 |
ponad planetami, ponad ciałami galaktyki.
|
|
 |
pomachaj na do widzenia, tutaj nic się nie zmienia.
|
|
 |
chuj w mój ból, niech skona, bo zatrzymałam czas i moją twarz w twoich dłoniach.
|
|
 |
jakoś sobie daję radę. w końcu jestem typem samotnika.
|
|
 |
Nie mogłam wydobyć się z Jego uścisku choćby na chwilę,by wstawć kwiaty do wazonu.Całował mnie wszędzie po twarzy,szyi przytulając mnie z całej siły do siebie-Tęskniłem jak głupi-wypalił przenosząc mnie na łóżko.Sześć dłuugich tygodni niewidzenia dało się we znaki dla nas obojga.Czeka nas jeszcze 2 tygodnie za kilka dni,ale co to są dwa tygodnie w porównaniu do sześćiu?-Ja też..-szepnęłam nie wiedząc od czego mam zacząć.Powitanie było baardzo gorące,przyjemne i zaskakujące.Teraz już wiem jak to jest tęsknić za kimś tak bardzo,że braknie Ci tchu,słów..Teraz już wiem,że nie ma nic lepszego od myśli,że po długim powrocie masz do kogo wrócić,że ktoś na Ciebie czeka..Tak więc POZORNA back go home ;D || pozorna
|
|
 |
o moblo działa na pięć minut.
|
|
 |
|
nie. dlaczego nie chcę Cię słuchać? a nie zastanawiałeś się nad tym, że ja już po prostu nie mam siły na te gierki? już mam dość tego, że jednego dnia zachowujesz się tak jakbym była dla Ciebie kimś więcej niż koleżanką, a następnego boisz spojrzeć się w oczy. dość. wymiękam stary. myślę, że na moje miejsce pocieszycielki znajdzie się wiele chętnych dziewczynek. w końcu masz takie powodzenie.
|
|
 |
teraz dokładnie wiem co myślisz o " nas " , po napisaniu mi dzisiaj tych kilku słów " ogolnie to ja nie chce zeby wszyscy mysleli ze my jestesmy ze soba albo cos i dlatego wole podac reke niz jakis buziak albo cos bo zas beda pierdolic i wgl ;/ ;* ", to już wiem wszystko. dziękuję. cześć. |umciaumciaa
|
|
 |
przeszłość wraca by skręcić Ci kark.
|
|
 |
nie dzieje się dobrze, nie ma mnie dla nikogo.
|
|
 |
na końcu i na początku jest samotność.
|
|
|
|