 |
'..Moja druga połowa - najmądrzejsza z najpiękniejszych
Druga połowa, z którą życie pragnę spędzić..'
|
|
 |
'..Druga połowa, to moja druga połowa
Oto matka mej weny, to moja droga życiowa
Dałaś sens memu życiu i dla Ciebie te słowa
Będę przy Tobie zawsze, bo na zawsze Cię kocham..'
|
|
 |
'..Tworzymy piękną rodzinę i mam dla Ciebie nowinę
Przy Tobie w ekstazie płynę, przy Tobie żyć to przywilej
Więc jeśli nawet na chwilę opuszczę naszą oazę
To wiedz, że wrócę do Ciebie, bo Ciebie kocham na zawsze..'
|
|
 |
'..To czasy złotej radości, kiedy Ty jesteś tu przy mnie
Bez Ciebie sens w życiu stracę, zatracę siebie i zginę..'
|
|
 |
'..Ja Cię przepraszam za chwile te wielkie, mojej małości
Ja Ci dziękuję za wszystko i pragnę Twojej miłości..'
|
|
 |
'..To się nie skończy już nigdy, to nie jest ropa naftowa
To nasza miłość i życie, ja całym sercem Cię kocham..'
|
|
 |
'..Ona dopełnia i spełnia to moje życie na pewno
I z tym uczuciem mnie prowadź do śmierci moja Królewno..'
|
|
 |
'..To Ta piękniejsza i lepsza, to moja druga połowa
Jak spytam - czy wyjdziesz za mnie? To Ona mruga - gotowa..'
|
|
 |
Prócz pory roku nic szczególnego się nie zmieniło - słyszę. Zasłaniam półuśmiech, który pojawił się na mojej twarzy kartką papieru. Pocztówka wspomnień. Pognieciona, postrzępiona, z rozmytym tuszem tam, gdzie najwyraźniej kapnęły słone łzy. Dla Ciebie być może świat nie przyniósł niczego szczególnego, ale dla serc, które biją w tym samym rytmie uczuć kolejne tygodnie przeplatane uśmiechem, drobnymi sprzeczkami i poważniejszymi kłótniami, dniami pełnymi tęsknoty i niepewności - to wygrana. Każde kolejne 24h to kolejny dzień szczęścia. Słodkiego lub nieco gorzkiego, ale szczęścia. /happylove
|
|
 |
Nigdy nie sądziłam, że dotknę tej granicy, że dzisiaj mogę kochać, a jutro nienawidzić, pojutrze nie tęsknić, za tydzień się wyprzeć, wymazać z pamięci, że to po prostu zniknie ot tak, jakby nigdy nic nie znaczyło, wczoraj dałabym się zabić za tę miłość
|
|
 |
Lubię się podroczyć, trzymam na dystans, jestem kapryśna, musisz mieć coś w sobie, żeby zawrócić mi w głowie
|
|
 |
My to rozsypane puzzle po glebie i to głupie, bo
jeden element zgubie i już się coś jebie
i chyba znów nie potrzebnie przez coś się wkurwię, odejdę,
a Ty nie pytaj co u mnie bo wiem, ze chuj Cię to pewnie, co nie?
|
|
|
|