 |
|
chyba wyczerpał się mój optymizm, albo po prostu zabrakło mi Ciebie .
|
|
 |
|
Uciekłam, zawsze uciekam, bo jeszcze nikt nigdy nie chciał mnie dogonić.
|
|
 |
|
waniliowe niebo bez prawa jazdy. ;*
|
|
 |
|
Cóż za piękna twarz. Cóż za brzydkie serce.
|
|
 |
|
nie lubię jej, wiesz dlaczego?
bo ma pewną wadę; jest szcześliwa.
|
|
 |
|
wiesz, jak to jest, kiedy masz szlaban na radość do życia?
|
|
 |
|
Nie potrzebuję pozwoleń, wspominałam ci?
|
|
 |
|
przykro mi. jestem tego pewna. kocham Cię.
|
|
 |
|
wpatrywał się w moje źrenice jakby zobaczył tam szczęście.
|
|
 |
|
chyba wreszcie czas się pogodzić z sercem, pora je zrozumieć.
|
|
 |
|
cappucino posypane amfetaminą.
|
|
|
|