głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skinnylove

Idealnie skrojony  beżowy płaszcz opina moje ciało. Czekoladowe  muśnięte wiatrem loki podskakują w rytmie kroków. Pewna siebie podchodzę i silnym ruchem dłoni chwytam Cię za kurtkę. Zmieszanym spojrzeniem wpatrujesz się w moje zimne oczy. Delikatnie unoszę kąciki ust ku górze a po chwili namiętnie wpijam się w twe usta. Stoisz nieruchomo z szeroko otwartymi oczami  drażni mnie ta sytuacja  bo sama muszę przejąć inicjatywę. Po chwili przymykasz oczy i obejmujesz mnie w pasie. Nakręcam Cię co raz głębszymi pocałunkami. Lekko odchylam głowę. Jedno stanowcze spojrzenie i po chwili słychać charakterystyczny odgłos moich litów. Już wcześniej widziałam idącą za mną Twoją dziewczynę. Teraz jedynie jej podniesiony głos zmieszany z wściekłymi obelgami rozbrzmiewa w tym prowizorycznym centrum handlowym. A ja jak to zimna suka znów z satysfakcją w oczach odchodzę  bo wiem  że jednak dalej coś do mnie czujesz.

yousee dodano: 16 listopada 2012

Idealnie skrojony, beżowy płaszcz opina moje ciało. Czekoladowe, muśnięte wiatrem loki podskakują w rytmie kroków. Pewna siebie podchodzę i silnym ruchem dłoni chwytam Cię za kurtkę. Zmieszanym spojrzeniem wpatrujesz się w moje zimne oczy. Delikatnie unoszę kąciki ust ku górze,a po chwili namiętnie wpijam się w twe usta. Stoisz nieruchomo z szeroko otwartymi oczami, drażni mnie ta sytuacja, bo sama muszę przejąć inicjatywę. Po chwili przymykasz oczy i obejmujesz mnie w pasie. Nakręcam Cię co raz głębszymi pocałunkami. Lekko odchylam głowę. Jedno stanowcze spojrzenie i po chwili słychać charakterystyczny odgłos moich litów. Już wcześniej widziałam idącą za mną Twoją dziewczynę. Teraz jedynie jej podniesiony głos zmieszany z wściekłymi obelgami rozbrzmiewa w tym prowizorycznym centrum handlowym. A ja jak to zimna suka znów z satysfakcją w oczach odchodzę, bo wiem, że jednak dalej coś do mnie czujesz.

pamiętam  jak dobrze było móc wpaść w Jego bezpieczne ramiona i mieć świadomość  że mogę zostać w nich do końca życia. jak doskonale łączyły się Nasze dłonie  tworząc niepowtarzalną jedność. w jaką perfekcyjną całość formowały się Nasze złączone usta  te na powitanie  jak i na pożegnanie. pamiętam  jak wspaniale było milczeć  zarazem wypełniając się masą niewypowiedzianych słów. jak cudowne były Nasze spojrzenia  które zdradzały ile tak naprawdę znaczy dla Nas miłość. pamiętam dzień  kiedy moje serce zaczęło mocniej bić  rozsadzając wnętrze klatki piersiowej. jak dobrze było wiedzieć  że jest na świecie ktoś  kto jest w stanie oddać za mnie życie. tak pięknie żyło się z pewnością  że każdy następny dzień będzie jeszcze bardziej przepełniony nieskazitelnym uczuciem.   yezoo

yezoo dodano: 16 listopada 2012

pamiętam, jak dobrze było móc wpaść w Jego bezpieczne ramiona i mieć świadomość, że mogę zostać w nich do końca życia. jak doskonale łączyły się Nasze dłonie, tworząc niepowtarzalną jedność. w jaką perfekcyjną całość formowały się Nasze złączone usta, te na powitanie, jak i na pożegnanie. pamiętam, jak wspaniale było milczeć, zarazem wypełniając się masą niewypowiedzianych słów. jak cudowne były Nasze spojrzenia, które zdradzały ile tak naprawdę znaczy dla Nas miłość. pamiętam dzień, kiedy moje serce zaczęło mocniej bić, rozsadzając wnętrze klatki piersiowej. jak dobrze było wiedzieć, że jest na świecie ktoś, kto jest w stanie oddać za mnie życie. tak pięknie żyło się z pewnością, że każdy następny dzień będzie jeszcze bardziej przepełniony nieskazitelnym uczuciem. [ yezoo ]

każde z Nas nie zawsze było do końca szczere. często kłamaliśmy i oszukiwaliśmy się nawzajem. złamywaliśmy obietnice. wyrządzaliśmy sobie krzywdy  które ostatecznie ukazywały się w formie łez. momentami nie do końca sobie ufaliśmy. byliśmy podejrzliwi. często skakaliśmy sobie do gardeł  jakiś czas później odnajdując ukojenie w swoich bezpiecznych ramionach. ale nigdy żadne z Nas nie dotknęło innych ust  nie chwyciło innej dłoni i nie rozpaliło miłości w innym sercu.   yezoo

yezoo dodano: 13 listopada 2012

każde z Nas nie zawsze było do końca szczere. często kłamaliśmy i oszukiwaliśmy się nawzajem. złamywaliśmy obietnice. wyrządzaliśmy sobie krzywdy, które ostatecznie ukazywały się w formie łez. momentami nie do końca sobie ufaliśmy. byliśmy podejrzliwi. często skakaliśmy sobie do gardeł, jakiś czas później odnajdując ukojenie w swoich bezpiecznych ramionach. ale nigdy żadne z Nas nie dotknęło innych ust, nie chwyciło innej dłoni i nie rozpaliło miłości w innym sercu. [ yezoo ]

kiedyś było prościej. była woda zamiast wódki. paluszki zamiast papierosów. były zabawy w rodzinę  w sklep  czy restaurację. każdy mógł zostać lekarzem albo dyrektorem jakiejś firmy. byliśmy perfekcyjnymi piosenkarzami. porozumiewaliśmy się bez komórek i internetu. a berek był jedną z ulubionych zabaw. dawniej świat wydawał się być łatwiejszy. bez bólu pękającego serca  tęsknoty i nadziei na lepsze jutro.   yezoo

yezoo dodano: 12 listopada 2012

kiedyś było prościej. była woda zamiast wódki. paluszki zamiast papierosów. były zabawy w rodzinę, w sklep, czy restaurację. każdy mógł zostać lekarzem albo dyrektorem jakiejś firmy. byliśmy perfekcyjnymi piosenkarzami. porozumiewaliśmy się bez komórek i internetu. a berek był jedną z ulubionych zabaw. dawniej świat wydawał się być łatwiejszy. bez bólu pękającego serca, tęsknoty i nadziei na lepsze jutro. [ yezoo ]

dziękuję za tak ogromną ilość cytowań    teksty yezoo dodał komentarz: dziękuję za tak ogromną ilość cytowań ;) do wpisu 11 listopada 2012
zgadzam się. jest genialna. teksty yezoo dodał komentarz: zgadzam się. jest genialna. do wpisu 11 listopada 2012
Może tak by to właśnie wyglądało  gdybyś umarł. Może bym rozpaczała  żałując  że nie została mi dana jedna minuta więcej. Może poświęciłabym czas i pieniądze na kontakty z medium  jednym  drugim i trzecim  odszyfrowując przesłania ze świata duchów  w nadziei na odnalezienie Ciebie  bym mogła Ci powiedzieć to  czego nie powiedziałam. Może zaglądałabym dwukrotnie w każde lustro i okno wystawowe  żeby jeszcze raz ujrzeć Twoją twarz. Może leżałabym w łóżku  tak jak teraz  zaciskając pięści z całej siły  starając się przekonać siebie  że stoisz  prawdziwy  z krwi i kości  tuż przede mną. Przypuszczam jednak  że gdybyś umarł  nie miałabym już najmniejszej szansy. Nie zdołałabym Ci powiedzieć tego  co powinnam Ci powtarzać dzień w dzień: kocham Cię.

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Może tak by to właśnie wyglądało, gdybyś umarł. Może bym rozpaczała, żałując, że nie została mi dana jedna minuta więcej. Może poświęciłabym czas i pieniądze na kontakty z medium, jednym, drugim i trzecim, odszyfrowując przesłania ze świata duchów, w nadziei na odnalezienie Ciebie, bym mogła Ci powiedzieć to, czego nie powiedziałam. Może zaglądałabym dwukrotnie w każde lustro i okno wystawowe, żeby jeszcze raz ujrzeć Twoją twarz. Może leżałabym w łóżku, tak jak teraz, zaciskając pięści z całej siły, starając się przekonać siebie, że stoisz, prawdziwy, z krwi i kości, tuż przede mną. Przypuszczam jednak, że gdybyś umarł, nie miałabym już najmniejszej szansy. Nie zdołałabym Ci powiedzieć tego, co powinnam Ci powtarzać dzień w dzień: kocham Cię.

Naprawdę chcesz wiedzieć  jak było bez Niego w domu? Stale czułam Jego obecność. Tak jak teraz. Nie kładę się spać  bo czasem budzę się w środku nocy i czuję Jego obok siebie. Czy to ma jakieś znaczenie? Czasami  gdy jestem sama  wydaje mi się  że On za mną stoi  patrzy na mnie. Jakby nigdy nie odszedł. Jakby zawsze był tuż obok.   Jodi Picoult

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Naprawdę chcesz wiedzieć, jak było bez Niego w domu? Stale czułam Jego obecność. Tak jak teraz. Nie kładę się spać, bo czasem budzę się w środku nocy i czuję Jego obok siebie. Czy to ma jakieś znaczenie? Czasami, gdy jestem sama, wydaje mi się, że On za mną stoi, patrzy na mnie. Jakby nigdy nie odszedł. Jakby zawsze był tuż obok. [ Jodi Picoult ]

Moim zdaniem  w życiu można zakochać się wiele razy  w najróżniejszych osobach. Natomiast z drugiej strony uważam  że nie sposób się zakochać dwa razy tak samo.

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Moim zdaniem, w życiu można zakochać się wiele razy, w najróżniejszych osobach. Natomiast z drugiej strony uważam, że nie sposób się zakochać dwa razy tak samo.

Nic nie mów. To nie jest pożegnanie. Spójrz na mnie. Przytul mnie. W ten sposób zniosę o wiele więcej.  Mamy sobie do powiedzenia rzeczy  na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. Kocham Cię.

yezoo dodano: 11 listopada 2012

Nic nie mów. To nie jest pożegnanie. Spójrz na mnie. Przytul mnie. W ten sposób zniosę o wiele więcej. Mamy sobie do powiedzenia rzeczy, na które nikt jeszcze nie wymyślił słów. Kocham Cię.

Zatapiam usta w malinowej herbacie. Przymykam powieki by zanurzyć się we wspomnieniach.Na myśl przychodzi mi chwila  gdy siedziałam po turecku oparta o przyjemnie ciepły grzejnik. Z fascynacją przerzucałam kartki zatopiona w książce. Skradałeś się jak kot  który niesłyszalnie przemierza świat na swych miękkich poduszeczkach. Delikatnie założyłeś mi za ucho zbłąkany kosmyk włosów. Czubkiem nosa muskałeś mnie po karku. Nie zwracałam na Ciebie uwagi  bo wszystkie moje zmysły były spowite niewidzialną mgłą. Karty z magicznymi czarnymi literkami przeniosły mnie do innego świata. Napawałeś się zapachem mojej skóry. Chłonąłeś moją bliskość jak gąbka zanurzona w wodzie. Nie przeszkadzał Ci mój stan otępienia. Ty pragnąłeś mej bliskości. Pamiętam jak zwilżałeś moje popękane od przygryzania usta  językiem. Jak z pozoru dzikie pocałunki zamieniały się w te czułe  pełne uczucia. Jak zapalałeś zapachowe świeczki  które tworzyły niesamowitą atmosferę  która tak uwielbiałam. 1

yousee dodano: 11 listopada 2012

Zatapiam usta w malinowej herbacie. Przymykam powieki by zanurzyć się we wspomnieniach.Na myśl przychodzi mi chwila, gdy siedziałam po turecku oparta o przyjemnie ciepły grzejnik. Z fascynacją przerzucałam kartki zatopiona w książce. Skradałeś się jak kot, który niesłyszalnie przemierza świat na swych miękkich poduszeczkach. Delikatnie założyłeś mi za ucho zbłąkany kosmyk włosów. Czubkiem nosa muskałeś mnie po karku. Nie zwracałam na Ciebie uwagi, bo wszystkie moje zmysły były spowite niewidzialną mgłą. Karty z magicznymi czarnymi literkami przeniosły mnie do innego świata. Napawałeś się zapachem mojej skóry. Chłonąłeś moją bliskość jak gąbka zanurzona w wodzie. Nie przeszkadzał Ci mój stan otępienia. Ty pragnąłeś mej bliskości. Pamiętam jak zwilżałeś moje popękane od przygryzania usta, językiem. Jak z pozoru dzikie pocałunki zamieniały się w te czułe, pełne uczucia. Jak zapalałeś zapachowe świeczki, które tworzyły niesamowitą atmosferę ,która tak uwielbiałam.(1)

Zaciskam dłonie na ulubionym kubku. Przyjemne ciepełko rozchodzi się po ciele. Smuga mgły spływa z zielonych oczu. Unoszę kąciki ust ku górze  bo wiem  że było to coś pięknego. 2

yousee dodano: 11 listopada 2012

Zaciskam dłonie na ulubionym kubku. Przyjemne ciepełko rozchodzi się po ciele. Smuga mgły spływa z zielonych oczu. Unoszę kąciki ust ku górze, bo wiem, że było to coś pięknego.(2)

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć