 |
|
( palę szluga w parku, gdy nagle podchodzi kumpel ) : - siema, co robisz? - dokarmiam raka. [ yezoo ]
|
|
 |
|
mam takie momenty w życiu, że siadam na pierwszej lepszej ławce, którą właśnie mijam, podkulam do siebie kolana i zatapiając się w słowach piosenki w słuchawkach, po prostu odpływam. nie interesują Mnie ludzie przechodzący obok, pies która wącha moją torbę, sprinter, który co dwie minuty przebiega obok robiąc swoje marne kółka, czy babcie z wielkimi torbami wracające z zakupów ze spożywczego. odpalam fajkę i dostarczając kolejną dawkę nikotyny, myślę, czy to pierdolone życie w ogóle ma sens. [ yezoo ]
|
|
 |
|
pamiętam, gdy tłumaczył mi chemię. jak wkurzał się na każde Moje ' nie czaję ' . jak uderzał Mnie książką w głowę, po czym otwierał ją z wielkim ' od nowa ! ' . gdy oboje wybuchaliśmy śmiechem stwierdzając, że to i tak nie ma sensu. pamiętam, jak to On tłumaczył się za Mnie rodzicom z kolejnej jedynki z działu soli lub kwasów. później obiecywał, że to poprawię, choć w efekcie i tak nie robił nic by to zmienić. tak samo było w związku. próbował pomóc, lecz szkodził, a naprawiać już Mu się nie chciało. szkoda. [ yezoo ]
|
|
 |
|
mam dość kurwa. pierdole wychodze z tego sztucznego teatrzyku uczuć
|
|
 |
|
"bo jeśli mam Ciebie, nie potrzebuje niczego więcej."
|
|
 |
|
"przy Tobie czuje się tak dobrze, że mogłabym tam zostać już na zawsze.."
|
|
 |
|
"pytasz mnie czy warto ?
ja odpowiem Ci, że zawsze.
bo jeśli cholernie Ci na czymś zależy,
uprzesz się i zaprzesz samego siebie,
stawisz czoło swoim słabościom i przeciwnością losu, to możesz WSZYSTKO, a nawet więcej."
|
|
 |
|
"i wiesz jakie to jest kurwa trudne, zasypiać z myślą, że jutro znowu się obudzisz ze słowami "co ja do chuja robię na tym świecie?"."
|
|
 |
|
"i niech tak zostanie, Ty i ja możemy wszystko. bez Ciebie nie ma mnie, nikt nie był tak blisko."
|
|
 |
|
zabij mnie, nie zniose dłużej tego cierpienia. [bez_schizy]
|
|
 |
|
nie chciałam go stracić, aczkolwiek do tego doprowadziłam. [bez_schizy]
|
|
|
|