 |
zazdroszczę ci, że słowem koleżanka
określasz to czego ja nie byłam w stanie nigdy określić.
|
|
 |
zazdroszczę ci, że możesz słowem koleżanka określić wszystko co wydarzyło się miedzy nami
|
|
 |
znów twoje przećpane spojrzenie, ta dziwna radość, bo ja jestem czy zażyłeś kolejną kreskę? gubie sie, ale nieważne, ważne że ponownie jesteś. przytulasz mnie do siebie, mało nie tracę oddechu, jak wtedy gdy pierwszy raz pojawiłeś sie na mojej drodze. uśmiechasz sie, tak pięknie i jestem w stanie wybaczyć ci wszystko. błądzisz dłońmi po moim biodrze, tak tęskniłam za twoim dotykiem. moje roztrzaskane wnętrze zaczyna sie scalać, delikatnie przy każdym twoim kocham./slaglove
|
|
 |
wróci później to co było wcześniej
|
|
 |
Gdybym miała wrócić w przeszłość to sorry ale odpadam, bo nie chce o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać. Nie chcę rozmawiać na ten temat bo to przykre i może się spełni to że w końcu zniknę.
|
|
 |
Rozbite niebo, ból serca, którego kwiaty nie naprawią. Powiedz do widzenia wiedząc, że to jest już koniec. Wrażliwe sny, cienie opadły, miłość zbyt słodka, aby ją przywołać. Wytrzyj łzy, przywitaj nowy dzień, życie toczy się dalej. /
|
|
 |
ulice nieme są, znów widzę Ciebie to wspomnienie wraca nie wiem skąd
|
|
 |
Jesteś tu lecz sensem twoich słów jest „odchodzę”. Spróbuj zniknąć w deszczu i się nie przejmuj mną. Nie będę robiła scen tu, weź już nie stój tak i idź stąd.
|
|
 |
do niepewności nie da się przywyknąć.
|
|
 |
Naprawdę cieszę się, że widzę Ciebie znów choć było tyle ciężkich chwil, tyle niepotrzebnych słów.
|
|
 |
Tyle linijek napisałam do Ciebie "a propo" a propo... a Ty nawet o tym nie wiesz
|
|
 |
Dziś znowu sztucznie zmniejszam wielkość źrenic, bo nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.
|
|
|
|