 |
nie możesz walczyć z samotnością, jeżeli to Twój jedyny przyjaciel.
|
|
 |
''Ile warte jest bycie sobą? W sumie, zastanawiałam się ostatnio nad tym.. Jeśli jesteś sobą to osoba, która bardzo by chciała być Tobą, kopiować Twoje zachowanie, styl bycia itd - nie jest w stanie w pełni tego zrobić. Kopiując Cię zaburzy swoją wewnętrzną harmonię - jego wewnętrzne 'ja' nie będzie zgodne z tym, co pokazuje na zewnątrz. Więc.. 'Bądź sobą stuprocentowo przede wszystkim' . Te hasła nie powstają bez powodu''
|
|
 |
22:38 - chce dalej istnieć. - kolejny smęt na moim profilu na moblo. chce istnieć teraz i chce marzyć teraz. chce żyć w tej jakże marnej rzeczywistości, którą tworzymy my sami. chce istnieć i pokazać wam, że z bólem można żyć, a nawet można się z nim zaprzyjaźnić. chce spełniać marzenia i realizować plany, które jak do tej pory odeszły. chce wyprawić swoje 6 urodziny w gronie najbliższych koleżanek. chce pamiętać każdy dzień. chce dążyć do szczęścia ONO SAMO NIE PRZYJDZIE
|
|
 |
wyobraź sobie siebie. wyobraź sobie jak siedzisz na ławce, gdziekolwiek w jakimkolwiek miejscu i w jakimkolwiek czasie. wyobraź sobie siebie silną i piękną. wtedy będzie rok 2017. za pięć lat usiądziesz na ławce i będziesz dumna.dumna, że jesteś tak silna, że przetrwałaś i dalej istniejesz. a teraz pomyśl:
czy kiedykolwiek naprawde czułaś się nieszczęśliwa
|
|
 |
siedzimy razem, w ciszy. ona nie pozwala nam na nic. jest między nami i wśród nas. jest w naszych duszach, które dawno już umarły
|
|
 |
może faktycznie byłoby lepiej, gdybyśmy odpierali życie jako próbe
|
|
 |
i czy faktycznie powinniśmy mieć nadzieje? czy dobre jest wmawianie sobie, że będzie dobrze, po tych wszystkich złych chwilach? po tysiącach nocy nieprzespanych, z powodu bólu i łez. czy rozczarowanie, która ma miejsce po nadziei jest strawą indywidualną? czy faktycznie życie ma sens?
|
|
 |
A to wiesz? Wiesz, jaką porę roku uwielbiam najbardziej, a jakiej nienawidzę? Jaką herbatę lubię najbardziej, a iloma łyżeczkami cukru słodzę zwykłą? Czego w mojej szafie jest najwięcej i dlaczego? Jakiej muzyki słucham i która piosenka jest tą moją ulubioną? Jakie wieczory mnie męczą, ale jednocześnie jest ich najwięcej? Dlaczego lubię wracać do domu późną porą i najczęściej w deszcz? Jaki kształt ma mój ulubiony łańcuszek, który czasami gości na mojej szyi? Po której stronie śpi mi się lepiej, a co muszę mieć obok, bym zasnęła spokojna? Czego w sobie nienawidzę i jaki mam zły nawyk? Co uwielbiam narzucić na siebie, gdy jest zimno i w czym się najlepiej czuję? Ile zajmuje mi ogarnięcie się przed wyjściem gdziekolwiek? Co poprawia mi humor i co robię, gdy jestem smutna? Każdego wieczoru robię jedno i to samo, wiesz co? Wiesz w co chciałabym wierzyć, ale nie chcę kolejnych rozczarowań? Dlaczego nienawidzę planów i tak rzadko o nich mówię? Jakie kwiaty kocham, wiesz? Cokolwiek? / dzekson
|
|
 |
JESTEŚ ZA SILNY, ŻEBY ZROZUMIEĆ SŁABSZYCH
|
|
 |
mamy więcej niż większość, ale mniej niż niejeden
|
|
 |
chyba mogę powiedzieć, że jest wyjątkowy. patrząc w Jego zielone oczy, wyraźnie widać brązowe małe plamki, które dodają Mu uroku. fakt, nie jest jakoś specjalnie zbudowany jak John Cena, czy tego typu faceci, ale jest sobą, jest wyjątkowy. jest inny, niż inni. nie poddaje się bez walki. nie odpuszcza mimo porażki. jest miły, wesoły, wulgarny gdy się zdenerwuje, szczery, zabawny, wiecznie uśmiechnięty, chociaż nie wstydził się łez kiedy było Mu poważnie ciężko, potrafi przyznać się do błędu i przeprosić za niego tysiąc razy. potrafi pocieszyć, poradzić, pomóc. ma szacunek do ludzi, tych lepszych i tych gorszych, jednak nienawidzi kiedy kobieta się szmaci, albo kiedy płacze przez jakiegoś frajera który nie był wart jej łez, nienawidzi kiedy człowiek upada na dno. nie da swoim bliskim upaść, do utraty sił będzie wspierał ich swoim ramieniem. dobro bliskich stawia ponad wszystko. jest wierny, kochany, pomocny. jest mój ♥ \\ roztargniona
|
|
 |
mówisz, że to normalna kolej rzeczy 'ktoś się rodzi, później żyje po to by umrzeć'. ale nie każdy umiera ze świadomością wszystkich swoich grzechów. nie każdy umiera ze starości. 2/4 społeczeństwa, a może nawet i więcej umiera z powodu, różnych chorób. ludzie umierają,po to by na ich miejsce w planecie zawitał nowy członek, jakiejś innej rodziny. ale czy to nie jest straszne i podłe? czy zabieranie komuś ojca?syna?wujka?przyjaciela?brata, jest czymś dobrym? czy po utracie tak bliskiej osoby, ktokolwiek może pogodzić się, ze świadomością, że Bóg jednak istnieje
|
|
|
|