 |
gdzie jest kurwa mój spokój którego potrzebuję jak chyba niczego dziś balansuję po cienkiej linii i boję się kroków cierpliwość ma granice, właśnie jestem na jednej z nich
|
|
 |
- Mogłabyś mieć każdego...
-Chodzi o to, kogo się pragnie, a nie o to, kogo można mieć.
|
|
 |
Miałam mętlik w głowie. Częściowo dlatego, że go kochałam, a częściowo dlatego, że nie chciałam czuć tego, co czułam.
|
|
 |
Chciałabym cofnąć czas o naście lat i poprowadzić to inaczej,
zamienić na erę norm,okres wypaczeń,
bo zawsze gdy chcę walczyć to czuję że coś stracę.
|
|
 |
Chciałabym spokój czuć za każdym razem gdy patrzę w lustra,
a nie czuć się jakbym sama sobie coś ukradła.
|
|
 |
Chciałabym patrzeć i rozumieć,słuchać i słyszeć prawdę,
żyć ile się da,a nie się bać że skończy nagle.
|
|
 |
Chciałabym umieć myśleć o następnym dniu bez ciśnień znów
i pieprzyć cały trud,którego smród napędza setki istnień.
|
|
 |
Jeśli cały świat na raz będzie chciał mnie powstrzymać.
Będę i tak tam gdzie twój zapach będzie się zaczynać.
Będę tam choćby była to najdłuższa droga.
Bo masz we mnie trochę więcej niż przyjaciela i wroga.
|
|
 |
Bo jeśli nawet nie znasz mnie ja znam cię od zawsze
Jeśli myślisz, że nie widzę cię, a na ciebie patrzę
Jeśli znikniesz i wrócisz wiesz, że znajdziesz tu mnie
Dotkniesz mnie a ja zamknę oczy i znowu umrę.
|
|
 |
Bo kiedyś ponoć miałam wszystko gdzieś tu obok,
dziś wiem, że to wszystko to nic żyjąc z Tobą.
Dziś wiem, że nieważne co by się stało.
Po tym wszystkim zawsze mi będzie czegoś mało.
|
|
 |
Za każdy oddech nasz za przeszłość, która gnije
Za to co jeszcze mi dasz jestem gotów i zabiję
Za każde krótkie zdanie i każde wieczne słowo
Za świat, który z tobą chcę zbudować na nowo
Za to co jeszcze zdobędę i z tobą uwspólnię
I za to co już mamy jestem gotów i umrę.
|
|
 |
Za każde słowo, za każdy wdech i zapał.
Za to, że boli mnie, kiedy mówisz, że nie wracasz.
Za każdą chwilę mą, która cię niszczy,
bo ja zabieram ci właśnie tą moc, teraz przepraszam.
|
|
|
|