 |
|
nie bylo miedzy nami obietnic lecz nie puszczaj mej dloni
|
|
 |
|
"najpierw tak, potem nie i zostajemy sami"
|
|
 |
|
' nie zakochuj się, lepiej skocz z mostu - podobno mniej boli. '
|
|
 |
|
' choć raz obudzić się z uśmiechem na twarzy, bez zmartwień o jutrzejszy dzień. '
|
|
 |
|
' uważasz, że jest słaba, bo po jej policzkach spływają łzy. lecz ta sama dziewczyna budzi się każdego ranka chociaż wie, że będzie to kolejny pusty dzień. uśmiecha się, chociaż jej serce rozdziera się z bólu. żyje, chociaż każdego wieczora pragnie śmierci. nie wiedziałeś o tym ? no właśnie, jest silniejsza niż myślisz. '
|
|
 |
|
' znasz to uczucie ? kiedy jesteś w stanie rzucić dla kogoś naprawdę wszystko, a i tak nikt tego nie doceni ? '
|
|
 |
|
' sentyment pozostanie, uczucie niekoniecznie. '
|
|
 |
|
' nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, czas rozlać wódkę . '
|
|
 |
|
' a teraz poczuj smak mojej obojętności. '
|
|
 |
|
miałeś głaskać mnie po policzku, a nie przypierdalać mi w niego z całej siły. Twoje ręce miały być dla mnie osłoną, a nie katem. Twoje usta miały wypowiadać 'kocham Cię', a nie kolejne wyzwiska. obiecałeś prowadzać za rękę, a nie ciągnąć za nią z całej siły. przyrzekałeś miłość, nie kolejne ciosy. / veriolla
|
|
 |
|
przydałaby się mała zmiana życia
|
|
|
|