 |
Miłość za hajs to nie miłość
|
|
 |
Idealiści mają dziwne motywy.
|
|
 |
Tak naprawdę ziemia jest tylko przelotnym momentem, krótki przystankiem do stacji wieczne szczęście
|
|
 |
Czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem, aby ukoić nerwy i wygrać walkę
|
|
 |
Miłość jak dzwon, po prostu się urywa. Wytrzyma przyjaźń bo zwyczajnie jest prawdziwa
|
|
 |
Tyle lat znasz mnie, nie mam zalet, mam wady
|
|
 |
i dziś jesteś nikim, chodź kiedyś byłeś wszystkim.
|
|
 |
klnę, bo lubię. piję, bo lubię. wkurwiam cię, bo lubię.
|
|
 |
tęsknie. w chuj tęsknie. jak temu zaradzić? nie wiem. rozmowy przez telefon, przez skeypa czy różnego rodzaju sms nigdy nie zastąpią mi jego bliskości, jego ciepła, jego pocałunków. nic nie zastąpi mi spotkania z nim i wpatrywania się w jego brązowe tęczówki. dużo bym dała, żeby teraz był przy mnie, objął mnie i szepnął jak bardzo kocha. gdybym miała taką możliwość, wsiadłabym, choćby zaraz, w autobus, pociąg, samochód, samolot, czy jakikolwiek inny pojazd i pojechałabym do niego. nie brałabym wiele, bo po co, skoro przy nim miałabym wszystko. miałabym miłość. / mojekuurwazycie
|
|
 |
płacz zagłuszał jej myśli. rodzice, szkoła, on, znajomi. tego było za wiele, a ona miała za mało lat, aby to udźwignąć. była za młoda, żeby walczy z życiem, a co dopiero z nim zwyciężyć. miała słabą i już zniszczoną psychikę. poddała się. wstała, wyszła z pokoju i niepewnym ruchem schodziła po schodach. kiedy doszła w wyznaczone miejsce, oparła się o ścianę i zaczęła krzyczeć, że nienawidzi siebie. podeszła do półki, w której leżały żyletki. wzięła jedną z nich i powolnym ruchem przejechała po nadgarstku. po krótkim czasie, weszła na krzesło, zawiązała sznurek do haczyka, który był wbity w sufit i obwiązała nim szyję. 'nie dałam rady, wybaczcie' - szepnęła i kopnęła krzesło, które z hukiem obiło się o ścianę. odeszła. na zawsze. / mojekuurwazycie
|
|
 |
u misiaaa.. ;* kocham Cie całym serduszkiem.. < 3 Mateusz.. :***
|
|
|
|