 |
przecież ja jestem taka zwyczajna. i te nieznośne włosy, które ciągle odgarniam za ucho..
|
|
 |
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe.
|
|
 |
wszyscy tak inni a jednak tacy sami
|
|
 |
szuje nie maja zasad no popatrz
|
|
 |
co w nim jest takiego szczególnego? nie wiem, ale chce to sprawdzać do końca życia.
|
|
 |
Bez względu na to, co stało się później, do dziś uważam ten wieczór za najszczęśliwszy i najbardziej magiczny w moim życiu. Powietrze nigdy nie pachniało tak słodko jak wtedy,
księżyc nigdy nie był taki okrągły,
gwiazdy - nigdy tak blisko,
a ja nigdy nie czułam się taka piękna,
taka wyjątkowa.
W tamten wieczór wszystko było pierwsze:
pierwszy spacer,
pierwszy prawdziwy splot dłoni,
pierwszy nieśmiały pocałunek,
pierwsze wyznania.
|
|
 |
chciałabym być szczęśliwa tylko z Tobą pomimo tego, że z innymi też byłoby dobrze.
|
|
 |
udowodnić Ci, że mam uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie.. i spojrzenie takie też mam .
|
|
 |
najbardziej egoistyczna część mnie radowała się z faktu, że On pragnął mnie tak, jak ja pragnęłam jego.
|
|
 |
niech to trwa, nigdy sie nie kończy. nawet śmierć nas nie rozłączy.
|
|
 |
prawdziwa miłość przychodzi tylko wtedy, kiedy jej nie szukasz.
|
|
|
|