 |
- ale jesteś głupia!
- dlaczego? - ja wiem, że Ty się nigdy do tego nie przyznasz,
ale znam Cię i wiem, że Go dalej...
- zamknij się do cholery. W dupie mam to co czuje.
|
|
 |
Papieros trzymany między dwoma palcami prawej ręki nie dawał nic pożytecznego.Nic, a nic. A jednak paliła, dlaczego? Nikt tego nie wie.Może chciała żeby po prostu przyszedł do niej i powiedział 'rzuć to, skarbie'
|
|
 |
Gdybym miała wybierać między oddychaniem, a kochaniem Ciebie, Chciałabym wziąć ostatni oddech by powiedzieć, że Cię kocham ..
|
|
 |
Jestem zmęczona tą ciągłą huśtawką emocji. Niekończącym się cyklem nadziei, poczucia winy i żalu. Jestem zmęczona zastanawianiem się, co z nami będzie. Jestem zmęczona czekaniem na Ciebie..
|
|
 |
wiesz , kiedy jest najgorzej ?
kiedy zakochujesz się w kimś " nie ze swoich sfer " ,
kimś , przez kogo nigdy nie zostaniesz dostrzeżony , i kogo nigdy nie powinieneś zauważyć .
to zdecydowanie boli najbardziej .
|
|
 |
chciałabym być jedynie z tobą , reszta nie ma znaczenia .
oddałabym za ciebie życie , bez zastanowienia .
|
|
 |
- Westchnęła, albowiem jej serce tęskniło za czymś, czego on może nigdy, nie będzie w stanie jej dać. Był zamknięty, a ona nie wiedziała, gdzie znajduje się klucz do jego uczuć..
|
|
 |
Wszystko jest cholernie trudne, nawet wstanie z łóżka. A dlaczego ? Ponieważ wiem że znów muszę ukrywać przed Tobą moje uczucia.
|
|
 |
|
ona szuka szczęścia nawet na ulicy, to jest horror - ona z bólu krzyczy. ona ma już dość tych wszystkich problemów a tak doceniała każdą chwilę z nim, lecz zostawił ją - ona miała tego dość, więc wzięła nóż i wbiła go w ręce tak jak on kiedyś w jej serce. polała się krew a za nią łzy, teraz rany na ręce będą blizny, a swojej ręki nie pokażę już nigdy bo boleć będzie ją, każda kreska, każda łezka wylecąca z jej oka - świadczy o tym, że nadal kocha ona się nie podda, ona walczy do końca. stara się żyć jak każdy z nich co ma to wszystko, choć ona nie ma nic. sobą być - powtarza to ciągle, ciężko się podnieść ona dalej się stara, trzyma się od problemów z dala. trzyma swoją rękę tępą, ciętą i ktoś to zauważa lecz zamiast do ołtarza - kolejny problem spada, ładuje się do trumny - przyjacielu, bądź z siebie dumny.
|
|
 |
'Nie poznajesz mnie? Ja też nie poznaje siebie. Aż w głowie mi się jebie od tych ludzi i od ciebie. Na prawdę marzę, by zniknęły te fałszywe twarze.'
|
|
 |
' Trzeźwość bywa obrzydliwa. Życie złudzeniami jeszcze gorsze. '
|
|
|
|