głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slonbogiem

Dlaczego spotykając kogoś na swojej drodze  tak ciężko jest mi się  już zaangażować.  Wcześniej robiłam to dość szybko. Przychodziło tak nagle  pod wpływem impulsu. Dziś  jest zupełnie inaczej. Już tego nie potrafię. Sama próbuję siebie zrozumieć. Nie umiem docenić starania. Widzę  rozumiem lecz to wszystko. Nic nie drga. Gdy pojawił się ktoś  kto zrobiłby dla mnie wiele  ja nie czuje nic. Kompletnie nic. Jest mi przykro.  Mam wrażenie  że pożądam tego czego mieć nie mogę. Kiedy jednak to dostaje.. nadal mam niedosyt. Chyba nie jestem już zdolna do życia w partnerstwie. To chyba już nie jest dla mnie.

need.you.here dodano: 16 grudnia 2017

Dlaczego spotykając kogoś na swojej drodze, tak ciężko jest mi się już zaangażować. Wcześniej robiłam to dość szybko. Przychodziło tak nagle, pod wpływem impulsu. Dziś jest zupełnie inaczej. Już tego nie potrafię. Sama próbuję siebie zrozumieć. Nie umiem docenić starania. Widzę, rozumiem lecz to wszystko. Nic nie drga. Gdy pojawił się ktoś, kto zrobiłby dla mnie wiele, ja nie czuje nic. Kompletnie nic. Jest mi przykro. Mam wrażenie, że pożądam tego czego mieć nie mogę. Kiedy jednak to dostaje.. nadal mam niedosyt. Chyba nie jestem już zdolna do życia w partnerstwie. To chyba już nie jest dla mnie.

gardło to nie jest najlepsze miejsce dla serca. nie dzwoń więcej  proszę

mistrzhehe dodano: 3 grudnia 2017

gardło to nie jest najlepsze miejsce dla serca. nie dzwoń więcej, proszę

Jak paproch. Zmięta kartka papieru. Śmieć. Podeptana. Wyrzucona.

need.you.here dodano: 20 listopada 2017

Jak paproch. Zmięta kartka papieru. Śmieć. Podeptana. Wyrzucona.

Pomieszały się. Połączyły się z błotem wszystkie moje uczucia. Splątały się każde  nawet najdrobniejsze nerwy  w moim przeciętnym  wiele nieznaczącym ciele. Pogmatwały się myśli  tworząc totalną burzę mózgów bez rozwiązania. Zakłóciły spokój duszy. Zmyliły mnie doszczętnie.

need.you.here dodano: 19 listopada 2017

Pomieszały się. Połączyły się z błotem wszystkie moje uczucia. Splątały się każde, nawet najdrobniejsze nerwy, w moim przeciętnym, wiele nieznaczącym ciele. Pogmatwały się myśli, tworząc totalną burzę mózgów bez rozwiązania. Zakłóciły spokój duszy. Zmyliły mnie doszczętnie.

żyję wciąż twoim widokiem w te dni. obserwowałem cię godzinami  jak spałaś.

mistrzhehe dodano: 18 listopada 2017

żyję wciąż twoim widokiem w te dni. obserwowałem cię godzinami, jak spałaś.

Przeżyłam jedno odejście  później drugie. Przeżyłam jedną nieszczęśliwą miłość  później drugą. Zapłaciłam za to wszystko ogromną cenę  wypłakałam milion łez  wytęskniłam setki dni  straciłam zdrowie  zmieniłam się prawie nie do poznania. Ale przeżyłam. Jestem tutaj  cała pokiereszowana  ledwo łapiąca nadzieję na lepsze jutro  ale jestem. Stoję tutaj i otrzepuję się z kurzu cierpienia. Cholera  dałam radę  chociaż mój kres był już tak blisko.    napisana

napisana dodano: 16 listopada 2017

Przeżyłam jedno odejście, później drugie. Przeżyłam jedną nieszczęśliwą miłość, później drugą. Zapłaciłam za to wszystko ogromną cenę, wypłakałam milion łez, wytęskniłam setki dni, straciłam zdrowie, zmieniłam się prawie nie do poznania. Ale przeżyłam. Jestem tutaj, cała pokiereszowana, ledwo łapiąca nadzieję na lepsze jutro, ale jestem. Stoję tutaj i otrzepuję się z kurzu cierpienia. Cholera, dałam radę, chociaż mój kres był już tak blisko. / napisana

Dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa  to wiele dla mnie znaczy :  Myślę  że my musimy jeszcze poczekać na tą prawdziwą miłość i prawdziwe szczęście. Nie wiem dlaczego życie nas tak doświadcza  ale pewnie jest jakiś cel w tym wszystkim. Liczę  że nadejdzie szczęście  które wynagrodzi każdy dzień cierpienia. I tego samego życzę też Tobie    teksty napisana dodał komentarz: Dziękuję za te wszystkie ciepłe słowa, to wiele dla mnie znaczy :) Myślę, że my musimy jeszcze poczekać na tą prawdziwą miłość i prawdziwe szczęście. Nie wiem dlaczego życie nas tak doświadcza, ale pewnie jest jakiś cel w tym wszystkim. Liczę, że nadejdzie szczęście, które wynagrodzi każdy dzień cierpienia. I tego samego życzę też Tobie ;* do wpisu 16 listopada 2017
jednostki :  teksty need.you.here dodał komentarz: jednostki :) do wpisu 15 listopada 2017
Życie jest przewrotne. Zazwyczaj dostajemy to  czego całkowicie nie chcemy. Dostajemy odwrotność tego o co prosimy. Nie oznacza to  że poprosimy właśnie o coś zupełnie innego niż byśmy chcieli  mając w głowie absolutnie inne myśli. Bo to tak nie działa. Często otrzymujemy coś  co chcieliśmy mieć wcześniej. Coś co już zdążyło nas zranić  zepsuć. Coś od czego postanowiliśmy się już odciąć. Co wtedy zrobić  gdy nagle to przychodzi? W najmniej odpowiednim momencie. Chociaż już nie ma na to odpowiedniego momentu. Już za późno. Co teraz? Jak się zachować? Co zrobić?

need.you.here dodano: 13 listopada 2017

Życie jest przewrotne. Zazwyczaj dostajemy to, czego całkowicie nie chcemy. Dostajemy odwrotność tego o co prosimy. Nie oznacza to, że poprosimy właśnie o coś zupełnie innego niż byśmy chcieli, mając w głowie absolutnie inne myśli. Bo to tak nie działa. Często otrzymujemy coś, co chcieliśmy mieć wcześniej. Coś co już zdążyło nas zranić, zepsuć. Coś od czego postanowiliśmy się już odciąć. Co wtedy zrobić, gdy nagle to przychodzi? W najmniej odpowiednim momencie. Chociaż już nie ma na to odpowiedniego momentu. Już za późno. Co teraz? Jak się zachować? Co zrobić?

Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Szacunek również można łatwo zaprzepaścić. Nawet wtedy  gdy na początku był on bardzo stabilnie ulokowany. Nawet wtedy ta łatwość przychodzi zbyt łatwo.

need.you.here dodano: 5 listopada 2017

Na szacunek trzeba sobie zasłużyć. Szacunek również można łatwo zaprzepaścić. Nawet wtedy, gdy na początku był on bardzo stabilnie ulokowany. Nawet wtedy ta łatwość przychodzi zbyt łatwo.

Okaleczył moją duszę. Zmasakrował relację między nami. Złamał harmonie. Poturbował ostatnie nadzieje. Drasnął kobiecą dumę. Trafił w sam środek wrażliwości. Pokiereszował wszystkie dane obietnice. Osłabił moją wiarę w ludzi. Skrzywdził mój mały azyl. Pchnął naszą znajomość z wysokiego urwiska. Skaleczył mnie obojętnością. Zepsuł dosłownie wszystko co było możliwe.

need.you.here dodano: 5 listopada 2017

Okaleczył moją duszę. Zmasakrował relację między nami. Złamał harmonie. Poturbował ostatnie nadzieje. Drasnął kobiecą dumę. Trafił w sam środek wrażliwości. Pokiereszował wszystkie dane obietnice. Osłabił moją wiarę w ludzi. Skrzywdził mój mały azyl. Pchnął naszą znajomość z wysokiego urwiska. Skaleczył mnie obojętnością. Zepsuł dosłownie wszystko co było możliwe.

Obojętność to jedno z największych zagrożeń ludzkości. Jedno z ogniw zabijające człowieczeństwo. Obojętność drugiego człowieka to coś  co niszczy nie tylko relacje międzyludzkie ale również pewną cząstkę serca  pewną cząstkę duszy.  Zawsze przegra osoba  której zależy bardziej. Ona zawsze będzie na końcu. Będzie potykała się kolejny raz i kolejny.. Stanie się zepsuta. Przez obojętność często można stać się złym człowiekiem. Obojętność boli. Obojętność podcina nam skrzydła. Taka bierność ważnej osoby roztrzaskuje nas na milion kawałków. Dusi nas. Oplata swoimi mackami  śmiejąc się i dobrze się przy tym bawiąc. Obojętność również jest powodem do obudzenia w sobie demona. Kiedy mija faza smutku  cierpienia  pojawia się gniew.. Te kurwiki w oczach  mówiące  że przecież on nie jest mnie wart. Bolało fakt. Lecz to już przeszłość. Nie chciałam  by widział złą wersję mnie. Chciałam być sobą. Po prostu. Nie dał mi wyboru. Zapomniał  że zraniona kobieta to demon.

need.you.here dodano: 5 listopada 2017

Obojętność to jedno z największych zagrożeń ludzkości. Jedno z ogniw zabijające człowieczeństwo. Obojętność drugiego człowieka to coś, co niszczy nie tylko relacje międzyludzkie ale również pewną cząstkę serca, pewną cząstkę duszy. Zawsze przegra osoba, której zależy bardziej. Ona zawsze będzie na końcu. Będzie potykała się kolejny raz i kolejny.. Stanie się zepsuta. Przez obojętność często można stać się złym człowiekiem. Obojętność boli. Obojętność podcina nam skrzydła. Taka bierność ważnej osoby roztrzaskuje nas na milion kawałków. Dusi nas. Oplata swoimi mackami, śmiejąc się i dobrze się przy tym bawiąc. Obojętność również jest powodem do obudzenia w sobie demona. Kiedy mija faza smutku, cierpienia, pojawia się gniew.. Te kurwiki w oczach, mówiące, że przecież on nie jest mnie wart. Bolało-fakt. Lecz to już przeszłość. Nie chciałam, by widział złą wersję mnie. Chciałam być sobą. Po prostu. Nie dał mi wyboru. Zapomniał, że zraniona kobieta to demon.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć