 |
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje.
|
|
 |
I wezmę oddech, przetnę aortę tobie, bo wole żebyś nie istniała niż żyła obok mnie.
|
|
 |
Znow zbakany jak świnia zwiecha
|
|
 |
Kilka traktuje po królewsku, inne jak suki i niestety ostatnio spotykam więcej tych drugich.
|
|
 |
Zbyt często się zawieszam, a każdy zna tego konsekwencje.
|
|
 |
Styl wolny, szalony, popierdolony jak ONYX
|
|
 |
Nigdy nie byłem z tych, co grzebią w cudzych życiorysach, żyć uczyłem się z płyt, wychowany na klasykach, przez "Illmatica" i N.W.A. spory sort. Podróż, co prowadzi od L.A. aż po Nowy Jork...
|
|
 |
Jechałem do niej słuchając klasyków, zakochałem się w perkusji Melvin Bliss - przypomnij mi tytuł.
|
|
 |
Nie mów że nie dam rady, odbijam takie rady i pierdol tą butelkę - nie wyskoczy z niej Alladyn
|
|
 |
Jeśli mnie kochałaś, dziś mnie znienawidzisz.
|
|
 |
Usiadłbym na ławce, lecz jeszcze ktoś się przysiądzie, a dziś do kontaktów z ludźmi nie dążę... dyskusja z głupcem?
|
|
|
|