 |
A może teraz to my, dziewczyny zaczniemy umawiać się z facetami mając w głowach tylko jedno? Może teraz to my będziemy wyrywać tych najprzystojniejszych tylko po to aby zaciągnąć ich do łóżka? Może teraz to my świetnie się z wami zabawimy i po wspólnej nocy zapomnimy o waszym istnieniu, przestaniemy się odzywać doskonale udając, że nic się nie stało? Może teraz to my będziemy rozkochiwać was w sobie obiecując złote góry? Może teraz to my zaczniemy używać waszej broni i zobaczymy czy będzie wam tak wesoło? / napisana
|
|
 |
Do matury ustnej z polskiego pozostało mi jakieś 36 godzin. To chyba wystarczająco dużo, aby nauczyć się perfekcyjnie pracy do końca i ogarnąć wszystkie potrzebne epoki, lektury i wiersze. Ratunku. / napisana
|
|
 |
Kiedyś tak blisko, dzisiaj głupio zapytać "co tam?". /esperer
|
|
 |
Chciałam tylko aby moja skóra przesiąknęła Twoim zapachem. / napisana
|
|
 |
Coś spierdoliliśmy całe to nasze zakochanie, nie? /esperer
|
|
 |
Zawsze dopierdalasz mi w snach. Muszę przeżywać rozstanie od nowa./esperer
|
|
 |
Zabierz Boże tą miłość ode mnie. No proszę Cię zabierz. Nie chcę już jej, nie potrzebna mi ona. Tylko tak strasznie mnie wyniszczyła, sprawiła, że straciłam sens życia, że nie mam sił budzić się każdego ranka, że nie mam po co funkcjonować. Bierz ją, nie potrzebuję jej jeżeli jego już nie ma. Proszę Cię, nie męcz mnie dłużej i pozwól żyć normalnie. Błagam. Błagam Cię Boże zrób to. / napisana
|
|
 |
Nie lubię wieczorów. Siadam sama w pokoju, biorę laptop i włączam muzykę. Zamykam się w swojej małej przestrzeni, przenosząc się do świata pełnego przeszłości. Wiem, że to kolejny wieczór kiedy będę miała problem z zaśnięciem, więc aż boję się tego momentu gdy światła zgasną, a ja położę się wygodnie w łóżku. Próbuję, więc robić wszystko, by myśleć o nim jak najmniej. Naprawdę, przywołuje jakieś najgłupsze wspomnienia z dzieciństwa, powtarzam kilka razy swoją pracę maturalną, aż do znudzenia, ale nie pozwalam sobie przypomnieć o nim. Jednak prędzej czy później miłość wygrywa. Mam wrażenie, że bierze sobie krzesło i wygodnie rozsiada się w mojej głowie. I nie ważne czy jest 2 czy 3 w nocy. A ja kręcę się z boku na bok próbując go wygonić i wreszcie spokojnie zasnąć. I tak codziennie, od tak wielu tygodni. / napisana
|
|
 |
Najgorzej było pościągać wspólne zdjęcia ze ścian, z komputera usunąć te piksele, które układały się w Twoją durne mordę, którą tak kochałam. Smutno było pozbyć się wszystkich pamiątek, na zawsze schować do pudełka naszyjnik z tym małym serduszkiem. Bolało jak pozbywałam się Ciebie z mojego życia./esperer
|
|
 |
"Najładniejsza jesteś bez makijażu, taka roześmiana i pozytywna. Najbardziej lubię jak przestajesz udawać zimną sukę"-super słowa usłyszane nie od tego faceta, od którego bym chciała./esperer
|
|
 |
Czuję się totalnie beznadziejna, bo tak cholernie marnuje swoje życie. Bo kocham kogoś, kogo w ogóle już nie obchodzę. Bo czekam na coś, co nigdy się nie wydarzy. Bo żyje naiwną nadzieją, bo tęsknię zupełnie niepotrzebnie, bo ciągle jestem smutna, bo za dużo płaczę. Bo chciałam być szczęśliwa, właśnie z nim. / napisana
|
|
 |
Dni bez Ciebie są tak obrzydliwie zwyczajne i bezsensowne. / napisana
|
|
|
|