 |
,,Wszyscy macie jakieś uszkodzenia ego, próbujecie stawać na palcach, najchętniej nasmarowalibyście się cali fluorescencyjną farbą."
|
|
 |
,,Myślę o tym, że tak naprawdę nigdy nie mamy na nic wpływu, że nasza zdolność do kierowania tym, co zastane bywa wyjątkowo przeceniana, dlatego może ludzie kupują jogurty z nalepką dokarmiamy dzieci albo podpisują petycje w Internecie, iluzja posiadania wpływu […]. "
|
|
 |
Bezdenna głupota. | slackerbitch
|
|
 |
Jestem człowiekiem z pierwsza grupą niepełnosprawności fizycznej i drugą grupą niepełnosprawności intelektualnej. Wystarczające by czuć się kompletnie bezwartościowym. | slackerbitch.
|
|
 |
Kyrie eleison, wysłuchaj mnie. Kyrie eleison usłysz mnie. I zmiłuj się nade mną i miłujmy się tak abym nie mogła już oddychać. Odpuść nam nasze winy i naucz iść dalej. Obdarz nas pokojem byśmy nigdy nie musieli uciekać. I zgładź nasze grzechy ciepłem Twoich warg. Zaszyj duszę, która wykrwawia się w Twoich dłoniach...
|
|
 |
Nie potrafię znaleźć radości w Wielkanocy, nie potrafię cieszyć się zmartwychwstaniem, nie rozumiem co w tym fascynującego, że lecimy z pomalowanym jajkiem w koszyku, żeby koleś pokropił wodą...
Ludzie się cieszą... chcą wierzyć w dobro. Umyka im gdzieś fakt, że to całe Zmartwychwstanie poprzedza okropna męka. Jezus zdychał na krzyżu gorzej niż pies. Upokorzony, brudny, wykończony – wcale nie widzę w tym uczłowieczenia... Nie widzę w tym nic dobrego. Nie widzę zgładzonych grzechów, nie dostrzegam poprawy świata. W wycieńczeniu i męce nie widzę człowieczeństwa. Widzę zakatowane ciało. I nie wierzę, że można po czymś takim Zmartwychwstać...
|
|
 |
Zniszczyłam Cię moją nieobecnością i milczeniem. Przepraszam. Mogliśmy mieć zajebiste życie...
|
|
 |
,,Jest bardzo cienka granica między przyjemnością, a bólem. To dwie strony tej samej monety, jedna nie istnieje bez drugiej."
|
|
 |
,,Zawsze miałem wrażenie, że wybieram najgorszy moment, żeby znów zacząć pić. Że pękam zawsze wtedy, kiedy najważniejsze jest, żebym był trzeźwy. Jakbym miał w sobie demona, który chce, żeby wszystko poszło w diabły. Żebym ja poszedł w diabły."
|
|
 |
Chrystus umarł na krzyżu, a co jeżeli zmartwychwstanie było tylko historią mającą pokrzepić złamane serce. Co jeżeli cud się nie zdarzył i nie zdarzy - bo cudów nie ma...
|
|
 |
Niewątpliwie pękało mi serce gdy patrzyłam na niego i nie mogłam nic o nim powiedzieć. Rozumiesz - nie wiedziałabym, kurwa, jaki prezent mu kupić... nie wiem co lubi, kim jest, na jakim jest etapie życia, nawet nie wiem czy boli go to tak samo jak mnie
|
|
 |
trudno
zasnąć na nieprzytulnej, nieswojej już podłodze
w pokoju, gdzie upiornie głośno
gniją jego resztki
trudno
od dźwigania braków najszybciej słabną ramiona
a nie ma na świecie cięższej materii niż pustka
po u l u b i o n y m człowieku
|
|
|
|