 |
lubię spotkać go po kilkunastu dniach rozłąki. mogę na nowo poznać jego wychudzone ciało, zbadać jak bardzo zmieniła się faktura jego skóry, dostrzec nowe iskierki w czekoladowych tęczówkach i poczuć upajający zapach perfum. lubię całować go, po tak długim czasie, bo jestem nieziemsko spragniona, robimy to z niesamowitą zachłannością. nasze ciała są niebezpiecznie blisko siebie, splatają się, a jego przyśpieszony oddech i kołatanie serca sprawia, że zapominam gdzie jestem. namiętne porywy nie trwają długo. wolimy rozmawiać przez kilka godzin, wyrywamy sobie słowa z ust, kodujemy wszystkie wypowiedziane wyrazy. czas rozstania jest nieuchronny. przytulamy się bardzo mocno. ukrywam łzy. wychodzę. zostało mi tylko kilka esemesów dziennie i oczekiwanie na następne spotkanie oraz modlitwa o to byś nie znalazł innej, lepszej kochanki niż ja.
|
|
 |
„Co robiłaś wieczorem? Siedziałam i gapiłam się w zegar, aż wydawało mi się, że już mogę do ciebie zadzwonić, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy. Śmieję się. A ty co robiłeś? Siedziałem i czekałem na twój telefon i zastanawiałem się, co powiedzieć, żeby nie wyszło, że za bardzo mi zależy.” więcej...
James Frey
|
|
 |
Wtedy właśnie dopadł ją smutek. Był gęsty i mokry jak burzowa chmura. Zatapiał wszystko, wszystko przenikał, nawet bezużyteczność, którą czynił jeszcze bardziej bezużyteczną.. Pożerał wszystko od wewnątrz..
|
|
 |
Nie szukaj szczęścia na siłę, ono kiedyś samo przyjdzie. :)))) !
|
|
 |
Spacer po szczęście ? - 0,5 km do spożywczego po słodycze i z powrotem
:)
|
|
 |
Człowiek się zmienia. Więc szanuj go teraz, bo potem możesz żałować, że nie jesteś jego przyjacielem.
|
|
 |
i w końcu pojawia się osoba, dzięki której rozumiesz dlaczego z nikim innym Ci nie wychodziło.
|
|
 |
Dobry przyjaciel zapłaci za Ciebie kaucję w więzieniu. Prawdziwy będzie siedział obok mówiąc 'Mamy przejebane'
|
|
 |
Najlepsze miejsce na ziemi. Między Twoim prawym , a lewym ramieniem ♥.
|
|
|
|