 |
A dziś? Brakuje mi Twojego ,,strzelania palcami'', targania moich włosów, którego tak nienawidziłam, naszego wspólnego przekomarzania się. Twoich słów, gestów.. Ciebie mi brakuje.
|
|
 |
otwieram książkę do biologi i jedyne litery jakie rzucają mi się w oczy to te które składają się na Twoje imię. i powiedz mi, jak ja mam się uczyc ?
|
|
 |
każdego dnia zadaje sobie pytanie czy nie żałuje tego że odeszłam od ciebie i przekreśliłam cały nasz związek . każdego dnia ze łzami w oczach uświadamiam sobie jak bardzo mi ciebie brakuje i dobrze wiem że cofnełabym z chęcia czas by móc jeszcze raz cie pocałować.
|
|
 |
i kurwa zawsze, kiedy śni mi się, że jesteśmy szczęśliwi, dzwoni ten cholerny budzik.
|
|
 |
w końcu nie wytrzymam i pójdę pod twoje okno i zacznę krzyczeć jak bardzo cię kocham.
|
|
 |
a czytając archiwum z Tobą moje źrenice zrobiły się dziwnie wilgotne.
|
|
 |
Ciągle czekam. Może na jeden SMS, może na jedną wiadomość na gadu-gadu, może na jeden znak. Na jeden jedyny cholerny znak od Ciebie, który znaczy więcej niż wszystko inne.
|
|
 |
Bywa również tak, że nie chce się odejść, ale nie można zostać.
|
|
 |
I okazuje się, że nikt nas nie okłamał, tylko my zbyt dużo sobie wyobrażaliśmy.
|
|
 |
nasze spojrzenia się spotykają, a ja powstrzymując oddech, spuszczam wzrok. moje serce na kilka sekund staje, a tętno cichnie.
|
|
 |
a czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
 |
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? Słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? Jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? Jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
|