|
Kocham Cię mała, skradłaś moje serce i pewnie się zastanawiasz czemu nie mówiłem wcześniej.
|
|
|
Był miłością mojego życia. Taką prawdziwą miłością, która zdarza się tylko raz, wszystko przed nią to zapowiedzi, wszystko po niej marne podróbki.
|
|
|
Nie wypuszczę Ciebie z rąk, będziemy latać całą noc. Zabiorę Ciebie na wakacje, które trwają cały rok - i niech się śmieją, że to wakacyjne love.
|
|
|
Pozwól nie tęsknić mi Boże, do tego, co być nie może.
|
|
|
Jestem samolubna, wiem, nie mogę pozwolić Ci odejść więc znajdź kogoś wspaniałego, ale nie znajdź nikogo lepszego.
|
|
|
I teraz ją rozbieram na kawałki, jakby pocięcie jej sprawiło, że zatęsknisz za moim nędznym sercem. Ale ona jest piękna, wygląda na miłą, pewnie przyprawia Cię o motyle.
|
|
|
Jesteś ładniejsza niż na zdjęciach, a na nich już byłaś piękna.
|
|
|
Padały słowa jak strzały, Ty byłaś tym kimś kogo chciałem, duszą i ciałem jak w biblii, nie przestałem Ciebie chcieć nigdy.
|
|
|
Czasami chyba lepiej, żeby marzenia pozostały tylko marzeniami, wtedy na zawsze pozostają piękne, nieskażone prozą życia i nikt nam ich nie odbierze.
|
|
|
Jakie to dziwne. Gdy człowiek jest szczęśliwy, często nawet o tym nie wie. Nie zdaje sobie z tego sprawy. Dopiero później, żyjąc wspomnieniami, zauważa, że to, co go wtedy spotkało, to było właśnie szczęście.
|
|
|
Wiedz, że jest mi dobrze. Na tyle, na ile dobrze może mi być bez Ciebie.
|
|
|
Gdyby Ciebie nie było, musiałbym Cię wymyślić.
|
|
|
|