głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skoncz-z-tym

Jak to dobrze  że serce potrafi przyjąć do siebie inną osobę. Jak dobrze  że potrafi oczyścić się z jednych uczuć  owinąć obojętnością  a później otworzyć drzwi dla kogoś innego. Tak dobrze znowu poczuć te delikatne aczkolwiek stanowcze drgnięcia serducha  tak wspaniale móc skupiać się na tworzeniu szczęśliwych scenariuszy i zasypianiu z uśmiechem na twarzy. Bałam się  że będę jednorazowa  że już nigdy tego nie poczuję  ale trafiając na odpowiednią osobę uświadamiamy sobie  że życie nie polega jedynie na złych momentach  że nasza karta w każdej chwili może się odwrócić. Moja powoli się odwraca  a ja mam nadzieję  że to co najgorsze już dawno jest za mną.    napisana

napisana dodano: 24 listopada 2015

Jak to dobrze, że serce potrafi przyjąć do siebie inną osobę. Jak dobrze, że potrafi oczyścić się z jednych uczuć, owinąć obojętnością, a później otworzyć drzwi dla kogoś innego. Tak dobrze znowu poczuć te delikatne aczkolwiek stanowcze drgnięcia serducha, tak wspaniale móc skupiać się na tworzeniu szczęśliwych scenariuszy i zasypianiu z uśmiechem na twarzy. Bałam się, że będę jednorazowa, że już nigdy tego nie poczuję, ale trafiając na odpowiednią osobę uświadamiamy sobie, że życie nie polega jedynie na złych momentach, że nasza karta w każdej chwili może się odwrócić. Moja powoli się odwraca, a ja mam nadzieję, że to co najgorsze już dawno jest za mną. / napisana

Zajrzałam w głąb siebie i zobaczyłam jedynie pustkę. Zniknąłeś wiesz? Odszedłeś  opuściłeś moje serce i nie zostało już nic. Miesiącami walczyłam o sobie i teraz to dostałam. Mam siebie na wyłączność  nikt nie manipuluje moimi uczuciami  nikt nie sprawia  że serce boli od każdego uderzenia. Jest lekko  pusto  może troszkę przerażająco  ale wiem  że niebawem pozaklejam i swoją samotność. Poradzę sobie ze wszystkim  w końcu zaszłam tak daleko. Zamieniłam miłość na obojętność. Jest mi trochę żal  ale tak musiało być.    napisana

napisana dodano: 7 listopada 2015

Zajrzałam w głąb siebie i zobaczyłam jedynie pustkę. Zniknąłeś wiesz? Odszedłeś, opuściłeś moje serce i nie zostało już nic. Miesiącami walczyłam o sobie i teraz to dostałam. Mam siebie na wyłączność, nikt nie manipuluje moimi uczuciami, nikt nie sprawia, że serce boli od każdego uderzenia. Jest lekko, pusto, może troszkę przerażająco, ale wiem, że niebawem pozaklejam i swoją samotność. Poradzę sobie ze wszystkim, w końcu zaszłam tak daleko. Zamieniłam miłość na obojętność. Jest mi trochę żal, ale tak musiało być. / napisana

W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze  aby trwała we mnie po raz kolejny  jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie  każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie  a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem  za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia  a byłeś już tylko we wspomnieniach  dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść  nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę  że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała  ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję  że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham.   napisana

napisana dodano: 10 września 2015

W mojej głowie wiele razy cofałam czas i zatrzymywałam się na momencie naszego poznania. Pozwalałam aby historia zaczynała się raz jeszcze, aby trwała we mnie po raz kolejny, jednak teraz z innym zakończeniem. Przeżywałam na nowo każde spojrzenie, każdy dotyk czy rozmowę. Uczyłam się od początku Ciebie i miłości do Twojej osoby. Ja żyłam nami kiedy nie było już Ciebie, a tak bardzo tęskniłam za Twoim ciepłem, za Twoją obecnością. Potrzebowałam Ciebie w każdej chwili mojego życia, a byłeś już tylko we wspomnieniach, dlatego ja ciągle od nowa odtwarzałam naszą historię i nie chciałam pozwolić Ci odejść, nie chciałam abyś tak całkowicie opuszczał moje życie. Nie byłam gotowa na ostateczne pożegnanie i czasem myślę, że nadal nie jestem. Moja miłość nie ustała, ja nadal potrzebuję Twojej obecności. I chociaż nawet nie wiem gdzie teraz jesteś i jak spędzasz swoją codzienność to mam jednak nadzieję, że czujesz jak nadal bardzo Cię kocham. / napisana

Chciałabym wiedzieć czy pamiętasz w jaki sposób uśmiechały się moje usta kiedy lądowałam w Twoich ramionach po długich dniach rozłąki. Często zastanawia mnie to w jaki sposób utkwiłam w Twojej pamięci  w jaki sposób o mnie myślisz  jeżeli jeszcze czasem to robisz. Nie wiem czy w którymś momencie stałam Ci się całkowicie obojętna  ale nigdy tego nie chciałam. Najgorsze jest być nikim dla osoby  którą się kocha każdą cząstką swojego ciała  więc powiedz ile dla Ciebie znaczę. Nie muszę być najważniejsza  w końcu masz prawo ułożyć swoje życie od nowa  ale chcę być taką małą iskierką o której już zawsze będziesz pamiętał. Bo wiesz  ja nie zapomnę o Tobie już nigdy.    napisana

napisana dodano: 5 września 2015

Chciałabym wiedzieć czy pamiętasz w jaki sposób uśmiechały się moje usta kiedy lądowałam w Twoich ramionach po długich dniach rozłąki. Często zastanawia mnie to w jaki sposób utkwiłam w Twojej pamięci, w jaki sposób o mnie myślisz, jeżeli jeszcze czasem to robisz. Nie wiem czy w którymś momencie stałam Ci się całkowicie obojętna, ale nigdy tego nie chciałam. Najgorsze jest być nikim dla osoby, którą się kocha każdą cząstką swojego ciała, więc powiedz ile dla Ciebie znaczę. Nie muszę być najważniejsza, w końcu masz prawo ułożyć swoje życie od nowa, ale chcę być taką małą iskierką o której już zawsze będziesz pamiętał. Bo wiesz, ja nie zapomnę o Tobie już nigdy. / napisana

Nikt nie zaglądał w moje oczy głębiej niż Ty. Miałam wrażenie  że dotykasz mojej duszy  głaszczesz moje serce  jesteś bliżej niż ktokolwiek. Lubiłam to jak przenikałeś moją głębie  jak rozbierałeś mnie kawałek po kawałku  cząstka po cząstce. Stopniowo oddawałam Ci się cała  ja chciałam być tylko Twoja już na zawsze. Nie było miejsca na moim ciele  które nie wołałoby o Ciebie. To Ty stałeś się panem mojego świata  a mi zupełnie to nie przeszkadzało  to Ciebie pragnęłam najbardziej  Twojego uśmiechu  dotyku  Twojej czułości. Miałeś wszystko czego potrzebowałam... wszystko oprócz uczuć do mnie. Raniłeś mnie równocześnie dając mi powody do radości  byłeś moją ulubioną zagadką  chociaż tak bardzo bolesną. Dlatego czasem jeszcze za Tobą tęsknię i wołam Cię w snach. Jednak błagam  nie przychodź już do mnie.    napisana

napisana dodano: 15 sierpnia 2015

Nikt nie zaglądał w moje oczy głębiej niż Ty. Miałam wrażenie, że dotykasz mojej duszy, głaszczesz moje serce, jesteś bliżej niż ktokolwiek. Lubiłam to jak przenikałeś moją głębie, jak rozbierałeś mnie kawałek po kawałku, cząstka po cząstce. Stopniowo oddawałam Ci się cała, ja chciałam być tylko Twoja już na zawsze. Nie było miejsca na moim ciele, które nie wołałoby o Ciebie. To Ty stałeś się panem mojego świata, a mi zupełnie to nie przeszkadzało, to Ciebie pragnęłam najbardziej, Twojego uśmiechu, dotyku, Twojej czułości. Miałeś wszystko czego potrzebowałam... wszystko oprócz uczuć do mnie. Raniłeś mnie równocześnie dając mi powody do radości, byłeś moją ulubioną zagadką, chociaż tak bardzo bolesną. Dlatego czasem jeszcze za Tobą tęsknię i wołam Cię w snach. Jednak błagam, nie przychodź już do mnie. / napisana

Poświęciłam dla niego swoje życie. Tak  ja zrezygnowałam z wszystkiego  bo swoim odejściem zabrał mi wszelkie siły  odebrał motywację do dalszego działania. Stałam się zupełnie inną osobą  nie chciałam dążyć do lepszego  ciągle kręciłam się w kółko mając nadzieję  że znów wyląduje na drodze  która połączy mnie właśnie z nim. Byłam naiwną  zagubioną dziewczynką  która chciała tylko być kochana. Tylko  a w rezultacie wiele zapłaciłam za kilka chwil radości i bardzo długo odbudowywałam swój świat. Nie miałam tego szczęścia  nie pokochałam ze wzajemnością  ja od zawsze byłam wystawiana na próby  na cierpienie  od zawsze dostawałam po tyłku. Dziś jestem silniejsza  ale blizn na sercu nie wymaże nikt. Nie zapomnę o tym jak cierpiałam  nigdy się tego nie pozbędę  już zawsze będę skrzywdzona.    napisana

napisana dodano: 12 sierpnia 2015

Poświęciłam dla niego swoje życie. Tak, ja zrezygnowałam z wszystkiego, bo swoim odejściem zabrał mi wszelkie siły, odebrał motywację do dalszego działania. Stałam się zupełnie inną osobą, nie chciałam dążyć do lepszego, ciągle kręciłam się w kółko mając nadzieję, że znów wyląduje na drodze, która połączy mnie właśnie z nim. Byłam naiwną, zagubioną dziewczynką, która chciała tylko być kochana. Tylko, a w rezultacie wiele zapłaciłam za kilka chwil radości i bardzo długo odbudowywałam swój świat. Nie miałam tego szczęścia, nie pokochałam ze wzajemnością, ja od zawsze byłam wystawiana na próby, na cierpienie, od zawsze dostawałam po tyłku. Dziś jestem silniejsza, ale blizn na sercu nie wymaże nikt. Nie zapomnę o tym jak cierpiałam, nigdy się tego nie pozbędę, już zawsze będę skrzywdzona. / napisana

Jego czuły dotyk przyprawiał mnie o dreszcze. Chwilę później usłyszałam  nie obiecywałem Ci nic więcej .    napisana

napisana dodano: 10 sierpnia 2015

Jego czuły dotyk przyprawiał mnie o dreszcze. Chwilę później usłyszałam "nie obiecywałem Ci nic więcej". / napisana

Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko  dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się  że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny  aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala  dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie  dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni  wygrałaś. Jeśli nie zatęskni  przegrana byłaś już w tym związku. esperer

esperer dodano: 6 sierpnia 2015

Wiem jak to jest. Kiedyś tak blisko, dzisiaj nie wiecie o czym rozmawiać. Boisz się, że ten mur między Wami w końcu będzie zbyt mocny, aby go zburzyć. Widzisz jak ktoś się od Ciebie oddala, dzień po dniu. Każda próba ratowania tego powoduje jeszcze boleśniejszy upadek. Wiesz co najlepiej zrobić? Odpuścić. Pozwolić komuś zobaczyć jak to jest bez Ciebie, dać zatęsknić. Pokazać widmo utraty. Jeśli ktoś zatęskni, wygrałaś. Jeśli nie zatęskni, przegrana byłaś już w tym związku./esperer

Wiem  że jesteś kimś kto byłby dla mnie zawsze. Wiem  że mogłabym mieć w Twojej osobie wszystko to czego potrzebuje każda dziewczyna. Pewnie mógłbyś mi ofiarować wielką miłość  która czasem śni mi się po nocach. Jednak ja ciągle wybieram kogoś kto jest dla mnie na chwilę. Leczę się po nieszczęśliwej miłości krótkimi  niewiele znaczącymi przygodami  powierzam swoje malutkie uczucia nieodpowiednim osobom. Ja idę pod prąd  chociaż mogłabym iść wprost do Ciebie. Mogłabym  ale nie potrafię. Nie czekaj więc na mnie  zamknij mi wszystkie możliwe drzwi  ja i tak wybiorę kogoś kto znowu mnie zrani. Ja jestem kimś kto nie potrafi wybierać prawidłowo  kimś kto zawsze źle lokuje swoje serce. I to się nie zmieni  a Ty... zasługujesz na kogoś o wiele lepszego.    napisana

napisana dodano: 4 sierpnia 2015

Wiem, że jesteś kimś kto byłby dla mnie zawsze. Wiem, że mogłabym mieć w Twojej osobie wszystko to czego potrzebuje każda dziewczyna. Pewnie mógłbyś mi ofiarować wielką miłość, która czasem śni mi się po nocach. Jednak ja ciągle wybieram kogoś kto jest dla mnie na chwilę. Leczę się po nieszczęśliwej miłości krótkimi, niewiele znaczącymi przygodami, powierzam swoje malutkie uczucia nieodpowiednim osobom. Ja idę pod prąd, chociaż mogłabym iść wprost do Ciebie. Mogłabym, ale nie potrafię. Nie czekaj więc na mnie, zamknij mi wszystkie możliwe drzwi, ja i tak wybiorę kogoś kto znowu mnie zrani. Ja jestem kimś kto nie potrafi wybierać prawidłowo, kimś kto zawsze źle lokuje swoje serce. I to się nie zmieni, a Ty... zasługujesz na kogoś o wiele lepszego. / napisana

Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mi nie wychodziło z innymi. Ból był tak wielki  że ledwie mogłam to znieść. Potem poznałam jego i zrozumiałam. Zrozumiałam  że każda moja porażka była krokiem w jego stronę. esperer

esperer dodano: 29 czerwca 2015

Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego mi nie wychodziło z innymi. Ból był tak wielki, że ledwie mogłam to znieść. Potem poznałam jego i zrozumiałam. Zrozumiałam, że każda moja porażka była krokiem w jego stronę./esperer

Próbujesz zabić swoją miłość. Nowa intensywna znajomość  szybki seks  kolejna impreza  drink za drinkiem. Myślisz  ze to dobry sposób  bo nagle masz inny świat  który kręci się wokół Ciebie  nie wokół niego. Patrzysz w lustro  ścierasz z ust czerwoną szminkę i widzisz w odbiciu zupełnie inną osobę. Coś Cię zniszczyło  ale nie wiesz czy to on czy może Ty sama decydując się na taką rzeczywistość. To wszystko Cię gubi  nagle siadasz w kącie ciemnego pokoju zastanawiając się gdzie jest granica. Myślałaś  że nowy facet  który będzie krótkotrwałą przygodą zaleczy Twój ból  że zabije każde wspomnienie o przeszłości  ale przecież miłość nie jest uczuciem  które możesz zabić upijając się na każdej imprezie  zmieniając partnerów i krzycząc  że nie masz w sobie uczuć. Miłość nie odpuszcza  a Ty... Ty stajesz się coraz bardziej zraniona  bo obrałaś złą ścieżkę  która sprawia  że to wszystko boli jeszcze mocniej.    napisana

napisana dodano: 17 czerwca 2015

Próbujesz zabić swoją miłość. Nowa intensywna znajomość, szybki seks, kolejna impreza, drink za drinkiem. Myślisz, ze to dobry sposób, bo nagle masz inny świat, który kręci się wokół Ciebie, nie wokół niego. Patrzysz w lustro, ścierasz z ust czerwoną szminkę i widzisz w odbiciu zupełnie inną osobę. Coś Cię zniszczyło, ale nie wiesz czy to on czy może Ty sama decydując się na taką rzeczywistość. To wszystko Cię gubi, nagle siadasz w kącie ciemnego pokoju zastanawiając się gdzie jest granica. Myślałaś, że nowy facet, który będzie krótkotrwałą przygodą zaleczy Twój ból, że zabije każde wspomnienie o przeszłości, ale przecież miłość nie jest uczuciem, które możesz zabić upijając się na każdej imprezie, zmieniając partnerów i krzycząc, że nie masz w sobie uczuć. Miłość nie odpuszcza, a Ty... Ty stajesz się coraz bardziej zraniona, bo obrałaś złą ścieżkę, która sprawia, że to wszystko boli jeszcze mocniej. / napisana

Zakochując się podejmujesz ryzyko. Ryzyko zranienia siebie  zranienia tej drugiej osoby  niedotrzymania obietnic  zaniechania planów albo po prostu niedotrwania do happy endu. Jednak każda chwila  która sprawia  że człowiek jest szczęśliwszy niż był poprzedniego dnia jest warta zaryzykowania. Nic innego tylko miłość daje tyle emocji  tyle przeżyć i wspaniałych chwil. Zrezygnować z tego  bo może nadejść cierpienie? Nie. To duży błąd. Nawet jeżeli będzie bolało to ten ból po czasie okaże się niczym w porównaniu do radości jaka wypełniała nasze serce kiedy poznawaliśmy czym jest miłość. A ja mogłabym zaryzykować jeszcze raz.    napisana

napisana dodano: 17 czerwca 2015

Zakochując się podejmujesz ryzyko. Ryzyko zranienia siebie, zranienia tej drugiej osoby, niedotrzymania obietnic, zaniechania planów albo po prostu niedotrwania do happy endu. Jednak każda chwila, która sprawia, że człowiek jest szczęśliwszy niż był poprzedniego dnia jest warta zaryzykowania. Nic innego tylko miłość daje tyle emocji, tyle przeżyć i wspaniałych chwil. Zrezygnować z tego, bo może nadejść cierpienie? Nie. To duży błąd. Nawet jeżeli będzie bolało to ten ból po czasie okaże się niczym w porównaniu do radości jaka wypełniała nasze serce kiedy poznawaliśmy czym jest miłość. A ja mogłabym zaryzykować jeszcze raz. / napisana

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć