 |
Nakręcani milionami przyzwyczajeń teatr niemych lalek, paranoi taniec no i serca kołatanie.
|
|
 |
W tym kraju gdzie modlitw co dzień, więcej niż gardeł.
|
|
 |
Czuję Twój smak słyszę jak Ci bije serce Czujesz mój dotyk i to serce mówi jeszcze Już teraz wiem za czym tak naprawdę tęsknię Znów jesteś ze mną Boże nie chcę nic więcej
|
|
 |
Kumple ulica tylko to jest normalne. Wchodzisz w ten klimat pasuje idealnie
|
|
 |
Kumple stary są wpisani w życiorys są najlepszym lekarstwem kiedy jesteś chory
|
|
 |
Wyruszyć w to miejsce skąd nie ma powrotu
|
|
 |
Nie mam już sił, łez, zabrakło słów, pada deszcz, ja i duch na rozstaju dróg, gdzie jest Bóg?
|
|
 |
Jednoczą nas tragedie, dzieli nas polityka, mózg daje nam strategie, Bóg mówi nie dotykaj.
|
|
 |
Spójrz w moje oczy a ujrzysz nienawiść, spójrz w moje myśli a znajdziesz jej źródło, pluje im w mordy bo taki mam nawyk, gdy widzę jak człowiek staje się kurwą.
|
|
 |
Chyba umieram od środka, gasnę jak świeca, bo obiecał mi ten świat, mniej niż niosę na plecach.
|
|
 |
Nawet jeśli zepsuję wszystko inne jak zwykle, to jak tylko przyjdziesz, ten cały ból zniknie, i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę, wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech.
|
|
|
|