głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slowa_rania

Ja nie chciałam być wzorem  nie domagałam się tego  może gdzieś była ta chęć bycia doskonałym  omylnie rozumiana  bo ja chciałam być najlepsza  tak  lecz wedle swoich ram. Nie mówcie jak Wam się teraz nie podobam  bo ja naprawdę słucham  ale nie biorę żadnego z tych słów do siebie. Zrozumcie błędny odczyt mojej osoby  pedagogika na niewiele się zdała. Nie mówcie mi o zmianach  bo to  że przez wiele lat bardziej dusiłam coś w swoim wnętrzu  nie znaczy  że miałam inne priorytety. I nie wmawiajcie mi  że jedno czy dwa postępowania zmienią moje życie  bo to  że czegoś nie widzieliście wcześniej znając wyimaginowany obraz mojej osoby nie znaczy  że tego nie było do cholery.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

Ja nie chciałam być wzorem, nie domagałam się tego, może gdzieś była ta chęć bycia doskonałym, omylnie rozumiana, bo ja chciałam być najlepsza, tak, lecz wedle swoich ram. Nie mówcie jak Wam się teraz nie podobam, bo ja naprawdę słucham, ale nie biorę żadnego z tych słów do siebie. Zrozumcie błędny odczyt mojej osoby; pedagogika na niewiele się zdała. Nie mówcie mi o zmianach, bo to, że przez wiele lat bardziej dusiłam coś w swoim wnętrzu, nie znaczy, że miałam inne priorytety. I nie wmawiajcie mi, że jedno czy dwa postępowania zmienią moje życie, bo to, że czegoś nie widzieliście wcześniej znając wyimaginowany obraz mojej osoby nie znaczy, że tego nie było do cholery.

Pół roku. Nie brzmi to już tak strasznie  zdaje się do zniesienia po ubiegłych czterech miesiącach i jest gdzieś ta wiara  coraz silniejsza  że damy radę. Przebrniemy przez to rozstawanie się   dla powrotów. Przez każdy z dni  kiedy będziemy gdzieś z dala od siebie o te kilometry  by w końcu otrzymać takie jak dzisiejszy z leżeniem na kanapie i ogarnianiem  ukrytej prawdy . Przez te nocne męczarnie  marznięcie i wewnętrzną pustkę  by za pół roku móc zasypiać z mniejszą wolną przestrzenią w łóżku.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

Pół roku. Nie brzmi to już tak strasznie, zdaje się do zniesienia po ubiegłych czterech miesiącach i jest gdzieś ta wiara, coraz silniejsza, że damy radę. Przebrniemy przez to rozstawanie się - dla powrotów. Przez każdy z dni, kiedy będziemy gdzieś z dala od siebie o te kilometry, by w końcu otrzymać takie jak dzisiejszy z leżeniem na kanapie i ogarnianiem "ukrytej prawdy". Przez te nocne męczarnie, marznięcie i wewnętrzną pustkę, by za pół roku móc zasypiać z mniejszą wolną przestrzenią w łóżku.

  Przytul się tu i idziemy spać.   Jasne  idziemy spać... Jak będziesz mnie łaskotał to na pewno zasnę.  Przepraszam  tak  zapomniałem  że idziemy spać.  Dźwięk połączenia do mnie  sięgam po tel  Nie ruszaj  przecież śpimy!   Boże  czasem ktoś dzwoni i się odbiera  nie?   Nie.   Nie łaskocz mnie!   Zakłócasz całe spanie  misiek  tym gadaniem.  Dźwięk połączenia do Niego po 5 min    Odbierz to.   Śpię.   To się obudź i to odbierz.   Ja śpię  zobaczymy kto dłużej wytrzyma.  Momentalnie sięgam po komórkę i Mu ją podaję    Przegrałaś.   Dobra  śpij.   Nie mogę  bo ciągle do mnie mówisz.   Tylko Ci odpowiadam.   Kochanie  my się nigdy nie wyśpimy  wiesz? Ale i tak mi to pasuje.

definicjamiloscii dodano: 28 grudnia 2012

- Przytul się tu i idziemy spać. - Jasne, idziemy spać... Jak będziesz mnie łaskotał to na pewno zasnę.- Przepraszam, tak, zapomniałem, że idziemy spać. *Dźwięk połączenia do mnie, sięgam po tel* Nie ruszaj, przecież śpimy! - Boże, czasem ktoś dzwoni i się odbiera, nie? - Nie. - Nie łaskocz mnie! - Zakłócasz całe spanie, misiek, tym gadaniem. *Dźwięk połączenia do Niego po 5 min* - Odbierz to. - Śpię. - To się obudź i to odbierz. - Ja śpię, zobaczymy kto dłużej wytrzyma. *Momentalnie sięgam po komórkę i Mu ją podaję* - Przegrałaś. - Dobra, śpij. - Nie mogę, bo ciągle do mnie mówisz. - Tylko Ci odpowiadam. - Kochanie, my się nigdy nie wyśpimy, wiesz? Ale i tak mi to pasuje.

powiedziałeś  że będziemy już razem  że się nie poddamy. mieliśmy być dla siebie wzajemną siłą  wsparciem  troską. każda przeciwność losu powinna być przez nas niszczona  a tak nie jest. dlaczego? bo ty postanowiłeś odejść. zabawiłeś się jedynie moim kosztem. nie zważałeś na to co czuję  jak bardzo cię kocham. byłam w stanie wiele poświęcić i tak zrobiłam z myślą o tobie. a ty? wykorzystałeś to wszystko. zabrałeś swoje uczucia i spieprzyłeś. zapomniałeś jednak dostrzec  że z twoimi uczuciami zginęła również część mnie. okradłeś mnie z serca  porwałeś moją duszę. zwróć mi to co już nie należy do ciebie póki nie jest za późno.  remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

powiedziałeś, że będziemy już razem, że się nie poddamy. mieliśmy być dla siebie wzajemną siłą, wsparciem, troską. każda przeciwność losu powinna być przez nas niszczona, a tak nie jest. dlaczego? bo ty postanowiłeś odejść. zabawiłeś się jedynie moim kosztem. nie zważałeś na to co czuję, jak bardzo cię kocham. byłam w stanie wiele poświęcić i tak zrobiłam z myślą o tobie. a ty? wykorzystałeś to wszystko. zabrałeś swoje uczucia i spieprzyłeś. zapomniałeś jednak dostrzec, że z twoimi uczuciami zginęła również część mnie. okradłeś mnie z serca, porwałeś moją duszę. zwróć mi to co już nie należy do ciebie póki nie jest za późno. ~remember_~

Przyjaciel? Człowiek  przy którym mogę być sobą. To On buduje moje życie  stawia razem ze mną fundamenty  o które następnie przez cały czas muszę walczyć. Jest przy mnie w każdej chwili. Niezależnie od tego co się dzieje. On wie  kiedy jest źle  nie musi się o nic pytać. Wyczuwa to wszystko poprzez telepatię. On kocha  jak nikt inny. Jest w stanie poświęcić swoje życie  aby tylko wszystko było dobrze. Gdyby ktoś zapytał czy oddałby dla mnie krew  aby ratować moje życie oraz zdrowie nie zawahałby się. Zrobiłby to natychmiast nie myśląc o tym  czy jest w stanie to zrobić  czy nie będzie odczuwał jakiś skutków ubocznych. On rzuca wszystko i w mgnieniu oka przyjeżdża  przytula do siebie..I nie pociesza  że będzie dobrze. Mówi jedynie  że życie jeszcze nie raz skopie nasze tyłki  ale to wyłącznie od nas zależy  jak dalej potoczą się nasze losy. On podnosi mnie kiedy upadam. Nie rezygnuje ze mnie nawet  gdy Go odpycham. On jest wszystkim co najważniejsze i tak naprawdę najcenniejsze w życiu.

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

Przyjaciel? Człowiek, przy którym mogę być sobą. To On buduje moje życie, stawia razem ze mną fundamenty, o które następnie przez cały czas muszę walczyć. Jest przy mnie w każdej chwili. Niezależnie od tego co się dzieje. On wie, kiedy jest źle, nie musi się o nic pytać. Wyczuwa to wszystko poprzez telepatię. On kocha, jak nikt inny. Jest w stanie poświęcić swoje życie, aby tylko wszystko było dobrze. Gdyby ktoś zapytał czy oddałby dla mnie krew, aby ratować moje życie oraz zdrowie nie zawahałby się. Zrobiłby to natychmiast nie myśląc o tym, czy jest w stanie to zrobić, czy nie będzie odczuwał jakiś skutków ubocznych. On rzuca wszystko i w mgnieniu oka przyjeżdża, przytula do siebie..I nie pociesza, że będzie dobrze. Mówi jedynie, że życie jeszcze nie raz skopie nasze tyłki, ale to wyłącznie od nas zależy, jak dalej potoczą się nasze losy. On podnosi mnie kiedy upadam. Nie rezygnuje ze mnie nawet, gdy Go odpycham. On jest wszystkim co najważniejsze i tak naprawdę najcenniejsze w życiu.

A pamiętasz każdy dzień  w którym wylewałam masę łez? To było przez ból  tęsknotę oraz rozpacz. Cierpiałam wtedy  jak nigdy. Nie byłam w stanie pogodzić się z Jego odejściem. Próbowałeś mnie jakoś wyciągnąć z dołka  w który wpadłam. Zabierałeś mnie na wycieczki za miasto  robiłeś wszystko  abym miała  jak najwięcej ruchu  i jak najmniej przy tym myślała. Zagadywałeś mnie na wiele różnych sposobów. Czasami udawało Ci się dotrzeć do mnie  sprawiałeś wtedy  że na chwilę moją twarz przyozdobił ciepły uśmiech  który posłany był w Twoim kierunku. Lecz to był zaledwie ułamek paru sekund. Nie wiadomo kiedy a ja już ponownie się smuciłam. Nie było dla mnie ratunku. Sama musiałam się z tym wszystkim pogodzić. Sama musiałam walczyć ze swoją tęsknotą oraz bólem tuż po Jego śmierci. remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

A pamiętasz każdy dzień, w którym wylewałam masę łez? To było przez ból, tęsknotę oraz rozpacz. Cierpiałam wtedy, jak nigdy. Nie byłam w stanie pogodzić się z Jego odejściem. Próbowałeś mnie jakoś wyciągnąć z dołka, w który wpadłam. Zabierałeś mnie na wycieczki za miasto, robiłeś wszystko, abym miała, jak najwięcej ruchu, i jak najmniej przy tym myślała. Zagadywałeś mnie na wiele różnych sposobów. Czasami udawało Ci się dotrzeć do mnie, sprawiałeś wtedy, że na chwilę moją twarz przyozdobił ciepły uśmiech, który posłany był w Twoim kierunku. Lecz to był zaledwie ułamek paru sekund. Nie wiadomo kiedy a ja już ponownie się smuciłam. Nie było dla mnie ratunku. Sama musiałam się z tym wszystkim pogodzić. Sama musiałam walczyć ze swoją tęsknotą oraz bólem tuż po Jego śmierci.~remember_~

Wyciągam do Ciebie zimną  bladą dłoń. Chcę się z Tobą pogodzić. Wyjaśnić sobie wszystkie kwestie nieporozumień  lecz Ty odrzucasz to wszystko. Nie przestaję jednak walczyć. Codziennie przez równy rok wykonuję tę samą czynność. Liczę na to  że Twoje serce zostanie skruszone  że nastanie przełomowy moment w naszym życiu  gdy przełamiesz te wszystkie lody  ból  strach niepewność względem mnie. Jednak nie następuje nic takiego. Mija dużo czasu  a ja wciąż wynajduję nowe sposoby  aby się do Ciebie zbliżyć. Widzisz? Staram się. Przynajmniej próbuję na jakieś sposoby o Ciebie walczyć. Ty jednak tego nie rozumiesz  nie obchodzi Cię to  jak wiele bólu mi sprawia Twoje zachowanie. Nie reagujesz na moje słowa  nie ranią Ciebie moje łzy. Stajesz się obojętny na to wszystko. Zaczynam rozumieć  że to nie miało sensu. Jednak nigdy nie zarzucę sobie  że nie walczyłam  ponieważ to robiłam.. A to  że zostałam odrzucona staje się zupełnie czymś innym  mało znaczącym czynnikiem pomiędzy nami. remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

Wyciągam do Ciebie zimną, bladą dłoń. Chcę się z Tobą pogodzić. Wyjaśnić sobie wszystkie kwestie nieporozumień, lecz Ty odrzucasz to wszystko. Nie przestaję jednak walczyć. Codziennie przez równy rok wykonuję tę samą czynność. Liczę na to, że Twoje serce zostanie skruszone, że nastanie przełomowy moment w naszym życiu, gdy przełamiesz te wszystkie lody, ból, strach niepewność względem mnie. Jednak nie następuje nic takiego. Mija dużo czasu, a ja wciąż wynajduję nowe sposoby, aby się do Ciebie zbliżyć. Widzisz? Staram się. Przynajmniej próbuję na jakieś sposoby o Ciebie walczyć. Ty jednak tego nie rozumiesz, nie obchodzi Cię to, jak wiele bólu mi sprawia Twoje zachowanie. Nie reagujesz na moje słowa, nie ranią Ciebie moje łzy. Stajesz się obojętny na to wszystko. Zaczynam rozumieć, że to nie miało sensu. Jednak nigdy nie zarzucę sobie, że nie walczyłam, ponieważ to robiłam.. A to, że zostałam odrzucona staje się zupełnie czymś innym, mało znaczącym czynnikiem pomiędzy nami.~remember_~

chcę zostawić to za sobą.   chcę zacząć życie od nowa. bez większych zobowiązań. bez sztucznego uśmiechu  który przybiera wzór maski. po tak wielu przejsciach pragnę poczuć smak niewinnego szczęścia. remember

remember_ dodano: 28 grudnia 2012

chcę zostawić to za sobą. chcę zacząć życie od nowa. bez większych zobowiązań. bez sztucznego uśmiechu, który przybiera wzór maski. po tak wielu przejsciach pragnę poczuć smak niewinnego szczęścia.~remember_~

Pytasz mnie kim jestem? Lepiej  abyś tego nie wiedział. Nie chcesz się przecież rozczarować  prawda? Poznaj  zdobądź swoją ocenę  ale pamiętaj... Nigdy nie oceniaj mnie po pozorach. Bardzo często zmylam ludzi. Możesz jedynie znać moje imię  wiek  a może dowiesz się  gdzie mieszkam. Lecz nigdy nie poznasz mnie całej. Rzadko kiedy dopuszczam kogoś do siebie. Pamiętaj  staraj się być przy mnie sobą  nie udawaj  nie oszukuj. Trzymaj się jasnych zasad. Nie krępuj się pytać  lubię odpowiadać na pytania. Rozmawiaj ze mną a kto wie. Może zaszczycę Cię i pozwolę dotrzeć do mojego serca? Nie rób nic na siłę. Staraj się zdobywać powoli moje zaufanie  a następnie ocenisz  ile tak naprawdę jestem w Twoich oczach warta. remember

remember_ dodano: 27 grudnia 2012

Pytasz mnie kim jestem? Lepiej, abyś tego nie wiedział. Nie chcesz się przecież rozczarować, prawda? Poznaj, zdobądź swoją ocenę, ale pamiętaj... Nigdy nie oceniaj mnie po pozorach. Bardzo często zmylam ludzi. Możesz jedynie znać moje imię, wiek, a może dowiesz się, gdzie mieszkam. Lecz nigdy nie poznasz mnie całej. Rzadko kiedy dopuszczam kogoś do siebie. Pamiętaj, staraj się być przy mnie sobą, nie udawaj, nie oszukuj. Trzymaj się jasnych zasad. Nie krępuj się pytać, lubię odpowiadać na pytania. Rozmawiaj ze mną,a kto wie. Może zaszczycę Cię i pozwolę dotrzeć do mojego serca? Nie rób nic na siłę. Staraj się zdobywać powoli moje zaufanie, a następnie ocenisz, ile tak naprawdę jestem w Twoich oczach warta.~remember_~

Kim ja jestem? Sama chcę wiedzieć. Żyję  stąpam po tym świecie od wielu lat  ale wciąż nie znalazłam odpowiedzi na pytanie kim tak naprawdę jestem. Co z tego  że noszę imię skoro ono zostało nadane mi na siłę? Nie jestem odzwierciedleniem  mojej duszy. Daje jedynie namiastkę tego kim tak naprawdę mogę być. Mówisz  że posiadam nazwisko? Lecz to nie daje mi żadnej przynależności. Tak samo może nazywać się wiele innych osób  które zupełnie różnią się charakterem  sposobem bycia czy życia ode mnie.  Nigdy nie będziesz w stanie powiedzieć co tak naprawdę we mnie widzisz. Nie znajdziesz odpowiedzi na pytanie  które nurtuje mnie od wielu lat. Ja sama nie znam na nie odpowiedzi. Do końca życia będę jej szukać. Może dopiero na granicy śmierci dowiem się kim byłam? remember

remember_ dodano: 27 grudnia 2012

Kim ja jestem? Sama chcę wiedzieć. Żyję, stąpam po tym świecie od wielu lat, ale wciąż nie znalazłam odpowiedzi na pytanie kim tak naprawdę jestem. Co z tego, że noszę imię skoro ono zostało nadane mi na siłę? Nie jestem odzwierciedleniem mojej duszy. Daje jedynie namiastkę tego kim tak naprawdę mogę być. Mówisz, że posiadam nazwisko? Lecz to nie daje mi żadnej przynależności. Tak samo może nazywać się wiele innych osób, które zupełnie różnią się charakterem, sposobem bycia czy życia ode mnie. Nigdy nie będziesz w stanie powiedzieć co tak naprawdę we mnie widzisz. Nie znajdziesz odpowiedzi na pytanie, które nurtuje mnie od wielu lat. Ja sama nie znam na nie odpowiedzi. Do końca życia będę jej szukać. Może dopiero na granicy śmierci dowiem się kim byłam?~remember_~

Zapamiętaj mnie. Zapamiętaj mój oddech na swojej szyi. Zapamiętaj mój dotyk na swoim ciele. Zapamiętaj mój głos  którym tak często Cię budzę  a jeszcze częściej usypiam. Zapamiętaj moje blizny  które posiadam na sercu oraz ciele. Zapamiętaj moje rumieńce  które tak często wywołujesz swoimi słowami. Zapamiętaj moje ciało  które należy do Ciebie. Zapamiętaj moje piegi  które tak bardzo lubisz na mojej twarzy. Zapamiętaj moje włosy  którymi często się bawisz. Zapamiętaj kolor moich tęczówek  w których często widzisz swoje odbicie. Zapamiętaj  jak smakują moje usta  którymi tak często się rozkoszujesz. Zapamiętaj mój zapach  który wręcz uwielbiasz mieć przy sobie. Zapamiętaj moją obecność przy sobie. Zapamiętaj  jak bije moje serce  gdy szepczesz coś do mojego ucha. Zapamiętaj każdy mój gest  jaki posyłam w Twoją stronę. Proszę  zapamiętaj mnie całą taką  jaka jestem  ponieważ nie znasz dnia  ani godziny  kiedy nadejdzie pora ostatecznego pożegnania. remember

remember_ dodano: 27 grudnia 2012

Zapamiętaj mnie. Zapamiętaj mój oddech na swojej szyi. Zapamiętaj mój dotyk na swoim ciele. Zapamiętaj mój głos, którym tak często Cię budzę, a jeszcze częściej usypiam. Zapamiętaj moje blizny, które posiadam na sercu oraz ciele. Zapamiętaj moje rumieńce, które tak często wywołujesz swoimi słowami. Zapamiętaj moje ciało, które należy do Ciebie. Zapamiętaj moje piegi, które tak bardzo lubisz na mojej twarzy. Zapamiętaj moje włosy, którymi często się bawisz. Zapamiętaj kolor moich tęczówek, w których często widzisz swoje odbicie. Zapamiętaj, jak smakują moje usta, którymi tak często się rozkoszujesz. Zapamiętaj mój zapach, który wręcz uwielbiasz mieć przy sobie. Zapamiętaj moją obecność przy sobie. Zapamiętaj, jak bije moje serce, gdy szepczesz coś do mojego ucha. Zapamiętaj każdy mój gest, jaki posyłam w Twoją stronę. Proszę, zapamiętaj mnie całą taką, jaka jestem, ponieważ nie znasz dnia, ani godziny, kiedy nadejdzie pora ostatecznego pożegnania.~remember_~

Widzisz  pomiędzy mną  a Tobą jest pewna podstawowa różnica. Ty latasz za każdym  robisz z siebie nie wiadomo kogo  ponieważ chcesz na siłę poczuć się atrakcyjna.. A ja zwyczajnie stoję z boku i trzymam uśmiech na twarzy  który o wiele częściej kogoś przyciąga do mojego charakteru  aniżeli do pustej dziewczyny  która za wszelką cenę chcę się wybić z bycia ' niedowartościowaną'.

remember_ dodano: 27 grudnia 2012

Widzisz, pomiędzy mną, a Tobą jest pewna podstawowa różnica. Ty latasz za każdym, robisz z siebie nie wiadomo kogo, ponieważ chcesz na siłę poczuć się atrakcyjna.. A ja zwyczajnie stoję z boku i trzymam uśmiech na twarzy, który o wiele częściej kogoś przyciąga do mojego charakteru, aniżeli do pustej dziewczyny, która za wszelką cenę chcę się wybić z bycia ' niedowartościowaną'.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć