 |
jestem pewna, że zatęsknisz . może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to . może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu . albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz, że nic nie dorówna mojemu . ale zatęsknisz . przeleci Ci przed oczyma wszystko . każdy mój uśmiech, każda łza . każda chwila spędzona razem . zatęsknisz .
|
|
 |
Wyzwoliłam się od przeszłości, pozwoliłam jej odejść. Zaczęłam nowe życie już dawno bez tego co kiedyś mnie męczyło. Czasami tylko powróciły dawne wspomnienia i parę osób z przeszłości przetoczyło się przez moją teraźniejszość. Lecz to nie było nic na stałe, każdy odchodził bezpowrotnie zostawiając wyłącznie krótkotrwały ślad po sobie. Bałam się, że ich powroty mnie zniszczą, że nie pozwolą mi normalnie funkcjonować. Nie miałam pojęcia, jak mój strach potrafił mnie sparaliżować tylko i wyłącznie dlatego, że czułam się źle sama z sobą. Wydawało mi się, że jestem słaba, że ulegnę przeszłości, że pozwolę jej wygrać ze sobą. Nie wiedziałam, jak bardzo się myliłam. Stałam się silniejsza niż kiedykolwiek byłam. Zyskałam coś czego nie umiałam zdobyć wcześniej. Zdobyłam wolność, w której nareszcie czuję się bezpiecznie.
|
|
 |
Nienawidze cie, ale mam do ciebie jebany sentyment.
|
|
 |
Znów patrzymy na siebie oczyma wyobraźni, powiem szczerze, to już mnie zaczyna drażnić. Romeo musi umrzeć, zbyt mocno Cie pragnął.
|
|
 |
Ćpam Cię każdego dnia, Ty to ten najlepszy drag
|
|
 |
Ciągle patrzą nam na ręce osoby trzecie, czekają na potknięcie
teraz droga prosta, świata nie naprawimy, możemy go lepiej poznać
|
|
 |
Pakuję walizkę,idziemy razem w świat
popatrz jak ładnie to brzmi
Ty i ja przemierzymy drogi szmat,brzmi to dumnie
Pokonamy dziki sztorm,przejdziemy burze
To nie wyzwanie duże,zrobimy to razem
przeskoczymy po murze wybudowanym z marzeń
|
|
 |
Gdyby coś się działo zajaramy skręta.
|
|
 |
Przestaliśmy się i kłócić, i godzić
Za wiele razy strzępiliśmy już na siebie język
|
|
 |
Nasze pierwsze pocałunki przed przystankiem
Kiedy żal nam było nawet paru minut bez dotyku naszych rąk
Pierwszą noc przegadaną do rana
I pierwszą noc, kiedy nie chcieliśmy mówić nic.
|
|
 |
wtedy zrozumiała jak to jest, kiedy jedno spojrzenie może zmienić życie. zakochała się w jego uśmiechniętych oczach. zakochała się w nim..
|
|
 |
Wcale nie przestałam go kochać. Uznałam, że najlepszym rozwiązaniem dla nas będzie zerwanie znajomości na jakiś czas. Ale chyba oboje wiedzieliśmy, że jeśli teraz się rozstaniemy to już nigdy nie będziemy razem tylko nie chcieliśmy mówić tego głośno
|
|
|
|