 |
nie zamierzam się już więcej na to wściekać, przyrzekam...
|
|
 |
dopóki nie stracisz czegoś na czym ci strasznie zależało
|
|
 |
Popijając Kawą zatapia marzenia.
|
|
 |
Narkotycznie oszołomione otumanienie.
|
|
 |
Para moje, para Twoje, onomatopeicznie, paranormalne paranoje we dwoje..
|
|
 |
Tłumię rzeczywistość swą innością. Mam gdzieś to wszystko..
|
|
 |
naucz się zatrzymywać łzy w połowie twarzy, tak by nie dotknęły uśmiechu .
|
|
 |
Same absurdy w moim sercu, w podświadomości też się przewijają.
|
|
 |
kochałabym cię, kimkolwiek byś był
|
|
 |
Ludzie potrafią mnie zaskakiwać swoim chamstwem codziennie.
Nie mają granic.
|
|
 |
Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
|
|
|
|