi tak nieopisanie niedobrze  że ciężko chociażby oddychać?

definicjamiloscii dodano: 17 luty 2013

Powiedzcie mi jak ja do cholery układałam tę listę rzeczy potrzebnych do szczęścia, że teraz mając te priorytety z najwyżej półki - bezcennych przyjaciół i wspaniałego faceta, jest mi tak nieopisanie niedobrze, że ciężko chociażby oddychać?

Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze  że akurat w nasze pół roku  akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi  że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać  ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach  jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię  po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.

definicjamiloscii dodano: 17 luty 2013

Tydzień temu. Ciężko było. Najciężej jak dotąd. I złożyło się jeszcze, że akurat w nasze pół roku, akurat po całym szeregu tych niełatwych sytuacji. Ledwo potrafiliśmy się pożegnać. Jedynie ostatki sił. Obiecywałeś mi, że niedługo będziesz i pomożesz mi to wszystko poukładać. I kazałeś się trzymać, ale ja już nie mogę po tych siedmiu dniach, jestem w mentalnej rozsypce i nie potrafię, po prostu nie potrafię się uśmiechnąć teraz.

Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły  by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach  które powinnam podejmować  bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość  a mimo to chcieć iść dalej  przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną  co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą  a nie kimś  kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo.   yezoo

yezoo dodano: 17 luty 2013

Mogę tu być i stwarzać pozory walki. Bo tak naprawdę nigdy nie będę miała tyle siły, by znów iść do przodu. Nie myślę o krokach, które powinnam podejmować, bo to zbyt wiele. Na początek chciałabym się podnieść. Stanąć na nogi z akceptacją przeszłości. Rozumieć błędy i znać ich wartość, a mimo to chcieć iść dalej, przed siebie. Chciałabym znów być tą dziewczyną, co kiedyś. Z uśmiechem na ustach i miłością w oczach. Chciałabym być lepsza i może trochę inna. Po prostu chciałabym być sobą, a nie kimś, kogo każdego dnia rano staram się tworzyć na nowo. [ yezoo ]

Nie liż ran. Ciesz się z nich. To znak  że walczyłaś.

yezoo dodano: 17 luty 2013

Nie liż ran. Ciesz się z nich. To znak, że walczyłaś.

Czasami trzeba pozwolić czemuś odejść. Puścić wolno i oddzielić przeszłość grubą  czarną krechą. Wiem  że jest trudno  ale uwierz  że trudniej trwać w czymś co Cię rani  każdego dnia mocniej i głębiej.

cytrynqaaa dodano: 17 luty 2013

Czasami trzeba pozwolić czemuś odejść. Puścić wolno i oddzielić przeszłość grubą, czarną krechą. Wiem, że jest trudno, ale uwierz, że trudniej trwać w czymś co Cię rani, każdego dnia mocniej i głębiej.

miłość? pojęcie względne. każdy rozumie to słowo na własny sposób. dla jednych osób to uczucie  zaś dla innych definicja szczęścia  którym nazywa ukochaną osobę. a dla mnie? sama nie wiem. to coś niepojętego  nie odkrytego. słowo  które kryje wiele znaczeń pod sobą  które jeszcze nie zostały odkryte. łączy się z przyjaźnią  rodziną  ukochaną osobą. to poświęcenie dla drugiej osoby  oddanie jej swojej duszy  obdarzenie kogoś wyrozumiałością  czułością  ciepłem  przyjaźnią. coś czego ot tak nie można łatwo zdobyć.

cytrynqaaa dodano: 17 luty 2013

miłość? pojęcie względne. każdy rozumie to słowo na własny sposób. dla jednych osób to uczucie, zaś dla innych definicja szczęścia, którym nazywa ukochaną osobę. a dla mnie? sama nie wiem. to coś niepojętego, nie odkrytego. słowo, które kryje wiele znaczeń pod sobą, które jeszcze nie zostały odkryte. łączy się z przyjaźnią, rodziną, ukochaną osobą. to poświęcenie dla drugiej osoby, oddanie jej swojej duszy, obdarzenie kogoś wyrozumiałością, czułością, ciepłem, przyjaźnią. coś czego ot tak nie można łatwo zdobyć.

Dzisiaj składam przysięgę zarówno Tobie jak i samej sobie. Właśnie od tego momentu oddzielam się od Ciebie  stawię czoła cierpieniu  wiem z czym to się wiąże. Zamknę oczy i wyobrażę sobie idealny świat bez Ciebie. Ucieknę przed tym cholernym strachem  że już nigdy nie usłyszę twojego głosu. Z czasem moja dusza się uleczy  a podświadomość załata się myślami o kimś innym. Będę błądziła  ale się nie poddam. Oderwę się od Ciebie. Jeśli tego nie zrobię nie pogodzę się z myślą  że nie będę potrafiła dłużej funkcjonować jak normalny człowiek. Nie mogę żyć zasadą patrzeć  oddychać byle by tylko przetrwać. Już nie wrócę na ścieżkę ran  strachu i błędów. Właśnie dzisiaj właśnie teraz wszystko się zmienia. Wyrywam się z twojej kontroli  z twoich objęć z twoich zapewnień. Już nic nie ma znaczenia. Przysięgam na swoje życie. Od tej minuty wszystko będzie inne.

cytrynqaaa dodano: 17 luty 2013

Dzisiaj składam przysięgę zarówno Tobie jak i samej sobie. Właśnie od tego momentu oddzielam się od Ciebie, stawię czoła cierpieniu, wiem z czym to się wiąże. Zamknę oczy i wyobrażę sobie idealny świat bez Ciebie. Ucieknę przed tym cholernym strachem, że już nigdy nie usłyszę twojego głosu. Z czasem moja dusza się uleczy, a podświadomość załata się myślami o kimś innym. Będę błądziła, ale się nie poddam. Oderwę się od Ciebie. Jeśli tego nie zrobię nie pogodzę się z myślą, że nie będę potrafiła dłużej funkcjonować jak normalny człowiek. Nie mogę żyć zasadą patrzeć, oddychać byle by tylko przetrwać. Już nie wrócę na ścieżkę ran, strachu i błędów. Właśnie dzisiaj właśnie teraz wszystko się zmienia. Wyrywam się z twojej kontroli, z twoich objęć z twoich zapewnień. Już nic nie ma znaczenia. Przysięgam na swoje życie. Od tej minuty wszystko będzie inne.

  Ile razy będziemy musieli się żegnać?   Przynajmniej tym razem  mamy minutę by zrobić to w odpowiedni sposób.   To nie jest dobry sposób.   To nie jest pożegnanie. To jest... dopóki nie znajdziemy sposobu. Jesteśmy nieśmiertelni  pamiętasz? Znajdziemy właściwy sposób.   Co jeśli nie? Powiedz  że nigdy więcej o mnie nie pomyślisz. Powiedz mi  że zapomnisz o mnie. Powiedz mi  że odchodzisz i będziesz żyć w pełni i szczęśliwie beze mnie.   Będę żyć szczęśliwie bez Ciebie. Zapomnę o wszystkim  co dotyczy Ciebie. I nigdy więcej  nie pomyślę o Tobie.   Aż nie znajdziemy sposobu?   Tak.   TVD

yezoo dodano: 16 luty 2013

- Ile razy będziemy musieli się żegnać? - Przynajmniej tym razem, mamy minutę by zrobić to w odpowiedni sposób. - To nie jest dobry sposób. - To nie jest pożegnanie. To jest... dopóki nie znajdziemy sposobu. Jesteśmy nieśmiertelni, pamiętasz? Znajdziemy właściwy sposób. - Co jeśli nie? Powiedz, że nigdy więcej o mnie nie pomyślisz. Powiedz mi, że zapomnisz o mnie. Powiedz mi, że odchodzisz i będziesz żyć w pełni i szczęśliwie beze mnie. - Będę żyć szczęśliwie bez Ciebie. Zapomnę o wszystkim, co dotyczy Ciebie. I nigdy więcej, nie pomyślę o Tobie. - Aż nie znajdziemy sposobu? - Tak. | TVD

Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku  a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz  któregoś dnia okazuje się  że nawet nie wiesz kim jesteś.

yezoo dodano: 16 luty 2013

Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku, a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz, któregoś dnia okazuje się, że nawet nie wiesz kim jesteś.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć