|
łatwo mnie zdenerwować, często się obrażam i
choć wybaczam to nie zapominam. nie potrafię
zaufać drugi raz, mówię to co chcę a nie to co
jest stosowne, niszczę płuca fajkami chociaż
dobrze wiem, że w tym wieku nie powinnam.
lubię próbować rzeczy zakazanych, szybko się
poddaje i najczęściej wybieram szybszą drogę
przez którą płacze nocami. ciągle się uśmiecham
i śmieję ale to nie znaczy, że jestem szczęśliwa
tylko dobrze udaje. jestem okropnie zazdrosna i
nie potrafię dzielić się ludźmi. chyba właśnie
taka jestem, wiesz? kiedyś chciałam to zmienić
ale zrozumiałam, że nie da się. musisz mnie
zaakceptować lub po prostu przestać kochać.
|
|
|
Daj mi odwagę, by zmienić to, co zmienić mogę,
i daj mi siłę, by pogodzić się z tym, na co nie
mam wpływu.
|
|
|
Może to odrobinę niedorzeczne ale ja czułam, że
jestem dla niego ważna. Miałam świadomość, że
moja obecność przy nim dodaje mu siły do
dalszej walki. Przez cały ten czas starałam się
być taką osobą z którą nigdy nie żałowałby
znajomości. Byłam cierpliwa kiedy miał gorsze
dni i znosiłam jego humory, uśmiechając się za
dwóch. Nigdy nie przyznawałam się do
własnego smutku lecz cieszyłam się kiedy jemu
coś się udało i był z tego powodu szczęśliwy.
|
|
|
Nienawidzę go i jest to szczera nienawiść. Ale
wiem, że gdyby miał jakiś problem i chciał o
tym porozmawiać to byłabym pierwszą osobą w
jego drzwiach. Dlaczego? Właściwie to nie
wiem. Wydaje mi się, że mimo tego co się się z
nami stało, łączyło nas coś prawdziwego i
dużego by tak po prostu być obojętnym na
problemy osoby, która kiedyś była dla nas całym
światem
|
|
|
Pamiętam kiedy pierwszy raz spojrzałam w
Twoje oczy. Pamiętam ten strach, kiedy serce
zabiło mocniej i zorientowałam się, że jestem
słaba, bo na kimś mi zależy..
|
|
|
Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo
nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję
ciepła jego promieni, ani tego, że znów będzie
na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie
zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro,
definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie
potrzebuję niczego, bo dziś, nie mam już nic.
|
|
|
Miło jest nie czuć nic. Nie śpiąc w nocy leżąc na
łóżku i wpatrywać się w ścianę, bo już nie ma
się nawet siły płakać. Przeżywać każdy dzień
tak samo bez zbędnych emocji i problemów.
Brakuje mi Ciebie ale nie martw się, poradzę
sobie. Przecież zawsze sobie radzę, prawda?
|
|
|
Jeden dzień a może wydarzyć się wszystko.
Możesz umrzeć , upić się , stracić pamięć ,
przyjaciela , chłopaka , dziewczyne , rodzine.
Zakochać się albo złamać serce. Możesz zostać
milionerem albo bezdomnym. Możesz być sobą.
Spełnić swoje marzenie , zacząć istnieć.
Wszystko może się wydarzyć.
|
|
|
To wcale nie jest tak, że się nie odzywam, bo mi
nie zależy. Chcę żebyś zobaczył jak wygląda
twoje życie beze mnie i żebyś w końcu podjął
jakąś konkretną decyzję czy mam być jego
częścią czy po prostu odejść. Ty już wiesz co ja
czuję i czas żebyś wiedział czy Ty coś czujesz.
|
|
|
Ale nawet w jej śmiechu czegoś brakowało,
nigdy nie wydawała się być prawdziwie
szczęśliwa.
|
|
|
nie mówmy o uczuciach, po prostu bądźmy. nie
odzywajmy się, nie mówmy nic tak po prostu
zamilczmy jakby odebrano nam głos. zostańmy
tutaj, jakby to miejsce było jedynym na świecie.
pocałuj mnie tak jakby byłby to nasz ostatni
pocałunek, przytul mnie jakbym miała za chwilę
upaść i więcej nie powstać. spójrz mi w oczy,
zobaczysz siebie jak na tle nieba. zostańmy
przykładem, że nigdy nie wolno się poddawać
jeśli uczucie jest prawdziwe.
|
|
|
Kiedyś nie wyobrażałam sobie bez Ciebie życia a
każda wizja takiej przyszłości przyprawiała u
mnie łzy w oczach. Ale dziś wcale tak nie jest.
Żyje normalnie, uśmiecham się i śmieję,
spędzam czas ze znajomymi i wracam
wieczorami. To prawda - zdarzy mi siedząc
nocą przed komputerem zatęsknić za Tobą,
przez przypadek wejść w wiadomości i
przepłakać całą noc ale nie brakuje mi Ciebie,
choć czasem chciałabym opowiedzieć Ci co u
mnie i wyżalić się w Twoich ramionach jak
bardzo mi źle. Uświadomiłam sobie, że życie
kręci się dalej i widocznie tak musiało być, że
dziś nie jesteśmy już razem. Mimo to zawsze
będziesz moim najpiękniejszym wspomnieniem.
|
|
|
|