 |
Siedzę na brzegu świata, obserwuję jak dym pokazuje mi Twoją twarz. Nie stawiasz kolejnego kroku bo zaplątałeś się w linę opinii innych, obawy i strach przed działaniem. To Ty pozwalasz im znać mnie lepiej od Ciebie. Nie wstyd Ci? Zresztą jebać to.
|
|
 |
nie potrafię ścierpieć kłamstwa, nie mogę już patrzeć na tych wszystkich fałszywych ludzi, nie mogę znieść tej sztuczności, udawanej przyjaźni i ledwie szczerej tolerancji.
|
|
 |
Nie masz sie do kogo przytulić? Chodź do mnie, a ja sprawie że chociaż przez chwile zapomnisz o złych chwilach.//winterrfresh
|
|
 |
Łapie oddech, jeden cel złapać chillout,tak potrzebny mi by mętlik myśli wymarł,albo wygasł na chwilę chodź na sekundę,on wraca zawsze by zacząć kolejną rundę.
|
|
 |
możesz zamknąć swoje oczy na rzeczy których nie chcesz widzieć , ale nie możesz zamknąć serca na rzeczy których nie chcesz czuć
|
|
 |
Czasem podświadomie pragniemy, aby ktoś poznał nasze najskrytsze myśli i uczucia, najlepiej bez potrzeby wymawiania ich na głos.
|
|
 |
Wszystko albo nic. Zasada związku, albo kocham całym sercem albo z obowiązku albo się poświęcam albo olewam totalnie, ale zawsze te wybory kończą się fatalnie.
|
|
 |
to On ma oczy, którym ufam. to On ma ten dołek w policzku, którego tak bardzo ubóstwiam. to On który jako jedyny potrafi rozśmieszyć mnie kiedy płaczę. to On jest tym typkiem, który jara się każdym moim esemesem. to On zawsze odprowadza mnie pod same drzwi domu, tylko po to aby mieć pewność, że jestem bezpieczna. to On ten którego Kocham nad zycie.
|
|
 |
Ciekawe jak spojrzymy na Siebie po paru latach, może weźmiemy koc i pójdziemy na dach. Nie myśląc wtedy o Naszych wspólnych wadach, osłodzi Nam usta ciepła czekolada. Łączą Nas wspomnienia o Naszych rodzinnych domach, zawieszeni całą noc na telefonach. Na ulicach ślady po oponach, ciekawe co przed Nami, chcę się przekonać. To dla Ciebie, chciałam Ci powiedzieć.
|
|
 |
ej bez kitu, w chuj uwielbiam ten jego zajebisty uśmiech i wyraz twarzy kiedy coś kombinuje. kocham go rano tak samo jak wieczorem, gdy jest i gdy go nie ma. jest moim ulubionym typkiem, którego uwielbiam przebijać w każdej sprawie i zakładać się o przesłodkie rzeczy.
|
|
 |
Opowiem Ci kiedyś jak bardzo Cię pragnęłam. Jak przy każdym najkrótszym spotkaniu chciałam Cię mieć na własność. Jak każde słowo wypowiedziane z Twoich ust tkwiło przez długi czas w mojej podświadomości. Jak chciałam być najlepsza, doskonale dobra dla Ciebie. Opowiem Ci to wtedy, gdy serce nie będzie przyspieszało przy każdym spojrzeniu w Twoją stronę.
|
|
 |
Zresztą to nie pierwszy taki upadek. Na pewno nie ostatni. Każdy następny czegoś uczy. Ten nauczył mnie ostrożności i dystansu. Nie ufać marzeniom. Nie ganiać nierealnych faktów. Nie myśleć dobrze, kiedy tak nie jest. Nie dać się oszukać. Bronić swoich uczuć. Walczyć o szczęście. O miłość. O życie. O wszystko.
|
|
|
|