 |
a w snach? brzegiem dłoni przejeżdżam po jego policzku, poranny zarost delikatnie gryzie w skórę. czuję w powietrzu zapach jego perfum, tak subtelny jak zazwyczaj, i to nagłe ciepło, które odczuwam, kiedy jest obok, kiedy tylko przybliża się, tak ostrożnie, będąc coraz bliżej. dotyk, kruchy cios, nieco zbliżenia, klatka oparta o klatkę, słyszę ciche bicie serca, jego echo wydobywające się gdzieś spod żeber. dziś, naprawdę jest tutaj, tak istotnie blisko, znikome milimetry ode mnie, naprawdę jest. de facto, mam Go przy sobie, definitywnie mając wszystko, to co chciałam mieć od zawsze. / endoftime.
|
|
 |
chciałabym móc kochać Cię najlepiej jak potrafię.
|
|
 |
Zastanów się, czego ty tak właściwie chcesz. Na czym Ci naprawdę zależy. Bo na mnie to chyba już nie.
|
|
 |
"I know your fears and you know mine,
We've had our doubts but now we're fine,
And I love you, I swear that's true.
I cannot live without you\
Znam Twoje lęki, Ty znasz moje.
Mieliśmy wątpliwości, ale teraz jest dobrze.
I kocham Cię, przysięgam, że to prawda.
Nie potrafię żyć bez Ciebie"
|
|
 |
Przyszedł, zrobił bałagan i poszedł.
|
|
 |
Nie znajduj nikogo innego po to by zapomnieć o tym kogo kochasz.
|
|
 |
Celuj w niemożliwe, a osiągniesz nieprawdopodobne.
|
|
 |
pachniesz skurwysyństwem -,-
|
|
 |
po co przychodzisz ? myślisz, że ci wybaczę ? czy naprawdę uważasz, że zapomnę ? uważasz, że przychodząc do mnie z z ulubionymi kwiatami , patrząc na mnie najczulszym wzrokiem, uśmiechając cię do mnie moim ulubionym uśmiechem wszystko naprawisz ? co ty sobie wyobrażasz ? że rzucę ci się na szyję i pocałuje cię najczulej jak potrafię - tak, jak zawsze cię całowałam na powitanie ? jeśli naprawdę tak sądzisz, to wiedz że się mylisz .
|
|
 |
Nigdy więcej nie angażuj się tak mocno i tak szybko. Nie warto.
|
|
 |
zauroczenie to kochanie za wygląd, miłość to kochanie za charakter.
|
|
 |
nieważne ile dni jest w twoim życiu, ważne ile życia jest w twoich dniach .
|
|
|
|