 |
O milości wiemy niewiele. Z miłością jest jak z gruszką. Gruszka jest słodka i ma kształt. Spróbuj zdefiniować kształt gruszki.
— Andrzej Sapkowski
Wiedźmin
|
|
 |
zero bliskości, niewystarczający już dotyk słów i pierdolonych obietnic, uczucia za każdym razem te niewarte niczego, wciąż pomijany ból, to jedyne co pozostało Nam po sobie, to te fałszywe wspomnienia zapisane gdzieś na dnie dysku kompa. / endoftime.
|
|
 |
tutaj żeby żyć, musisz trzymać się zasad, stawiać kolejne kroki z głową uniesioną ku górze, tylko nocami samotnie w poduszce zatapiasz kolejne łzy, nigdy przy innych. nawet lekkie zawahanie się, tutaj grozi śmiercią, to tutaj nie Ty decydujesz o tym jak żyjesz, a żyjesz tak, jakby dzisiejszy dzień, miałby być Twoim ostatnim. / endoftime.
|
|
 |
Za górami, za lasami żyła sobie piękna, niezależna, pewna siebie księżniczka. Pewnego razu natrafiła na żabę siedzącą na kamieniu i przyglądającą się brzegom nieskazitelnie czystego stawu w pobliżu jej zamku.
Żaba wskoczyła księżniczce na kolana i powiedziała:
- Piękna Pani, byłem przystojnym księciem, aż pewnego razu zła wiedźma rzuciła na mnie urok. Jednakże jeden Twój pocałunek wystarczy abym znów stał się młodym, żwawym księciem, jakim byłem przedtem. Wtedy, moja słodka, weźmiemy ślub i będziemy razem z moją matką gospodarować w tym zamku. Tam będziesz przygotowywać mi posiłki, prać moje ubranie, rodzić mi dzieci, i będziemy żyli długo i szczęśliwie...
Tego wieczora przygotowując kolację, przyprawiając ją białym winem i sosem śmietanowo-cebulowym, księżniczka chichocząc cichutko pomyślała:
- No kurwa, nie sądzę...
I dalej przewracała skwierczące na patelni żabie udka w panierce...
|
|
 |
może go nie kocham , tak to prawdopodobne , że tylko go lubię , ale ciągle o nim myślę , i zastanawiam się co robi , i jak się czuje , czy wszystko mu się udało , czy myśli o mnie tyle co ja o nim .
|
|
 |
jeśli czegoś nie można zmienić to trzeba się z tym pogodzić.
|
|
 |
wtedy sukces, idealny zbieg okoliczności zawarty był, w każdym z tamtych uśmiechów, promienie słońca przebijające źrenice, to było warte, warte wszystkiego. za każdym razem, uwiecznianie chwil na błahych kadrach, by nie zapomnieć, by stały się wieczne i trwały najdłużej, znacznie dłużej niż My, chociaż każde z Nas doskonale wiedziało, że tych wszystkich uczuć, tego co tak naprawdę było i jest pomiędzy Nami, nigdy nie będziemy w stanie, umieścić w żadnych pikselach. / endoftime.
|
|
 |
Zawsze się zastanawiałem, jak można zdefiniować miłość. Wiem, jestem dziwak
przez to swoje przywiązanie do definicji. Ale taki już jestem. Myślę, że miłość to
najpiękniejszy i najważniejszy rodzaj ciekawości. Wszystko, co robiłem i robię w życiu,
wynikało i wynika z ciekawości. Jeszcze nigdy przedtem nie byłem tak ciekawy żadnej
kobiety... Bikini
|
|
 |
Rozpamiętuję każdą chwilę...
Pierwszy raz w życiu tęsknię...
Pierwszy raz w życiu chciałbym także nazwać to, co czuję, określić, zdefiniować.
Ale Ty nie dajesz się określić i zdefiniować. Nie ma takiego równania, nie istnieje taka
funkcja czasu, która choć w przybliżeniu przewidzi, jaka będziesz w następnej sekundzie.
Jesteś dzika, szalona, zagubiona, odważna, mądra, naiwna, romantyczna, rzeczowa,
dziecinna, dorosła, niewinna, wyuzdana, delikatna, krucha, twarda, dominująca, bezbronna,
uśmiechnięta, płacząca. I wszystko to zmienia się, miesza, pulsuje, zderza ze sobą. Dla
matematyka jesteś nie do opisania. Za dużo warunków brzegowych, za wiele zmiennych. Dla
fizyka tym bardziej. Jesteś cudownie nieprzewidywalna. Inna, jedyna, osobliwa... Bikini
|
|
 |
miliony myśli, tych prawdziwych traktowanych jako żarty, ukrywane uczucia gdzieś, pomiędzy każdym ze słów, chwile zawahania, pustka opętała wnętrze, tamten uśmiech zastąpiony znikomym znakiem zapytania, to było coś co czuliśmy, co nigdy nie miało prawa wyjść na jaw, to bolało i, przegrało wraz z naszym odłożeniem siebie na później. / endoftime.
|
|
 |
Tak naprawde wszystko zalezy od nas mozemy walczyc albo sie poddac .
|
|
 |
Dla całego świata możesz być nikim lecz pamiętaj, pamiętaj dla niektórych jesteś całym światem
|
|
|
|