 |
|
leżałam z głową na Jego klatce piersiowej wsłuchując się w uderzenia bicia Jego serca. łaskotałam go delikatnie po brzuchu. - boję się tego wszystkiego. - szepnęłam niepewnie, odwracając się ku niemu. - czyli czego się boisz? - zapytał, plącząc dłoń w moich włosach. - siebie. ciebie. nas. uczucia, które jest między nami. tego jak bardzo Ci ufam. jak się już zdążyłam przywiązać. - wymieniałam kolejno. podniósł się i usiadł, biorąc mnie mocniej w ramiona, posadził sobie na kolanach. przytulił głowę do mojej piersi. - kocham Cię, skarbie. kocham nad życie. - wyznał. w jednej chwili jakiś obcy ciężar spadł mi z serca. kochał mnie, i nic, i nikt, nie miało na to wpływu. kochał. nie musiałam się martwić.
|
|
 |
|
Nie mam ochoty się śmiać, a przecież tak bardzo lubię. Nie mam ochoty rozmawiać i z nikim się widzieć. Nie chcę czytać, oglądać i być. Chcę uciec. Ale to też nie jest proste. Bo jak uciec przed myślami? Idę spać. To pomaga. Ale nie zawsze, i tylko na chwilę. Przykładam głowę do poduszki, zamykam oczy i czekam, aż odlecę. Czekam. Czekam i nic.
|
|
 |
|
Dziewczyna, której uśmiech z twarzy nie schodzi w dzień. Płacze po nocach.
|
|
 |
|
"Kocham cię" i ogarnij to szybko bo te słowa kiedyś stracą datę ważności!
|
|
 |
|
Szara noc, szary dzień, szare myśli, szare sny...
|
|
 |
|
gorzka cząstka pomarańczy .
|
|
 |
|
Mama mi mówiła, że to wszystko kiedyś minie, bo życie, to są piękne, ale tylko chwile.
|
|
 |
|
Są ludzie, przy których czas nie istnieje.
|
|
 |
|
Życie nie ma obowiązku, by dawać nam to, czego chcemy .
|
|
 |
|
Za każdym razem kiedy słyszę Twoje imię rumienią mi się policzki, spuszczam wzrok, do oczu napływają mi łzy i nie wiem jak to ukryć przed innymi, bo przecież między nami nic nie było...
|
|
 |
|
I po raz 139494.. skasowałam Twój numer chociaż wiem, że gdy napiszesz i tak będę wiedziała, że to Ty. więc proszę nie pisz, nie przypominaj mi o sobie...
|
|
 |
|
Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca , a facet nie ten .
|
|
|
|