 |
|
znów rodzi się we mnie ta cholerna potrzeba bycia z kimś
|
|
 |
|
mam dość myślenia o NIM i o tym wszystkim co z nim związane !
nie chcę o nim myśleć, ale to jest silniejsze ode mnie ...
chce rzucić to wszystko w kąt, i w końcu zapomnieć ,
i mieć tak samo wyjebane jak on !
czy to tak dużo do cholery?/love.story
|
|
 |
|
miała tysiąc myśli w jednej chwili i niewiele czasu by zrobić cokolwiek, nie umiałaby uśmiechnąć się byś zauważył ją wśród tylu innych.
|
|
 |
|
Jaram się Tobą jak dziecko św.Mikołajem
|
|
 |
|
wytłumacz mi tylko, po chuj to wszystko było?
|
|
 |
|
na Twój widok? wybacz, ale stać mnie tylko na ironiczny uśmiech.
|
|
 |
|
mogłeś uprzedzić, że gustujesz w pustych panienkach. nie robiłabym sobie nadziei
|
|
 |
|
jeśli wbije mu widelec w oko, to będę miała kłopoty?
|
|
 |
|
poznać dziewczyne , rozkochać ja w sobie , zostawić , zapomnieć o niej . proste równanie o facetach .
|
|
 |
|
od dzisiaj będę tylko wzruszać ramionami na każde 'kocham Cię' w moją stronę.
|
|
 |
|
czasami mam ochotę uśmiechnąć się i napluć komuś w mordę.
|
|
 |
|
Pomieszanie bulwersu, pogardy, zniesmaczenia i mdłości.
|
|
|
|