 |
|
spotykacie się, nawet codziennie. chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce. oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? mylisz się. spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu. podnieś Go z gleby, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść. przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie ręke o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. złap Go za rękę pomimo tego,że każdy będzie przeciwny. kochaj Go. nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. to jest właśnie miłość. / veriolla
|
|
 |
|
Skoro w nocy nie powinno się jeść , to po co niby w lodówce jest światło .?
|
|
 |
|
- mówię ci stary , jechałem na słoniu , za mną dwa tygrysy ... - i co zrobiłeś ?! - nic , karuzela się zatrzymała
|
|
 |
|
70% wypowiadanych słów człowieka nikogo nie obchodzi. uwierz i ogranicz.
|
|
 |
|
-Mamo dostałam nową super ocenę o nazwie Nowa Dobra Super Tolerancyjna w skrócie NDST . - Jestem z Ciebie dumna, oby tak dalej. - Ależ oczywiście .
|
|
  |
|
ostatki z 'makbetem' i tłustymi włosami . spoko ...
|
|
 |
|
, nie wierzę w słowa, nie wierzę już w czyny, nie wierzę uczuciom i fałszywym ludziom.
|
|
 |
|
bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. rozumiesz mnie ? NIGDY. choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. bezwarunkowo. o niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. i nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo tą osobą jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. a gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. tak, to właśnie jest miłość. // siwaaa016
|
|
 |
|
Byłam tylko plastrem na samotność . Nikim więcej .
|
|
 |
|
Odkąd niejesteśmy razem, codziennie wychodzę na długie spacery, zakładam słuchawki na uszy i idę. Idę pod Twój blok, z daleka obserwuję Twoje okno, czasami widzę Cię, jak wychodzisz na klatkę zapalić. Patrzysz ciąglę w telefon, odpisując. Sprawdzam, czy aby nie piszesz do mnie, jednak ekran telefonu jest pusty. Po chwili zauważam jak ktoś do Ciebie podchodzi, przytula i wchodzicie razem do Twojego mieszkania.Wzdycham głęboko i odchodzę. Ostatni raz zerkam w Twoje okno, wyglądasz, chowam się, zasuwasz żaluzje. Zawsze to robiłaś. To nie ma sensu. Odwracam się i odchodzę. Wiesz jak to boli ? // lovlenaaa
|
|
|
|