 |
Siedzimy obok siebie
nie wiedząc jak powiedzieć
to co chcemy powiedzieć.
Siedzimy obok siebie
zastanawiając się dlaczego
nie trzymamy się za ręce.
|
|
 |
I teraz już za każdym razem, kiedy mnie całuje, mam takie wrażenie, że jeszcze nigdy nikt mnie tak nie całował.
|
|
 |
jej oczy tak lodowato niebieskie, ze można się było przeziębić, zabłysły odcieniem stali
|
|
 |
Tylko wtedy dam sobie radę
Kiedy Ty będziesz ze mną.
|
|
 |
nie obwiniajmy świata bo to my spieprzyliśmy sprawę.
|
|
 |
to ludzie sprawiają , że już nie mówię co u mnie, czym żyję, kim jestem.
|
|
 |
Więc może jestem masochistką. Próbuję uciekać ale nie chcę nigdy odejść. Dopóki budujemy te ściany. W dymie naszych wspomnień.
|
|
 |
Wychodzenie z łóżka było absolutną stratą czasu.
|
|
 |
Nie chcę znowu czuć się jak wtedy .
|
|
 |
Blady świt wczepia się w firany, my otwieramy oczy, by zobaczyć to jak przemijamy.
|
|
 |
Nie potrzebuję nikogo w moim życiu, kto nie chce w nim być.
|
|
 |
"Widziałem jak płaczesz, widziałem jak się śmiejesz.
Obserwowałem Cię gdy drzemałaś
Mógłbym być ojcem Twojego dziecka.
Mógłbym spędzić z Tobą życie. ”
— goodbye my lover
|
|
|
|