 |
gdy otworzyłam oczy - znów byłam sama.
|
|
 |
Tak bardzo chciałbym widzieć cię więcej i częściej, trzymać za rękę, łapać powietrze, opowiadać ci jak bardzo zwariowałam.
|
|
 |
nie mogłam zasnąć. nie chciałam zasnąć. ja od wielu lat nie śnię. dlatego się bałam, że nie wrócisz do mnie w żadnym śnie. dlatego nie zasnęłam. nie chciałam się z Tobą rozstawać.
|
|
 |
i nie powiem Ci, jak bardzo mój świat wyblakł, gdy zabrakło w nim Ciebie..
|
|
 |
nauczyłam się bezgłośnie oddychać i rozumieć dźwięk ciszy.
mamy sobie tyle do powiedzenia..
|
|
 |
razem płakali. przyjaciele.
|
|
 |
człowiek nie może żyć, nie wiedząc, po co żyje.
|
|
 |
i coraz częściej zaczynam wierzyć , że już nigdy nie będę potrafiła o nim zapomnieć i pokochać kogoś innego.
|
|
 |
gdy po raz pierwszy w życiu zaufałam miłości, zawiodłam się.
daj mi powody, aby zaufać jej po raz drugi.
|
|
 |
bo to, że odszedłeś,
nie znaczy, że nie ma Cię we mnie.
|
|
 |
też masz dni, kiedy cały świat ma Cię w dupie,
a na drugi dzień leci z wywieszonym ozorem, bo ma problem?
|
|
 |
zasnął na jej ramieniu tak cichy i bezbronny,
gdzie podziała się ta burzliwość i energia?
|
|
|
|