 |
Idę po szczęście swoje. Po ciszę. Do kogo?
Którędy? Ach, jak ślepiec! Zwyczajnie - przed siebie.
I wiem, że zawsze trafię, którą pójdę drogą,
Bo wszystkie moje drogi prowadzą do Ciebie.
|
|
 |
Jebać to, wyjebane, niech sie pierdoli chuj mnie obchodzi z kim i gdzie i jak, niech sie wypcha spermą jego kurewska gęba, pedał.
|
|
 |
Jestem głupia, bo nadal wierzę w ludzi i miłość.
|
|
 |
Tej nocy śnię o mrocznych miejscach, białych, zimnych podłogach i szarych ścianach.
|
|
 |
Pamiętaj, najwięcej strachu kryje się w głowie
|
|
 |
Oplatam się ciasno ramionami, aby nie rozpaść się na kawałki.
|
|
 |
zimne, twarde i cholernie seksowne, siedem odcieni grzechu w jednym kuszącym spojrzeniu
|
|
 |
Jego słowa to echo moich myśli
|
|
 |
Nagle mam ochotę się rozpłakać. I nie chodzi o kobiece łzy, spływające malowniczo po policzkach, ale o szloch i wycie do księżyca
|
|
|
|