głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika slodkaaaaa

Jeszcze o tym nie wiesz  ale życie nie musi być takie ciężkie    może lubimy ból. Może tak po prostu jesteśmy ukształtowani.   Ponieważ bez tego może nie czulibyśmy naprawdę  że żyjemy.   Jak to szło  po co walę się młotkiem w głowę?   Bo to takie cudowne uczucie  kiedy przestaję.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Jeszcze o tym nie wiesz, ale życie nie musi być takie ciężkie, może lubimy ból. Może tak po prostu jesteśmy ukształtowani. Ponieważ bez tego może nie czulibyśmy naprawdę, że żyjemy. Jak to szło, po co walę się młotkiem w głowę? Bo to takie cudowne uczucie, kiedy przestaję.

Żeby pocałunek był naprawdę dobry  musi coś znaczyć    musi być z kimś  kto dla ciebie wiele znaczy  żeby w momencie    kiedy zetkną się wasze usta  poczuć to w całym ciele.   Pocałunek tak gorący i namiętny  że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza.   Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. Uwierz mi  nie chcesz tego    bo kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę  pierwszy pocałunek...   jest wszystkim.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. Pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. Nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. Uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek... jest wszystkim.

Wzięłam telefon w rękę. Czekałam.   Bo przecież jak człowiek bardzo chcę  to to ma.   Więc czekam  bo tak cholernie tego chcę.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Wzięłam telefon w rękę. Czekałam. Bo przecież jak człowiek bardzo chcę, to to ma. Więc czekam, bo tak cholernie tego chcę.

Chcę Ci powiedzieć tylko jedno.   Moje życie nawet z największym kawałkiem szczęścia    z kolorowym niebem i zielonymi chmurkami a nawet tęczą   i watą cukrową  nie będzie kolorowe. Wiesz czemu?   Bo nie ma w nim Ciebie.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Chcę Ci powiedzieć tylko jedno. Moje życie nawet z największym kawałkiem szczęścia, z kolorowym niebem i zielonymi chmurkami a nawet tęczą i watą cukrową, nie będzie kolorowe. Wiesz czemu? Bo nie ma w nim Ciebie.

Wiecie jak to jest    wypalać wieczorami kilka papierosów    oddychać muzyką angel'ego millano i wierzyć    że jutro nadejdzie o wiele szybciej niż w rzeczywistości.   Znacie to rozczarowanie  gdy nie nadchodzi     ani jutro  ani On.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Wiecie jak to jest -wypalać wieczorami kilka papierosów, oddychać muzyką angel'ego millano i wierzyć, że jutro nadejdzie o wiele szybciej niż w rzeczywistości. Znacie to rozczarowanie, gdy nie nadchodzi - ani jutro, ani On.

rzecia herbata już wystygła.   A ja nadal siedzę wpatrując się ślepo w ekran.   Nie piszesz od miesiąca  ale może akurat dzisiaj napiszesz?   Pójdę spać późno  poczekam. Może akurat  patrząc na mój   dostępny status zdecydujesz się napisać:   ''O tej porze nie śpisz  dziewczyna''?...   tylko na to czekam.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

rzecia herbata już wystygła. A ja nadal siedzę wpatrując się ślepo w ekran. Nie piszesz od miesiąca, ale może akurat dzisiaj napiszesz? Pójdę spać późno, poczekam. Może akurat, patrząc na mój dostępny status zdecydujesz się napisać: ''O tej porze nie śpisz, dziewczyna''?... tylko na to czekam.

 Kiedy ostatnio słyszałeś  jak ktoś mówi  kocham cię!     nie dodając tego nieuniknionego  choćby i milczącego     jak przyjaciela ? Kiedy ostatni raz widziałeś dwoje ludzi patrzących sobie w oczy   i nie pomyślałeś: taaa  akurat? Kiedy ostatnio słyszałeś jak ktoś ogłasza:   Jestem naprawdę zakochany. Do szaleństwa!   i   nie skomentowałeś w myślach: pogadamy w poniedziałek rano?   A co okazało się noworocznym przebojem kinowym?

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

"Kiedy ostatnio słyszałeś, jak ktoś mówi "kocham cię!", nie dodając tego nieuniknionego (choćby i milczącego) "jak przyjaciela"? Kiedy ostatni raz widziałeś dwoje ludzi patrzących sobie w oczy i nie pomyślałeś: taaa, akurat? Kiedy ostatnio słyszałeś jak ktoś ogłasza: "Jestem naprawdę zakochany. Do szaleństwa!", i nie skomentowałeś w myślach: pogadamy w poniedziałek rano? A co okazało się noworocznym przebojem kinowym?"

Bardzo starałam się zapanować nad płaczem.   Pamiętam  jak pewnej nocy  zwinięta w kłębek w tym samym rogu tej samej starej kanapy    znowu zalewając się łzami pod wpływem tych samych   co zawsze żałosnych myśli  spytałam samą siebie:   Czy jest w tej sytuacji coś  co mogłabyś zmienić?   Byłam w stanie wymyślić tylko tyle  by zwlec się z kanapy   i nie przestając szlochać  próbować stać na jednej nodze pośrodku pokoju.   Skoro nie potrafiłam powstrzymać łez ani zmienić tego ponurego   wewnętrznego dialogu  chciałam udowodnić  że wciąż jeszcze sprawuję nad czymś kontrolę:   przynajmniej mogłam się zapłakiwać  balansując na jednej nodze.   To już było coś.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Bardzo starałam się zapanować nad płaczem. Pamiętam, jak pewnej nocy, zwinięta w kłębek w tym samym rogu tej samej starej kanapy, znowu zalewając się łzami pod wpływem tych samych co zawsze żałosnych myśli, spytałam samą siebie: Czy jest w tej sytuacji coś, co mogłabyś zmienić? Byłam w stanie wymyślić tylko tyle, by zwlec się z kanapy i nie przestając szlochać, próbować stać na jednej nodze pośrodku pokoju. Skoro nie potrafiłam powstrzymać łez ani zmienić tego ponurego wewnętrznego dialogu, chciałam udowodnić, że wciąż jeszcze sprawuję nad czymś kontrolę: przynajmniej mogłam się zapłakiwać, balansując na jednej nodze. To już było coś.

Może przegrałam już życie? Czasami czuję jakby śmierć dawała mi znaki    by powoli żegnać się z otoczeniem. Stoję nad przepaścią.   Wokół widzę pustkę. Otacza mnie ciemność.   Durna myśl wciąż krąży w mej głowie:    ..nie wszystko stracone . Gdy uwierzę  nastąpi koniec czy początek?   Retoryka. Niektóre pytania i tak nie mają już dziś sensu.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Może przegrałam już życie? Czasami czuję jakby śmierć dawała mi znaki, by powoli żegnać się z otoczeniem. Stoję nad przepaścią. Wokół widzę pustkę. Otacza mnie ciemność. Durna myśl wciąż krąży w mej głowie: "..nie wszystko stracone". Gdy uwierzę, nastąpi koniec czy początek? Retoryka. Niektóre pytania i tak nie mają już dziś sensu.

Siedząc na strychu wsłuchiwała się   w krople deszczu uderzające o dach.   Tak bardzo żałowała  że go przy niej nie ma.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Siedząc na strychu wsłuchiwała się w krople deszczu uderzające o dach. Tak bardzo żałowała, że go przy niej nie ma.

Nienawidzili się  uwielbiali robić sobie na złość    a ich częste kłótnie doprowadzały sąsiadów do szału    mimo to kiedy wyjeżdżał do pracy ona czekała na niego umierając z tęsknoty    a on w każdej chwili dzwonił do niej tylko po to by usłyszeć jej głos.

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

Nienawidzili się, uwielbiali robić sobie na złość, a ich częste kłótnie doprowadzały sąsiadów do szału, mimo to kiedy wyjeżdżał do pracy ona czekała na niego umierając z tęsknoty, a on w każdej chwili dzwonił do niej tylko po to by usłyszeć jej głos.

I gdy czytam kolejną przesłaną przez Ciebie wiadomość    uśmiech pojawia się na mojej twarzy tak nieoczekiwanie    że nie potrafię już nad tym zapanować...

softcookies dodano: 6 sierpnia 2012

I gdy czytam kolejną przesłaną przez Ciebie wiadomość, uśmiech pojawia się na mojej twarzy tak nieoczekiwanie, że nie potrafię już nad tym zapanować...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć