głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slownight

Przecież równie dobrze może zostawić ją dla innej. Wystarczy  że będzie monotonna. Potem będzie mu na niej coraz mniej zależało. On jednak będzie robił wszystko żeby czuła się przy nim dobrze. Nie będzie jej niczego wypominał. Tego  że okłamuje i rani innych. Potem będzie udawał szczęśliwego mówiąc jej wszystko to co będzie chciała usłyszeć. Nie będzie czuł tego entuzjazmu co teraz. Ona będzie dla niego znaczyła coraz mniej. Zacznie rozmawiać z inną. Rozmowy z nią będą sprawiały  że będzie czuł się lepiej. Wtedy ją zostawi i poleci do tej nowej. Tamten wyśle tylko po jakimś czasie sms 'co u Ciebie słychać? xd' Ale wiecie? Jakoś nie będzie mi jej szkoda. Zasłużyła sobie. Wtedy gdy tak się stanie podejdę do niej  spojrzę jej prosto w oczy i z uśmiechem na twarzy powiem: trudno.

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

Przecież równie dobrze może zostawić ją dla innej. Wystarczy, że będzie monotonna. Potem będzie mu na niej coraz mniej zależało. On jednak będzie robił wszystko żeby czuła się przy nim dobrze. Nie będzie jej niczego wypominał. Tego, że okłamuje i rani innych. Potem będzie udawał szczęśliwego mówiąc jej wszystko to co będzie chciała usłyszeć. Nie będzie czuł tego entuzjazmu co teraz. Ona będzie dla niego znaczyła coraz mniej. Zacznie rozmawiać z inną. Rozmowy z nią będą sprawiały, że będzie czuł się lepiej. Wtedy ją zostawi i poleci do tej nowej. Tamten wyśle tylko po jakimś czasie sms 'co u Ciebie słychać? xd' Ale wiecie? Jakoś nie będzie mi jej szkoda. Zasłużyła sobie. Wtedy gdy tak się stanie podejdę do niej, spojrzę jej prosto w oczy i z uśmiechem na twarzy powiem: trudno.

Bo nawet gdy nie będziemy razem  nawet gdy powiem Ci 'nienawidzę Cię'  a Ty odpowiesz mi ’Ja Ciebie też’  moje serce będzie tęskniło za Twym sercem  dłonie za Twymi dłońmi  usta za Twymi ustami. Cudowna reakcja łańcuchowa. Reakcja łańcuchowa znana pod pseudonimem ‘miłość’. Bo wierzę w to  że gdy dojdzie do największego kryzysu pomiędzy nami  rozstania  to tęsknota naszych serc  dłoni i ust nie pozwoli nam dalej okłamywać siebie nawzajem poprzez wypowiadanie słów ‘nie chce Cię  odejdź’. Pozwoli natomiast ustom naszym się połączyć  dłoniom się splątać a sercom zagrać w jednym rytmie.

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

Bo nawet gdy nie będziemy razem, nawet gdy powiem Ci 'nienawidzę Cię', a Ty odpowiesz mi ’Ja Ciebie też’, moje serce będzie tęskniło za Twym sercem, dłonie za Twymi dłońmi, usta za Twymi ustami. Cudowna reakcja łańcuchowa. Reakcja łańcuchowa znana pod pseudonimem ‘miłość’. Bo wierzę w to, że gdy dojdzie do największego kryzysu pomiędzy nami, rozstania, to tęsknota naszych serc, dłoni i ust nie pozwoli nam dalej okłamywać siebie nawzajem poprzez wypowiadanie słów ‘nie chce Cię, odejdź’. Pozwoli natomiast ustom naszym się połączyć, dłoniom się splątać a sercom zagrać w jednym rytmie.

był uzależniony od dragów  ćpał ile wlazło. na imprezach pije ogromne ilości alkoholu  później odwalając dziwne akcje. kolejnym Jego nałogiem są fajki  które pali jedna za drugą. napierdala się prawie na każdym melanżu  a boruty są u Niego pod kategorią 'sport'. rzadko kiedy szanuje kobiety  powiada   że są tylko dwie których nigdy nie da skrzywdzić   tak zaliczam się do ich grona. nie zważa na zakazy czy jakiekolwiek ograniczenia. chodzi po osieldu z kapturem na głowie i z piwem w ręku. jest łysy i ma kilka tatuaży. i co ? stwierdzisz   że jest niedobry   zły i straszny z Niego skurwiel ? weisz  mam to w dupie   bo jest moim przyjacielem. nie przeszkadza mi w Nim absolutnie nic  bo ludzi których się kocha   akceptuje się takimi jakimi są

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

był uzależniony od dragów, ćpał ile wlazło. na imprezach pije ogromne ilości alkoholu, później odwalając dziwne akcje. kolejnym Jego nałogiem są fajki, które pali jedna za drugą. napierdala się prawie na każdym melanżu, a boruty są u Niego pod kategorią 'sport'. rzadko kiedy szanuje kobiety, powiada , że są tylko dwie których nigdy nie da skrzywdzić - tak zaliczam się do ich grona. nie zważa na zakazy czy jakiekolwiek ograniczenia. chodzi po osieldu z kapturem na głowie i z piwem w ręku. jest łysy i ma kilka tatuaży. i co ? stwierdzisz , że jest niedobry , zły i straszny z Niego skurwiel ? weisz, mam to w dupie - bo jest moim przyjacielem. nie przeszkadza mi w Nim absolutnie nic, bo ludzi których się kocha , akceptuje się takimi jakimi są

wychodząc ze szkoły stanęłam przy barierkach  czekając na Ciebie   miałeś być tu już dawno. po około pięciu minutach przyszedłeś zmachany   całując mnie w czoło i mówiąc : ' przepraszam   no ale ten no  wpadłem w zaspę  o!'. spojrzałam na Ciebie z niedowierzaniem pytając: ' taaa?'. popatrzyłeś na mnie  po czym zacząłeś się tłumaczyć: ' no dobra  zaspałem '. zasmiałam się  i wtulając się w Ciebie i całując w policzek dodałam: ' wiedziałam  śpiochu'.

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

wychodząc ze szkoły stanęłam przy barierkach, czekając na Ciebie - miałeś być tu już dawno. po około pięciu minutach przyszedłeś zmachany , całując mnie w czoło i mówiąc : ' przepraszam , no ale ten no, wpadłem w zaspę, o!'. spojrzałam na Ciebie z niedowierzaniem pytając: ' taaa?'. popatrzyłeś na mnie, po czym zacząłeś się tłumaczyć: ' no dobra, zaspałem '. zasmiałam się, i wtulając się w Ciebie i całując w policzek dodałam: ' wiedziałam, śpiochu'.

wróciłam z treningu  z torbą pełną zakupów. ' masz składniki  robisz obiad '   rzuciłam do kumpla i wyszłam z kuchni by się przebrać. wracając zobaczyłam jak moja jogurtowa czekolada znika w mgnieniu oka. ' idioto  to było moje! '   wydarłam się  patrząc na Niego wzrokiem typu 'zaraz Cię zabiję'. przestał jeść czekoladę  po czym z szyderczym uśmiechem odpowiedział: ' za słodka jest  ale to taka mała zemsta za mojego jogurta '   i wyszedł. wkurzona  otworzyłam Jego piwo i zaczęłam je spijać. patrzył na mnie z wkurwionym wzrokiem po czym dodał: ' wredna bicz  tyle na ten temat lapsie' . śmiejąc się dodałam: ' też Cię kocham  patafianie'. uwielbiam Nasze mieszkanie pod jednym dachem i wkurwianie się nawzajem.

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

wróciłam z treningu, z torbą pełną zakupów. ' masz składniki, robisz obiad ' - rzuciłam do kumpla i wyszłam z kuchni by się przebrać. wracając zobaczyłam jak moja jogurtowa czekolada znika w mgnieniu oka. ' idioto, to było moje! ' - wydarłam się, patrząc na Niego wzrokiem typu 'zaraz Cię zabiję'. przestał jeść czekoladę, po czym z szyderczym uśmiechem odpowiedział: ' za słodka jest, ale to taka mała zemsta za mojego jogurta ' - i wyszedł. wkurzona, otworzyłam Jego piwo i zaczęłam je spijać. patrzył na mnie z wkurwionym wzrokiem po czym dodał: ' wredna bicz, tyle na ten temat lapsie' . śmiejąc się dodałam: ' też Cię kocham, patafianie'. uwielbiam Nasze mieszkanie pod jednym dachem i wkurwianie się nawzajem.

zemdlałam  byłam na skraju wyczerpania  nie spałam cztery dni  nic nie jadłam  tylko kawa dostarczała mi minimalnej dawki energii. przyjechało pogotowie  nie mogli mnie dobudzić. na sygnale dostarczyli mnie do pobliskiego szpitala  automatycznie do mojego ciała przypięli miliony rurek i kabelków. Lekarze dziwili się  że moi bliscy nie zauważyli niczego niepokojącego  ale ty nie widziałeś problemu  w tamtych dniach widziałeś jedynie wódkę. a teraz  od tak stanąłeś w drzwiach szpitalnej sali w której leżałam  z ogromnym kacem  Tofifi w ręku i wzrokiem błagającym o przebaczenie. złapałeś mnie za rękę i wyszeptałeś do mojego ucha 'już nie będę pic kwiatuszku  obiecuje'. to nic ze byłam nadal nie przytomna  Ty wiedziałeś że i tak usłyszę te słowa.

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

zemdlałam, byłam na skraju wyczerpania, nie spałam cztery dni, nic nie jadłam, tylko kawa dostarczała mi minimalnej dawki energii. przyjechało pogotowie, nie mogli mnie dobudzić. na sygnale dostarczyli mnie do pobliskiego szpitala, automatycznie do mojego ciała przypięli miliony rurek i kabelków. Lekarze dziwili się, że moi bliscy nie zauważyli niczego niepokojącego, ale ty nie widziałeś problemu, w tamtych dniach widziałeś jedynie wódkę. a teraz, od tak stanąłeś w drzwiach szpitalnej sali w której leżałam, z ogromnym kacem, Tofifi w ręku i wzrokiem błagającym o przebaczenie. złapałeś mnie za rękę i wyszeptałeś do mojego ucha 'już nie będę pic kwiatuszku, obiecuje'. to nic ze byłam nadal nie przytomna, Ty wiedziałeś że i tak usłyszę te słowa.

Szłam. W ręce trzymałam jakieś liściki  zapisane na lekcjach z koleżankami  mnóstwo papierków  a na nich twoje imię.Szłam  i myślałam  co z tym wszystkim zrobić  co zrobić z życiem  którego tak bardzo nienawidzę  a muszę pokochać  by coś w przyszłości z nim zrobić.Idąc  mijałam latarnie  co druga gasła. Do domu miałam nie daleko. Gdy właśnie mijałam drzewo  i ławkę na której tak bardzo uwielbialiśmy siedzieć. Była ona nasza od czasu gdy zostały wyryte na niej nasze inicjały.Drzewo  które kochałam tylko dlatego  że pierwszej naszej wspólnej jesieni  z jego liści   zrobiłeś mi piekny bukiet. Siadła na niej. by chwilę zastanowić się  co się z nami właściwie stało.Dlaczego? po chwili moją uwagę przykuł wielki napis  nowy na ławce. Twoje inicjały i jej. było ich kilka.W serduszkach.Były one na całej ławce  nawet siedziałam na nich. całowaliście mnie wtedy w dupę  zrobiło mi się miło   frajerze. sluchajkotq

dziewczyna_z_szraosci dodano: 4 grudnia 2010

Szłam. W ręce trzymałam jakieś liściki, zapisane na lekcjach z koleżankami, mnóstwo papierków, a na nich twoje imię.Szłam, i myślałam, co z tym wszystkim zrobić, co zrobić z życiem, którego tak bardzo nienawidzę, a muszę pokochać, by coś w przyszłości z nim zrobić.Idąc, mijałam latarnie, co druga gasła. Do domu miałam nie daleko. Gdy właśnie mijałam drzewo, i ławkę na której tak bardzo uwielbialiśmy siedzieć. Była ona nasza,od czasu gdy zostały wyryte na niej nasze inicjały.Drzewo, które kochałam,tylko dlatego, że pierwszej naszej wspólnej jesieni, z jego liści , zrobiłeś mi piekny bukiet. Siadła na niej. by chwilę zastanowić się, co się z nami właściwie stało.Dlaczego? po chwili moją uwagę przykuł,wielki napis, nowy na ławce. Twoje inicjały i jej. było ich kilka.W serduszkach.Były one na całej ławce, nawet siedziałam na nich. całowaliście mnie wtedy w dupę, zrobiło mi się miło , frajerze./sluchajkotq

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć