![Zabawne że po tylu latach nadal kiedy go widzę uśmiech mimowolnie maluję się na mojej twarzy. Ta wielka bluza kaptur i kołyszący chód. Nieodłączna fajka w ustach a kiedy staję obok mnie czuję się jak mała dziewczynka bo oto sięgam zaledwie jego ramienia. Kilkudniowy zarost i kurwa nadal ma te najpiękniejsze oczy na świecie. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Zabawne, że po tylu latach nadal kiedy go widzę, uśmiech mimowolnie maluję się na mojej twarzy. Ta wielka bluza, kaptur i kołyszący chód. Nieodłączna fajka w ustach, a kiedy staję obok mnie czuję się jak mała dziewczynka, bo oto sięgam zaledwie jego ramienia. Kilkudniowy zarost i kurwa, nadal ma te najpiękniejsze oczy na świecie./esperer
|
|
![Nie dzwoń do mnie kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz bo Ci smutno bo samotnie bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma rozumiesz? Nie pytaj co u mnie bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata że pozwolił nam się spotkać a potem z uśmiechem na ustach odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią a ja? Nie jestem kołem zapasowym nie dzielę się na pół. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Nie dzwoń do mnie, kiedy kolejna panna nawali. Nie pisz, bo Ci smutno, bo samotnie, bo znowu nie masz z kim spać. Mnie już nie ma, rozumiesz? Nie pytaj co u mnie, bo odpowiedź znasz. Nadal mam żal do świata, że pozwolił nam się spotkać, a potem z uśmiechem na ustach odebrał tą znajomość. Nie interesuj się moim życiem, bo sam zrezygnowałeś z bycia jego częścią, a ja? Nie jestem kołem zapasowym, nie dzielę się na pół./esperer
|
|
![Nie chodzi o to czego oczekiwałam od innych. Chodzi o to czego oczekiwałam od Ciebie. Nieważne co słyszałam z tamtych ust bo przecież dla mnie liczyły się tylko Twoje słowa. Uwierz inni mogli zawieść ale to nic w końcu nie pokładałam w nich żadnych nadziei ale Ty? Ty nie mogłeś a to zrobiłeś. Tylko w przypadku Twojego odejścia ogarniało mnie przerażenie i było tak jakbym trochę umarła. Zabawne że inni pozostali a to właśnie Ty się pożegnałeś. Szkoda że nie ma to żadnego znaczenia bo w głowie tylko te jedne obietnice te dobrze znane nie obcych mi ludzi. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Nie chodzi o to, czego oczekiwałam od innych. Chodzi o to, czego oczekiwałam od Ciebie. Nieważne co słyszałam z tamtych ust, bo przecież dla mnie liczyły się tylko Twoje słowa. Uwierz, inni mogli zawieść, ale to nic, w końcu nie pokładałam w nich żadnych nadziei, ale Ty? Ty nie mogłeś, a to zrobiłeś. Tylko w przypadku Twojego odejścia ogarniało mnie przerażenie i było tak jakbym trochę umarła. Zabawne, że inni pozostali, a to właśnie Ty się pożegnałeś. Szkoda, że nie ma to żadnego znaczenia, bo w głowie tylko te jedne obietnice, te dobrze znane, nie obcych mi ludzi./esperer
|
|
![Spal moje zdjęcia usuń z dysku. Tego sercowego też. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Spal moje zdjęcia, usuń z dysku. Tego sercowego też./esperer
|
|
![Znów Cię widzę i choć uśmiechasz się w moją stronę i idziesz w moim kierunku i dotykasz mojej dłoni i jesteś tutaj tak bardzo blisko mnie to pragnienie posiadania Ciebie staje się tak wielkie że wczorajsza chęć zapomnienia o Tobie okazuje się najgłupszą rzeczą o jakiej mogłam kiedykolwiek pomyśleć. Mówisz do mnie a ja tak bardzo chcę Cię posłuchać i znów się uśmiechasz a ja zaniemówiłam stoimy tak blisko siebie a ja nic nie mogę z tym zrobić. I pytasz o moje plany na weekend i nie wiem jak odpowiedzieć że bardzo chciałabym spędzić ten czas z Tobą. I wysiadasz znów dotykasz mojej dłoni oczarowujesz uśmiechem znów zostawiasz serce przepełnione nadzieją. I nadal nie ma nas nie istniejemy kolejny raz zmarnowałam szansę na zbudowanie czegoś pięknego. I żałuję i płaczę w myślach i chcę byś był i kochał. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Znów Cię widzę i choć uśmiechasz się w moją stronę, i idziesz w moim kierunku, i dotykasz mojej dłoni, i jesteś tutaj, tak bardzo blisko mnie, to pragnienie posiadania Ciebie staje się tak wielkie, że wczorajsza chęć zapomnienia o Tobie okazuje się najgłupszą rzeczą o jakiej mogłam kiedykolwiek pomyśleć. Mówisz do mnie, a ja tak bardzo chcę Cię posłuchać, i znów się uśmiechasz, a ja zaniemówiłam, stoimy tak blisko siebie, a ja nic nie mogę z tym zrobić. I pytasz o moje plany na weekend, i nie wiem jak odpowiedzieć, że bardzo chciałabym spędzić ten czas z Tobą. I wysiadasz, znów dotykasz mojej dłoni, oczarowujesz uśmiechem, znów zostawiasz serce przepełnione nadzieją. I nadal nie ma nas, nie istniejemy, kolejny raz zmarnowałam szansę na zbudowanie czegoś pięknego. I żałuję, i płaczę w myślach, i chcę byś był, i kochał. [ yezoo ]
|
|
![Wiesz ludzie cały czas od Ciebie wymagają żebyś była jakaś tam. Masz się trzymać masz nie płakać masz zapomnieć w tydzień bo i tak był chujem. Masz ruszyć na przód mimo tego że zostawiłaś serce w tyle. Ludzie stawiają Ci wysoką poprzeczkę bo sami nie muszą jej przekraczać. Ciągle tylko słyszysz o tym że powinnaś się więcej uśmiechać że wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą bla bla bla wielcy znawcy tematu. Pierdol to. Nie bądź jakaś tam. Jeśli w tej sekundzie nie chcesz istnieć nie istniej. Nie spełniaj czyiś oczekiwań. Przeżyj to po swojemu posklejaj serce jeśli chcesz zostanę tutaj z Tobą bez oczekiwań. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz, ludzie cały czas od Ciebie wymagają, żebyś była jakaś tam. Masz się trzymać, masz nie płakać, masz zapomnieć w tydzień, bo i tak był chujem. Masz ruszyć na przód, mimo tego, że zostawiłaś serce w tyle. Ludzie stawiają Ci wysoką poprzeczkę, bo sami nie muszą jej przekraczać. Ciągle tylko słyszysz o tym,że powinnaś się więcej uśmiechać, że wszystko co najlepsze jeszcze przed Tobą, bla, bla, bla, wielcy znawcy tematu. Pierdol to. Nie bądź jakaś tam. Jeśli w tej sekundzie nie chcesz istnieć, nie istniej. Nie spełniaj czyiś oczekiwań. Przeżyj to po swojemu, posklejaj serce, jeśli chcesz, zostanę tutaj z Tobą, bez oczekiwań./esperer
|
|
![Ludzie uciekają daleko i niepostrzeżenie. Myślą że gdy wyjadą wszystkie problemy zostaną w ich domach za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Podczas gdy oni wiozą te problemy ze sobą do swoich nowych nieodkrytych przez serce miejsc. I na nic zdaje się ich ucieczka pogoń za szczęściem czy jak to jeszcze nazywają. Gdziekolwiek będziesz zabierasz ze sobą wszystko każdy kawałek duszy najmniejszą część roztrzaskanego serca a co najważniejsze samego siebie. Bo nie jesteś w stanie uciec przed czymś co jest w tobie. Nie możesz wyjąć serca włożyć do słoika zakneblować pod łóżkiem i uciec. Po prostu nie możesz. Bo wtedy już zupełnie przestaniesz żyć. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Ludzie uciekają, daleko i niepostrzeżenie. Myślą, że gdy wyjadą, wszystkie problemy zostaną w ich domach, za szczelnie zamkniętymi drzwiami. Podczas, gdy oni wiozą te problemy ze sobą, do swoich nowych, nieodkrytych przez serce miejsc. I na nic zdaje się ich ucieczka, pogoń za szczęściem, czy jak to jeszcze nazywają. Gdziekolwiek będziesz, zabierasz ze sobą wszystko, każdy kawałek duszy, najmniejszą część roztrzaskanego serca, a co najważniejsze samego siebie. Bo nie jesteś w stanie uciec przed czymś, co jest w tobie. Nie możesz wyjąć serca, włożyć do słoika, zakneblować pod łóżkiem i uciec. Po prostu nie możesz. Bo wtedy już zupełnie przestaniesz żyć. [ yezoo ]
|
|
![Cieszę się że już nas nie ma. Cieszę się że już nie jestem tą panienką która wkrótce dowie się że jest oszukiwana. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Cieszę się, że już nas nie ma. Cieszę się, że już nie jestem tą panienką, która wkrótce dowie się, że jest oszukiwana. /esperer
|
|
![A może tak dla odmiany ja odejdę a ludzie zostaną? esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
A może tak dla odmiany, ja odejdę, a ludzie zostaną? /esperer
|
|
![Jestem jego złamanym sercem jestem jego 9 paczką papierosów w tym tygodniu jestem bólem w głowie i nagłym szarpnięciem gdzieś w okolicach żołądka jestem jego krzykiem jego strachem chorobą połówką pitą do lustra udawaniem że nic a nic nie boli jestem jego słabością i szaleństwem jestem każdą z tych rzeczy które go przerażają ale jestem wszystkim jestem dla niego tym samym czym on jest dla mnie.](http://files.moblo.pl/0/3/24/av65_32435_pis.jpeg) |
Jestem jego złamanym sercem, jestem jego 9 paczką papierosów w tym tygodniu, jestem bólem w głowie i nagłym szarpnięciem gdzieś w okolicach żołądka, jestem jego krzykiem, jego strachem, chorobą, połówką pitą do lustra, udawaniem, że nic, a nic nie boli, jestem jego słabością i szaleństwem, jestem każdą z tych rzeczy, które go przerażają, ale jestem wszystkim, jestem dla niego tym samym czym on jest dla mnie.
|
|
![Wiesz kiedy ból jest tak wielki że nie możesz oddychać. Serce spowalnia swój rytm źrenice się zwężają a Ty czujesz fizyczne cierpienie chociaż przecież nawet nikt Cię nie dotyka. Kiedy masz kolejną z rzędu bezsenną noc kiedy rano już wiesz że ten dzień nie będzie różnił się niczym od poprzednich. Masz świadomość że oto upadłaś już tak nisko że nikt nie jest w stanie po Ciebie sięgnąć i Cię podnieść. Nawet nie płaczesz oduczyłaś się już dawno temu przecież to i tak niczego nie zmienia prawda? Uśmiech nie ma nic wspólnego ze szczęściem a jedynie kolejnym teatrzykiem gdy unosisz te kąciki ust chociaż tak ciążą ku dołowi. Wiesz kiedy będzie już tak kurewsko źle kiedy przestaniesz widzieć nadzieję na lepsze jutro kiedy Twoje życie zamieni się w równą pochyłą ku upadkowi... Ciesz się. Ciesz się bo kiedy zupełnie skurwisz się z bólem to znak że teraz wszystko zacznie się układać bo oto nie zaznasz już niczego gorszego od tego co właśnie przeszłaś. esperer](http://files.moblo.pl/0/2/88/av65_28872_large.png) |
Wiesz, kiedy ból jest tak wielki, że nie możesz oddychać. Serce spowalnia swój rytm, źrenice się zwężają, a Ty czujesz fizyczne cierpienie, chociaż przecież nawet nikt Cię nie dotyka. Kiedy masz kolejną z rzędu bezsenną noc, kiedy rano już wiesz, że ten dzień nie będzie różnił się niczym od poprzednich. Masz świadomość, że oto upadłaś już tak nisko, że nikt nie jest w stanie po Ciebie sięgnąć i Cię podnieść. Nawet nie płaczesz, oduczyłaś się już dawno temu, przecież to i tak niczego nie zmienia, prawda? Uśmiech nie ma nic wspólnego ze szczęściem, a jedynie kolejnym teatrzykiem, gdy unosisz te kąciki ust, chociaż tak ciążą ku dołowi. Wiesz, kiedy będzie już tak kurewsko źle, kiedy przestaniesz widzieć nadzieję na lepsze jutro, kiedy Twoje życie zamieni się w równą pochyłą ku upadkowi... Ciesz się. Ciesz się, bo kiedy zupełnie skurwisz się z bólem, to znak, że teraz wszystko zacznie się układać, bo oto nie zaznasz już niczego gorszego od tego co właśnie przeszłaś./esperer
|
|
|
|