 |
zachwycał ją, z każdym napotkanym głębokim spojrzeniem.
|
|
 |
szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.
|
|
 |
kochać bez limitów kodeksów i wstydu.
|
|
 |
niech każdy upadek wzmacnia nas, nie dzieli.
|
|
 |
mogłabym oszukać samą siebie i chociaż przez chwilę żyć, jakbym miała wszystko o czym zawsze marzyłam.
|
|
 |
jego dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.
|
|
 |
Oni pierdolili, pierdolą, pierdolić będą no i na ślepo ulegają nowym trendom jednego dnia hejtują drugiego liżą dupę tej wypierdalaj z powrotem przed komputer.
|
|
 |
Nie mam nic do ludzi, którzy mnie zostawili. Nawet szacunku.
|
|
 |
Ile popłynęło łez zanim los przywrócił sens,
Ile pustych dni nim uwolniłam się z tamtych chwil,
|
|
 |
przeklęta nadwrażliwość, na punkcie Jego uśmiechu..
|
|
 |
I to spojrzenie, które warte jest wszystkiego.
|
|
|
|