 |
Możesz być na moim ciele nawet w CHUJ bolącą blizną, to przy Tobie, ja poczułem się prawdziwym mężczyzną - bo ja kocham cię, pizdo.
|
|
 |
w glowie mam bałagan, pożądanie się wzmaga :x
|
|
 |
przeszłość jest jak stygmatyk, wraca i boli jak diabli, ale wcześniej czy później, los odpłaci tym co kradli
|
|
 |
Dała mi wszystko albo nic, sam dziś nie wiem, zabrało za to bezpowrotnie czyste sumienie.
|
|
 |
Wiem to toksyczny związek, ale mam do niej słabość.
|
|
 |
sobotnie pętle między szkołą a koncertem
|
|
 |
podejdź weź mnie za rękę ja też cię wezmę chętnie to jest część tej trzy letniej opowieści o nas
|
|
 |
to ten świat a nie my, jest skurwysynem kocham Cię, przecież wiem, pamiętam? może jednak, spędzimy razem święta?
|
|
 |
Przed chwilą znów to poczułem, jakie to było przyjemne, tak nic nie wiedzieć o ludziach.
|
|
 |
nie umiem być sam i znów wbijam w kluby z kumplem albo dwoma i poznaje je i znów się u nich budzę, w ramionach i jakoś nie jest tak jak wczoraj
|
|
 |
Ostatnia stacja jeszcze możesz na niej wyjść, stanąć twarzą w twarz i zajebać życiu w ryj.
|
|
|
|