 |
uruchom szare komórki, bo życie to nie film - nie zobaczysz już powtórki.
|
|
 |
Czasami marzę o tym , aby być bezgranicznie podłą suką bez uczuć . Żyjącą chwilą bez patrzenia na konsekwencje . Wyznającą miłość . Zakochującą się bez uczuć . Potrafiącą nie przywiązywać się do drugiego człowieka . Nie na tyle , aby wiedzieć co oznacza tęsknić .
|
|
 |
Z niewinnego, słodkiego chłopczyka, wyrósł przystojny palant, który bawi się laskami.
|
|
 |
Jeszcze mnie zauważysz. Obiecuję.
|
|
 |
` W tym kraju pijesz gdy się cieszysz, pijesz gdy jesteś smutny.
Ludzie zmienili miłość do życia w miłość do wódki .` - Pezet
|
|
 |
I spraw, żebym ogarniała tak jak nie ogarniam. Amen.
|
|
 |
ogólnie mam na Ciebie wyjebane, ale w tej chwili ostro tęsknie.. / live.memoriesx
|
|
 |
'(..)- Tylko nie potrafię już udawać.
- Udawać, że?
- Że mi na Tobie nie zależy.
- A zależy Ci?
- Nawet nie wiesz jak bardzo.
- To bardzo źle.
- Wiedziałam.Dlatego nie chciałam nic mówić.
- Pozwól mi skończyć, głuptasie. To bardzo źle, że nie wiem jak bardzo. Przecież mieliśmy mówić sobie wszystko, pamiętasz?
- No..-szepnęła, nie potrafiąc wykrztusić nic więcej
- Właśnie. Mi też na Tobie zależy. Nawet bardziej niż Tobie. -zaśmiał się cicho i pocałował we włosy - I zawsze będzie mi zależeć. Zapamiętaj to sobie." - znów siedziała na tej samej ławce. O rok starsza, z krótszymi włosami i bez niego. Machała ze zdenerwowania nogami, płacząc.
- Kłamałeś. - szepnęła, patrząc w dal niewidzącymi oczami. Nadal miała przed sobą jego twarz. '
|
|
 |
Nie mogę, nie chcę, nie potrafię. Nie myślę, nie rozumiem, nie wierzę. Nie oddycham, nie widzę, nie czuję. Nie zawsze, nie często, nie bardzo. Nie dlatego, nie ponieważ, nie bo nie. Widzisz co ze mną zrobiłeś? Nie jestem przez Ciebie sobą.
|
|
 |
W sumie jesteśmy tylko sumą naszych oddechów. Niczym więcej, jedynie cichymi westchnieniami i głośnymi krzykami. Dźwiękiem i obrazem. Niczym więcej.
|
|
 |
Nie patrzę Ci w oczy, nie wchodzę w drogę. Nie szukam na korytarzu, odchodzę, gdy tylko widzę, jak zbliżasz się do ludzi z którymi stoję. Nie rozmawiam z Tobą ani o Tobie. Nie niszczę Twojego związku, nie plotkuję o Tobie. Naprawdę staram się zapomnieć. Więc dlaczego, do cholery znów przypomniałeś sobie o moim istnieniu? Przecież tak się staram.
|
|
|
|