 |
najszczersze rzeczy wypowiada się w żartach
|
|
 |
Nie pokażę uczuć, bo uczucia to słabość, a ja nie mogę znowu wręczyć mu pistoletu wycelowanego w moją klatkę piersiową z nadzieją, że tym razem nie pociągnie za spust. Kto wie czy przeżyłabym tym razem./esperer
|
|
 |
Nie chodzi o to ile razem przeszliśmy. Nie chodzi o to, że kocham Cię tak bardzo, że oddałabym za Ciebie życie w ciemno. To nie ta tęsknota, która zabija od środka. Nie te wspólne chwile i rozpierdalające wspomnienia, których nigdy się nie pozbędę. Właściwie to seks nie odgrywa najważniejszej roli. Nieważne uczucia i serce. Ważna duma, która nie pozwala mi na tą znajomość, bo wolę odejść z podniesioną głową niż znów dać Ci się poniżyć. Wolę sama sobie strzelić w łeb niż pozwolić na to Tobie./esperer
|
|
 |
Czasami jest tak, że po prostu nie umiecie z siebie zrezygnować. Nieważne ile czasu mija, ile przeszliście, ile razy mówiliście, że powrotów nie będzie-zawsze tworzycie to od nowa. Może minąć kilka lat, a Wy mijając się na ulicy zrozumiecie, że i tak za długo kazaliście czekać drugiej stronie i tym razem zaczniecie naprawdę./esperer
|
|
 |
A z każdym kolejnym łykiem czystek, z każdym kolejnym wziętym buchem do płuc moje wspomnienia gubią rzeczywistość. Daj mi odrobinę czasu, a będziesz już tylko szarą mgłą w pokoju mojej przeszłości. Umieszczę Cię na szarym końcu wygrzebując wspomnienia z Twoją osobą tylko wtedy, by z bliskimi pośmiać się jakim byłeś idiotą w momencie, w którym mnie straciłeś /lajfisbruatal
|
|
 |
Chciałabym wysłać Ci list przesiąknięty moim zapachem, w którym puszczę wodzę uczuciu, aczkolwiek po przemyśleniu wiem, że zrobisz z nim to samo co z tymi głębokimi uczuciami. Zdepczesz, podrzesz i wyrzucisz do śmietnika. /lajfisbrutal
|
|
 |
Serce to tylko mięsień, a potrafi sprawić nam aż tak wiele bólu. / napisana
|
|
 |
Piękna pogoda za oknem, a ja siedzę w domu popijając kolejną z rzędu kawę, która już dawno zdążyła wystygnąć. Jest mi wszystko jedno, nie mam ochoty na spotkania z kimkolwiek. Nie mam siły wysłuchiwać ich nudnych historii. Depresja z taką łatwością powróciła w moje progi i sprawiła, że kolejny raz gubię się w własnym życiu. Chciałabym umieć sobie z tym radzić i żyć tak lekko jak kilkanaście miesięcy temu. Chciałabym pozbyć się uczucia wiecznego bólu i cholernej bezradności. Niech powróci szczęście, proszę. / napisana
|
|
 |
Jedni promienieją szczęśliwą miłością, a inni przez miłość cierpią. Ja zdecydowanie zaliczam się do tej drugiej grupy. / napisana
|
|
 |
CZ.1.Teraz doskonale to czuję, że nie potrafię się z Tobą pożegnać. Próbowałam już wiele razy na różne sposoby, ale to wszystko zawsze kończyło się tak samo. Zawsze wracałeś do mojej głowy i do mojego serca chociaż tak naprawdę stamtąd nigdy nie odszedłeś. Zniknąłeś tylko z otaczającej mnie rzeczywistości. Odszedłeś tylko ciałem, bo Twoją duszę ciągle tu czuję. I dlatego zadręczam się myślami, że mogłam zrobić coś więcej abyś czuł się przy mnie lepiej i abyś został. Ale wtedy ja.. ja naprawdę nie miałam siły walczyć, bo Twoje odejście zrujnowało wszystko. Cały świat się zawalił, a każdy kolejny dzień był gorszy od poprzedniego. Nie wiedziałam jak żyć, aby nie czuć bólu. Ciągle nie wiem, co powinnam robić aby podnieść się z dołka, w którym ciągle się znajduję. Widzę jak niszczę sobie życie, ale bez Ciebie ono nie ma najmniejszej wartości. Ofiarowałam Ci wszystko pod postacią mojej miłości i może nie potrafiłam Ci tego tak bardzo okazać, ale naprawdę pokochałam Cię jak nigdy nikogo.
|
|
 |
CZ.2. Chciałam być obok Ciebie już na zawsze. Chciałam dawać Ci powody do szczęścia. Chciałam być jak najlepsza, dla Ciebie. Ale nie wiem czego mi zabrakło, co robiłam źle, że nie potrafiłeś mnie pokochać. Boli, to wszystko boli jak cholera, a tęsknota zabija mnie od środka. Wiesz, ja już nie pamiętam Twojego uśmiechu, który był dla mnie wszystkim, nie pamiętam Twoich oczu, które pokochałam. Dlaczego się ze mną nie pożegnałeś? Dlaczego nie dałeś mi szansy ten ostatni raz zatopić się w Twoich objęciach? Oddałabym tak wiele za cofnięcie czasu, za to abym mogła przeżyć każdą naszą wspólną chwilę jeszcze raz, od nowa, bo to Ty byłeś najpiękniejszym darem losu jaki kiedykolwiek otrzymałam. Kocham Cię, kocham, tak bardzo, najmocniej na świecie. Wróć proszę. Ciągle jeszcze umieram. / napisana
|
|
 |
Proszę Cię Boże zawróć czas, ja tak bardzo boję się przyszłości. / napisana
|
|
|
|