 |
Kiedy jestem tu i teraz, życie sensu nabiera, ja umieram, po czym rodzę się ponownie, jak w sylwestra sztuczne ognie, eksploduję, czy Ty wiesz, co ja wtedy w tym momencie czuję?
|
|
 |
Miłość, to ciekawe jak zmienia człowieka, to jak rwąca rzeka nieustannie drąży głazy, każdy na nią czeka, jak na stacji stoi, wypatruje, skąd nadjedzie pociąg, który wszystko wyprostuje.
|
|
 |
Jestem bólem w twoim sercu, promilami w twoich żyłach, chcesz czegoś więcej, nie wystarcza Ci już przyjaźń, nie kochaj mnie, bo to w złą stronę idzie.
|
|
 |
W genach mamy to, czego nie ma nikt inny, zjeżdżają do nas z wielu świata stron, tu dobra wódka i dobre dziewczyny, szukaj u nas idealnych żon !
|
|
 |
A nasze Panie nie mają kompleksów, bo nie mają powodów ich mieć.
|
|
 |
My, Słowianki, wiemy, jak użyć mowy ciała, wiemy, jak poruszać tym, co mama w genach dała, to jest ta słowiańska krew, to jest ta uroda i wdzięk!
|
|
 |
“
Żulczyk: Wszystko krąży wokół poczucia winy.
Pezet: Jasne. Najbliżsi zawsze dostają najbardziej, bo stoją najbliżej.
”
— Pezet w wywiadzie dla Żulczyka
|
|
 |
Nie wiem dokładnie, jak mi jest, ale zdecydowanie nie jest mi wszystko jedno
|
|
 |
pomysł z pokochaniem ciebie był naprawde beznadziejny
|
|
 |
|
umierałem zbyt wiele razy.
wierząc i czekając.
|
|
 |
|
dziwne uczucie, kiedy ktoś trzyma Twoje serce w rękach, choć sam o tym nie wie
|
|
 |
|
czasem mi się przyśnisz
i ciężko z łóżka potem wstać
|
|
|
|