głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skoncz-z-tym

To prawda. Nie potrafię już udawać. Nie umiem ukrywać smutku  zbyt długo próbowałam z nim walczyć  jednak przegrałam. Teraz coraz więcej ludzi zauważa  że jest coś nie tak jak powinno  a ja już nawet nie zaprzeczam. Wypaliłam się od środka  zbyt długa tęsknota pozbawiła mnie wszystkiego. Znowu wieczorami zamykam się sama i zamęczam się pod stertą myśli. Myślałam  że byłam już u samego końca mojego cierpienia  że przychodzi czas kiedy zamknę całą przeszłość na trzy spusty  ale wystarczyła chwila  a znów wylądowałam na samym początku tej mozolnej drogi. Kolejny raz czuję jakbym straciła Cię na zawsze. Mam wrażenie  że wbiłeś mi kolejny sztylet w serce. Chociaż to nie do końca tylko Ty. Teraz i ja pozwoliłam sobie na to cierpienie. Nie wiem ile jeszcze razy będę uświadamiać sobie  że nie potrafię żyć bez Ciebie  najgorsze jest jednak to  że za każdym razem wychodzę z tego słabsza. Teraz więc Twoja kolej aby zrozumieć jak trudno żyje mi się samej.   napisana

napisana dodano: 5 czerwca 2014

To prawda. Nie potrafię już udawać. Nie umiem ukrywać smutku, zbyt długo próbowałam z nim walczyć, jednak przegrałam. Teraz coraz więcej ludzi zauważa, że jest coś nie tak jak powinno, a ja już nawet nie zaprzeczam. Wypaliłam się od środka, zbyt długa tęsknota pozbawiła mnie wszystkiego. Znowu wieczorami zamykam się sama i zamęczam się pod stertą myśli. Myślałam, że byłam już u samego końca mojego cierpienia, że przychodzi czas kiedy zamknę całą przeszłość na trzy spusty, ale wystarczyła chwila, a znów wylądowałam na samym początku tej mozolnej drogi. Kolejny raz czuję jakbym straciła Cię na zawsze. Mam wrażenie, że wbiłeś mi kolejny sztylet w serce. Chociaż to nie do końca tylko Ty. Teraz i ja pozwoliłam sobie na to cierpienie. Nie wiem ile jeszcze razy będę uświadamiać sobie, że nie potrafię żyć bez Ciebie, najgorsze jest jednak to, że za każdym razem wychodzę z tego słabsza. Teraz więc Twoja kolej aby zrozumieć jak trudno żyje mi się samej. / napisana

Zmieniłam się. Już nie jestem tą dziewczynką  która robiła wszystko dla szpanu. Imprezy  alkohol czy lepszy towar? Odstawiłam na bok. Dojrzałam. W szkole idzie mi lepiej  w rodzinie atmosfera jest odpowiednia  a w miłości się w końcu ułożyło. Znów jest przy mnie. Od pół roku tworzymy cudowną parę  której przyglądają się ludzie i zazdroszczą. Miewamy wzloty i upadki  ale tym razem jestem najszczęśliwszą kobietą na tej ziemi i nie zakrywam bólu w miłosnych przygodach wśród obcych chłopaków. Wystarczy mi tej jeden  który swą obecnością potrafi zmienić cuda do tego stopnia  że z gówniary która miała wszystko w dupie przeobraziła się kobieta  która troszczy się o wszystkich. Nawet o starszą panią  która jest jej zupełnie obca.  lajfisbrutal

lajf_is_brutal dodano: 5 czerwca 2014

Zmieniłam się. Już nie jestem tą dziewczynką, która robiła wszystko dla szpanu. Imprezy, alkohol czy lepszy towar? Odstawiłam na bok. Dojrzałam. W szkole idzie mi lepiej, w rodzinie atmosfera jest odpowiednia, a w miłości się w końcu ułożyło. Znów jest przy mnie. Od pół roku tworzymy cudowną parę, której przyglądają się ludzie i zazdroszczą. Miewamy wzloty i upadki, ale tym razem jestem najszczęśliwszą kobietą na tej ziemi i nie zakrywam bólu w miłosnych przygodach wśród obcych chłopaków. Wystarczy mi tej jeden, który swą obecnością potrafi zmienić cuda do tego stopnia, że z gówniary która miała wszystko w dupie przeobraziła się kobieta, która troszczy się o wszystkich. Nawet o starszą panią, która jest jej zupełnie obca. [lajfisbrutal]

Przepraszam  że nadal nie mam siły aby podnieść się z tego dna. Ja wiem  że większość nie rozumie mojej miłości  że nie wie dlaczego jeszcze go nie znienawidziłam  nie skreśliłam i jeszcze się z nim nie pożegnałam. Ja tak nie potrafię. Siedzi we mnie coś  co nadal każe mi czekać i kochać go tak samo mocno jak na początku. Nie jest to łatwe  wiem przez to tkwię w miejscu  ale nie mam pojęcia jak żyć inaczej. To zawsze on był całym moim światem  tylko on był najważniejszy. Kiedy odszedł zrujnowało się wszystko  od tamtej pory nie wiem jak mam żyć. Jednak każdy inny wie jak mnie ocenić. Wszyscy są specjalistami życia i doskonale wiedzą  co jest dla mnie najlepsze. A ja w to nie wierzę  bo żadna osoba nie jest w stanie przewidzieć jak bardzo źle się teraz czuje. Każdy mówi 'czas leczy rany'. Nie prawda. Czas tylko sprawia  że coraz bardziej boli świadomość tego jak wiele się kiedyś straciło. A ja wraz z nim straciłam wszystko  co miałam.    napisana

napisana dodano: 4 czerwca 2014

Przepraszam, że nadal nie mam siły aby podnieść się z tego dna. Ja wiem, że większość nie rozumie mojej miłości, że nie wie dlaczego jeszcze go nie znienawidziłam, nie skreśliłam i jeszcze się z nim nie pożegnałam. Ja tak nie potrafię. Siedzi we mnie coś, co nadal każe mi czekać i kochać go tak samo mocno jak na początku. Nie jest to łatwe, wiem przez to tkwię w miejscu, ale nie mam pojęcia jak żyć inaczej. To zawsze on był całym moim światem, tylko on był najważniejszy. Kiedy odszedł zrujnowało się wszystko, od tamtej pory nie wiem jak mam żyć. Jednak każdy inny wie jak mnie ocenić. Wszyscy są specjalistami życia i doskonale wiedzą, co jest dla mnie najlepsze. A ja w to nie wierzę, bo żadna osoba nie jest w stanie przewidzieć jak bardzo źle się teraz czuje. Każdy mówi 'czas leczy rany'. Nie prawda. Czas tylko sprawia, że coraz bardziej boli świadomość tego jak wiele się kiedyś straciło. A ja wraz z nim straciłam wszystko, co miałam. / napisana

W głowie ciągle mam wyobrażenie tego dnia  tego wieczoru i Twojego uśmiechu. Powoli układam sobie cały scenariusz i zastanawiam się jakby to wszystko wyglądało. Tworzę sobie wspólne dialogi i myślę jak wiele szczęścia mógłby przynieść mi ten dzień  który wreszcie mieliśmy spędzić razem. Ale serce tak mocno boli kiedy uświadamiam sobie  że to wszystko się nie wydarzy  że straciłam być może jedyną szansę aby zobaczyć ile w Twoich oczach jest jeszcze mnie. Nie potrafię poradzić sobie z myślą  że moje szczęście kolejny raz ode mnie ucieka wręcz omija mnie szerokim łukiem  dając mi do zrozumienia  że nigdy nie przyjdzie.    napisana

napisana dodano: 3 czerwca 2014

W głowie ciągle mam wyobrażenie tego dnia, tego wieczoru i Twojego uśmiechu. Powoli układam sobie cały scenariusz i zastanawiam się jakby to wszystko wyglądało. Tworzę sobie wspólne dialogi i myślę jak wiele szczęścia mógłby przynieść mi ten dzień, który wreszcie mieliśmy spędzić razem. Ale serce tak mocno boli kiedy uświadamiam sobie, że to wszystko się nie wydarzy, że straciłam być może jedyną szansę aby zobaczyć ile w Twoich oczach jest jeszcze mnie. Nie potrafię poradzić sobie z myślą, że moje szczęście kolejny raz ode mnie ucieka wręcz omija mnie szerokim łukiem, dając mi do zrozumienia, że nigdy nie przyjdzie. / napisana

 Już cztery razy przestałem Cię kochać i zacząłem na nowo.

zozolandia dodano: 3 czerwca 2014

"Już cztery razy przestałem Cię kochać i zacząłem na nowo."

 seriale i filmy oglądamy m.in. dlatego  że są w nich sceny których brakuje nam w życiu.

zozolandia dodano: 3 czerwca 2014

"seriale i filmy oglądamy m.in. dlatego, że są w nich sceny których brakuje nam w życiu."

Lubię udawać  że jest fajnie  że jest po mojemu  że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości  bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu  po co? Przestałam chcieć współczucia  pocieszeń  klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę  że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy  boję się tej świadomości  że wszystko idzie w złym kierunku a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze  ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia. esperer

esperer dodano: 2 czerwca 2014

Lubię udawać, że jest fajnie, że jest po mojemu, że mam kontrolę nad swoim życiem. Lubię pokazywać to fałszywe szczęście i widzieć zazdrość na jeszcze bardziej fałszywych mordach. Krzyczę głośno o miłości, bo tak naprawdę nie wiem już gdzie jest. Nie pokazuje bólu, po co? Przestałam chcieć współczucia, pocieszeń, klepania po ramieniu. Dopiero w domu widzę, że znowu coś jest nie tak. Boję się prawdy, boję się tej świadomości, że wszystko idzie w złym kierunku,a ja tego nie potrafię zatrzymać.Co jeśli zawsze będzie już tak? Tak nijak? Ani dobrze, ani źle. Po cichu się wypalę i nikt nie zobaczy wielkiego płomienia./esperer

Przyznaj  nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał  mówić  że znaczą tyle samo  ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia  wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo  ale przecież tak dawno już ich nie ma  prawda? Zepsuliśmy się  nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie  bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość  że choć kiedyś tam potrafiliśmy  teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia  nie potrafimy czuć  nie chcemy czuć. Tak łatwiej  wygodniej  mniej boleśnie. Szmacimy miłość  a potem płaczemy  że ona popierdoliła nas. esperer

esperer dodano: 2 czerwca 2014

Przyznaj, nasze uczucie się zeszmaciły. Straciły na wartości. Nie ma już tego co kiedyś. Będziesz zaprzeczał, mówić, że znaczą tyle samo, ale to gówno prawda. Mamy jakieś górnolotne określenia, wizje idealnego świata. Mówimy o nich dużo, ale przecież tak dawno już ich nie ma, prawda? Zepsuliśmy się, nie ma kurwa nic. Wspominamy jak było pięknie, bo tylko to nam pozostało. Taka ułuda i świadomość, że choć kiedyś tam potrafiliśmy, teraz przesiadujemy na popiołach uśmiechu. Pogrążyliśmy uczucia, nie potrafimy czuć, nie chcemy czuć. Tak łatwiej, wygodniej, mniej boleśnie. Szmacimy miłość, a potem płaczemy, że ona popierdoliła nas./esperer

Mam wrażenie  że to mogła być dla nas ogromna szansa  a w większej mierze to ja ją tak bardzo zmarnowałam. Znów zawiodłam  nie zrobiłam wszystkiego co mogłam. Kolejny raz przez swoje obawy przyczyniłam się do straty Ciebie. Jestem tak bardzo beznadziejna i płacę za to kolejnym rozczarowaniem. Tak bardzo boli mnie serce  bo przegapiłam szansę na to aby zatopić się nie tylko w Twoim spojrzeniu ale i być może w Twoich ramionach. Jakiś impuls dał nam szansę  ale nie wykorzystamy jej. Znów tak bardzo cierpię  bo nie mogę się z tym pogodzić. Rzeczywistość ciągle rzuca mi kłody pod nogi  a ja nie mam już sił ich pokonywać. Chciałabym tylko Ciebie  chociaż na ten moment  na ten jeden moment. Kocham Cię  najmocniej na świecie  wiesz? I przepraszam  że zawiodłam.    napisana

napisana dodano: 2 czerwca 2014

Mam wrażenie, że to mogła być dla nas ogromna szansa, a w większej mierze to ja ją tak bardzo zmarnowałam. Znów zawiodłam, nie zrobiłam wszystkiego co mogłam. Kolejny raz przez swoje obawy przyczyniłam się do straty Ciebie. Jestem tak bardzo beznadziejna i płacę za to kolejnym rozczarowaniem. Tak bardzo boli mnie serce, bo przegapiłam szansę na to aby zatopić się nie tylko w Twoim spojrzeniu ale i być może w Twoich ramionach. Jakiś impuls dał nam szansę, ale nie wykorzystamy jej. Znów tak bardzo cierpię, bo nie mogę się z tym pogodzić. Rzeczywistość ciągle rzuca mi kłody pod nogi, a ja nie mam już sił ich pokonywać. Chciałabym tylko Ciebie, chociaż na ten moment, na ten jeden moment. Kocham Cię, najmocniej na świecie, wiesz? I przepraszam, że zawiodłam. / napisana

Być może to miał być wieczór  który odmieni całe moje życie. Może to miała być noc  która miała wpłynąć na każdą moją następną decyzję. Jednak los nie pozwala abym mogła wreszcie coś z Tobą zrobić. To on nadal sprawia  że stoimy w miejscu  zawieszeni pomiędzy przeszłością  a teraźniejszością. Ty nie dajesz o sobie zapomnieć  ciągle sprawiasz  że nie mogę odejść  a rzeczywistość idzie Twoim tropem i również robi wszystko  abym jeszcze przez chwilę nie mogła zadecydować  że musimy się rozstać. Chciałabym żebyś się przyznał  że nie potrafisz o mnie zapomnieć  chociaż Twoje gesty  one sprawiają  że między wierszami da się wyczytać  że jednak w jakiś sposób za mną tęsknisz. To wszystko tak bardzo miesza mi w głowie. Nic nie jest jasne  nic nie jest proste. Nie potrafię podjąć żadnej sensownej decyzji  a miłość mi wcale nie pomaga. Nasza sytuacja jest bardziej skomplikowana niż kiedyś myślałam.    napisana

napisana dodano: 1 czerwca 2014

Być może to miał być wieczór, który odmieni całe moje życie. Może to miała być noc, która miała wpłynąć na każdą moją następną decyzję. Jednak los nie pozwala abym mogła wreszcie coś z Tobą zrobić. To on nadal sprawia, że stoimy w miejscu, zawieszeni pomiędzy przeszłością, a teraźniejszością. Ty nie dajesz o sobie zapomnieć, ciągle sprawiasz, że nie mogę odejść, a rzeczywistość idzie Twoim tropem i również robi wszystko, abym jeszcze przez chwilę nie mogła zadecydować, że musimy się rozstać. Chciałabym żebyś się przyznał, że nie potrafisz o mnie zapomnieć, chociaż Twoje gesty, one sprawiają, że między wierszami da się wyczytać, że jednak w jakiś sposób za mną tęsknisz. To wszystko tak bardzo miesza mi w głowie. Nic nie jest jasne, nic nie jest proste. Nie potrafię podjąć żadnej sensownej decyzji, a miłość mi wcale nie pomaga. Nasza sytuacja jest bardziej skomplikowana niż kiedyś myślałam. / napisana

Kocham go  naprawdę  ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość  która zatrzymywala świat  która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś  że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz  takie coś  że rozrywa od środka  masz łzy w oczach  ale spokojnie  to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek  nerkę  płuco  kurwa  serce  serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej  mocniej  intenstywniej  dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia  jakoś tak byłaś nieśmiertelna  nie? Każdy miał taką miłość  która rozpierdalała system  która miała się nie kończyć  która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle  że wszystko runęło  bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka  ale miałam taką miłość... esperer

esperer dodano: 30 maja 2014

Kocham go, naprawdę, ale chyba każdy z nas miał taką jedną miłość. Taką miłość, która zatrzymywala świat, która kiedy patrzyłeś na ukochaną osobę to wiedziałeś, że tak wygląda szczęście. Te słynne trzy metry nad niebem były niczym w porównaniu z tym jak się czułaś. To takie braterstwo dusz, takie coś, że rozrywa od środka, masz łzy w oczach, ale spokojnie, to łzy szczęścia. Ściskało Ci żołądek, nerkę, płuco, kurwa, serce, serce też ściskało kiedy on Cię dotykał. A przecież dotykał głębiej, mocniej, intenstywniej, dostawał się pod powłokę skóry i łaskotał Twoją duszą. Kiedy całował to przekazywał smak życia, jakoś tak byłaś nieśmiertelna, nie? Każdy miał taką miłość, która rozpierdalała system, która miała się nie kończyć, która była jak niekończąca się bateria z pokładami radości. Tyle, że wszystko runęło, bo dostaliście tą szansę za wcześnie by móc ją w pełni wykorzystać. Kocham mojego chłopaka, ale miałam taką miłość.../esperer

jak mam walczyć o swoje skoro wszystko straciłam?

zozolandia dodano: 30 maja 2014

jak mam walczyć o swoje skoro wszystko straciłam?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć