 |
Jasne jest tylko jedno, a mianowicie, że nic nie jest dla mnie jasne.
|
|
 |
I znowu będziemy na próżno czekali na cud, marnowali czas, zużywali serca i rozstaniemy się.
|
|
 |
Przynajmniej słońce jest zawsze za darmo...
|
|
 |
Nie ma tu nic poza pustymi prześcieradłami
Pomiędzy naszą miłością
|
|
 |
Jak on może Cię tak traktowac - ciagle zadajesz ból, ale wiesz że jestem wstanie wybaczyć wszystko.
|
|
 |
Chcę stać ponad tłumem i pierdolić resztę
Wyjdę sam przeciw reszcie, niech boli – przejdzie
Nawet jeśli upadę to niżej się nie da
I chyba nie mam już nic do stracenia
Chcę stać ponad syfem i smrodem ulic
Nie uciekać, stać jeśli to mnie zgubi
Nie uciekaj, walcz, wytrzyj gołdę z buzi
Mówią ale pierdole ludzi/Szops&Bonson
|
|
 |
Jestem gdzieś bliżej nieba.
|
|
 |
za każdym razem, gdy kazałeś mi milczeć milczałam, za każdym razem, gdy kazałeś mi dać sobie spokój nie odzywałam się tygodniami, za każdym razem, gdy kazałeś mi wrócić i cię przytulić biegłam do Ciebie boso, ale to już się skończyło. teraz się pozbierałam. otrząsnełam się z okruszków twojej napełniającej mnie zarówno radością, jak i cierpieniem miłości. odeszłam. odeszłam jedynie fizycznie, moje uczucie nadał pozostało przy tobie. tak samo jak moja dusza, dla której twoje serce wciąż jest domem. / MWB
|
|
 |
Zamiast schudnąć, tyję. Zamiast zapomnieć, wspominam. Zamiast wziąć się w garść, rozklejam się jeszcze bardziej. Zamiast odejść, wracam. Zamiast kochać, nienawidzę. Zamiast nienawidzić, kocham. Zamiast śmiać się, płaczę. Zamiast żyć, umieram.
|
|
 |
naucz mnie kochać życie. / MWB
|
|
 |
przepraszam, może to dziecinne, że za każdym razem, gdy cię mijam patrzę Ci głęboko w oczy, ale każdy twój wzrok, każde spojrzenie jest nowym powodem by Cię kochać, mimo wszystko. / MWB
|
|
 |
to chore, dopiero teraz zrozumiałam, że kocham faceta, którego szacunek do mnie mieści się w kieszeni jego znoszonych dresów. / MWB
|
|
|
|