 |
Nie potrafię słowami wyrazić tego, co czuję. Alfabet jest chyba za mały.
Ale nic innego nie mam do dyspozycji, bo przecież nie mogę cię pocałować.
A to byłoby o wiele prostsze i wyjaśniłoby wszystko bez użycia tych zbędnych liter.
|
|
 |
Najbardziej lubiła siadać na schodku,
i patrzeć przed siebie.
Kiedy tak siedziała, ciepła herbata ogrzewała jej dłonie,
a wiatr delikatnie muskał jej twarz myślała o tym,
jak przecudownie by było, gdybyś był obok..
|
|
 |
Kocham deszcz? W bluzie, z kapturem na plecach, chłonąć kolejne krople.
Z rękami w kieszeniach iść spacerowym krokiem.
Śmiać się z ludzi chowających się pod daszkami i drzewami czy szamotających się z parasolkami.
|
|
 |
a jak będę umierać to się uśmiechnę i powiem : Kurwa fajnie było !
|
|
 |
możesz zabrać Mi wszystko , przyjaciół, miłość Mojego życia, odebrać Mi urodę, ale kurwa nigdy nie odbierzesz Mi mojej cholernej pewności siebie szmato .
|
|
 |
Rozumiem, że to "Kocham Cię",to był taki spam i wysyłałeś to do każdej.
|
|
 |
Gra w zaufanie. Chcesz znać wynik? Przejebałeś.
|
|
 |
Tu już nie chodzi o to, że ona mi cie odebrała, ale o to, że na to pozwoliłeś.
|
|
 |
ten ból kiedy zauważam że kiedy ja wchodzę na gadu ty robisz się niedostępny / charyzmatyczna .
|
|
 |
Telefon komórkowy znów zabrzmiał dla niej ulubioną melodyjką, oznaczającą przychodzący SMS. Odblokowała i spojrzała na ekran. Jej mordka odzyskała dawny uśmiech, gdy patrzyła na imię, które wysłało jej wiadomość. Mimo, iż pytał się tylko, jak się jej spało, skakała z radości jak głupia. I nazwał ją słoneczkiem. Poczuła, że w żołądku coś jej się kołacze. / kiedyś mogliśmy rozmawiać zawsze wszędzie i o wszystkim. a teraz?... teraz gdy napiszę Ci zwykłego smsa na dobranoc pytasz czy to pomyłka.. ♫ /zajaramy_razem
|
|
 |
Ona tak cholernie była naiwna, łudziła się, że ją kocha. Myślała, że znaczy coś dla niego, że On pragnie jej tak jak ona jego. Starała się z całych sił, jednak to było dla niego za mało. Była mu obojętna, ale miała nadzieje, że to się zmieni. Ona Go kochała, a On ją tylko wykorzystał i zostawił z reputacją dziwki. / loveyou16.
|
|
 |
Leżała na trawie, bo przecież zielony kolorem nadziei i wpatrywała się w błękitne niebo, niebo o kolorze jego oczu.
|
|
|
|