 |
chyba najwyższy czas zrobić sobie chwilową przerwę. niektóre rzeczy bardzo mi się skomplikowały. muszę odetchnąć, przemyśleć wszystko na spokojnie. muszę poukładać bardziej lub mniej swoje życie, albo chociaż spróbować. wrócę to rzecz jasna, ponieważ moblo za bardzo już mnie uzależniło, by ot tak, odejść. trzymajcie kciuki, aby choć troszkę udało mi się ogarnąć ten nieład. to na tyle. - nessuno
|
|
 |
śmierdzisz zgniłą przyjaźnią
|
|
 |
moją szminką na Twoim brzuchu piszę jak wiele dla mnie znaczysz
|
|
 |
naprawdę mi szkoda, że to co było kiedyś takie piękne zachowało się tylko jako wspomnienia.
|
|
 |
ja nie będę ludziom włazić do dupy, chcą się o byle gówno gniewać, to proszę. jak widzą w tym sens no to czemu nie, niech robią tak dalej. uj z tym, że to jest mega denerwujące oraz totalnie irytujące. rzecz jasna, że później oni nie są niczemu winni. niech strzelają te swoje fochy, jeśli im to pomaga żyć czy tam, czują się fajniejsi. walę już na to, może kiedyś zmądrzeją, oby. | nessuno
|
|
 |
|
- Fajna jesteś, jak się napijesz. - Ty też jesteś fajny. Jak się napiję. /?
|
|
 |
Bądź moim przyjacielem. Bo nie wiem czy wiesz, ale przyjaciół kocham najbardziej /wizaz
|
|
 |
kocham moją cieszyjapę, która sobie nie zdaje z tego sprawy
|
|
 |
z tym uśmiechem to taka skomplikowana sprawa. tak samo zresztą, jak i jego właściciel. który nawiasem mówiąc, niepotrzebne go oszczędza...
|
|
 |
Pomimo, że nie mówił.. jego słowa wywoływały uśmiech
|
|
 |
Twój uśmiech przypomina mi, że nie jest tak źle.
|
|
 |
-kochanie jesteś zazdrosna? -nie - a dostane buziaka? - niech ona ci da.. /kwejk. OTÓŻ TO!
|
|
|
|