głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika skarbekx

nawet nie chcę słyszeć ile mogłem zrobić do tej pory już

pierdolonadama dodano: 3 luty 2015

nawet nie chcę słyszeć ile mogłem zrobić do tej pory już

jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin  a wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności

pierdolonadama dodano: 3 luty 2015

jestem sumą kilku przeżyć i rozkmin, a wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności

niezbyt się jaram  że celujesz we mnie – wypierdalaj

pierdolonadama dodano: 3 luty 2015

niezbyt się jaram, że celujesz we mnie – wypierdalaj

obserwuje Cię już długo z wytężoną uwagą  jakbyś była nago

pierdolonadama dodano: 3 luty 2015

obserwuje Cię już długo z wytężoną uwagą, jakbyś była nago

Kiedyś było inaczej  lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów  niczym się nie przejmowaliśmy  nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień  potrafiliśmy docenić bardziej  umieliśmy wykorzystać daną nam szansę  chcieliśmy więcej  bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie  i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego  co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie  że wszystko idzie do przodu  a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć  nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś  kim nie jestem  że ten zbudowany  fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny  zbyt rzeczywisty  do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności  coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć.   yezoo

yezoo dodano: 27 stycznia 2015

Kiedyś było inaczej, lepiej. Byliśmy młodzi i nie mieliśmy tylu problemów, niczym się nie przejmowaliśmy, nic nas nie obchodziło. Żyliśmy z dnia na dzień, potrafiliśmy docenić bardziej, umieliśmy wykorzystać daną nam szansę, chcieliśmy więcej, bo widzieliśmy w tym wszystkim sens. Ale minęły lata i ludzie, i wszystko się zmieniło. Nagle wszystko runęło. Już nic nie jest takie samo. Zabija mnie świadomość tego, co się dzieje dookoła mnie. Mam wrażenie, że wszystko idzie do przodu, a tylko ja stoję w miejscu i nie potrafię ruszyć, nie mogę. Tak perfekcyjnie nauczyłam się udawać kogoś, kim nie jestem, że ten zbudowany, fantastyczny świat stał się dla mnie zbyt realny, zbyt rzeczywisty, do tego stopnia że sama się na niego nabrałam. Nie potrafię podać konkretnego powodu tej pustki i samotności, coś po prostu siedzi gdzieś głęboko we mnie i nie pozwala żyć. [ yezoo ]

  Przyszedł pan po poradę czy nadzieję?   A jaką ma pan do mnie poradę?   Żeby pan nie miał nadziei.   Carte Blanche

yezoo dodano: 24 stycznia 2015

- Przyszedł pan po poradę czy nadzieję? - A jaką ma pan do mnie poradę? - Żeby pan nie miał nadziei. | Carte Blanche

To wewnętrznie zabija  nie pozwala normalnie funkcjonować  żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania  zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu  myślisz  że w końcu się udało  że teraz będzie lepiej  inaczej  a chwilę później uświadamiasz sobie  że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami  tym  co mogłoby być  a czego nie ma. Karmisz się nadzieją  chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny  dni  miesiące  a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem  bo kiedy tylko otworzysz oczy  wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat  ta sama pustka  cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie  nienawidząca świata  ludzi  życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu  zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność.   yezoo

yezoo dodano: 21 stycznia 2015

To wewnętrznie zabija, nie pozwala normalnie funkcjonować, żyć. Pojawiają się w Tobie bariery nie do pokonania, zatrzymujesz się i już nigdy nie ruszasz dalej. Robisz krok do przodu, myślisz, że w końcu się udało, że teraz będzie lepiej, inaczej, a chwilę później uświadamiasz sobie, że cofnęłaś się o dwa kroki do tyłu. Z dnia na dzień jest coraz gorzej. Żyjesz tylko złudzeniami, tym, co mogłoby być, a czego nie ma. Karmisz się nadzieją, chwytasz się jej jak koła ratunkowego podczas tonącego statku. I tak mijają godziny, dni, miesiące, a nawet lata. Po jakimś czasie nie poznajesz siebie. Nie wiesz kim jesteś. Czujesz tylko ból i narastający strach przed nadchodzącym jutrem, bo kiedy tylko otworzysz oczy, wszystko zacznie się od początku. Ten sam schemat, ta sama pustka, cztery ściany i Ty. Samotna i nienawidząca siebie, nienawidząca świata, ludzi, życia. Każdego dnia umierająca na nowo. Każdego dnia poszukująca sensu, zrozumienia. Każdego dnia pokonana przez naiwność. [ yezoo ]

Powoli zaczynam rozumieć czym było to przyzwyczajenie. Było świadomością  że ma się do kogo wracać  że gdy w domu rozpęta się burza jest inne miejsce do którego można pójść. Miałam świadomość  że ktoś czeka na wiadomość ode mnie  ale oprócz przyzwyczajenie psychicznego komfortu było także to fizyczne  które o wiele ciężej jest mi zastąpić teraz. Leżę w łóżku i nie mam do kogo się przytulić a to było jednym z ulubionych zajęć  nie mam kogoś kogo mogę całować w każdej chwili. Przyzwyczajenie  poniekąd uzależnienie  ale nie miłość. Gdybym kochała nie zakochałabym się w tym czasie dwa razy w kimś innym  gdybym kochała nie miałabym w dupie tego czy płakałaś gdy wychodziłam  gdybym kochała inaczej spędzałabym imprezy. Nawet gdy koniec był już na miejscu  wystarczał on w pobliżu bym momentalnie zapominała  że parę godzin temu płakałam. Z uzależnień wychodzi się ciężko  bo jest mi bez Ciebie ciężko  ale bez fajek także bywa mi trudno.

improwizacyjna dodano: 20 stycznia 2015

Powoli zaczynam rozumieć czym było to przyzwyczajenie. Było świadomością, że ma się do kogo wracać, że gdy w domu rozpęta się burza jest inne miejsce do którego można pójść. Miałam świadomość, że ktoś czeka na wiadomość ode mnie, ale oprócz przyzwyczajenie psychicznego komfortu było także to fizyczne, które o wiele ciężej jest mi zastąpić teraz. Leżę w łóżku i nie mam do kogo się przytulić a to było jednym z ulubionych zajęć, nie mam kogoś kogo mogę całować w każdej chwili. Przyzwyczajenie, poniekąd uzależnienie, ale nie miłość. Gdybym kochała nie zakochałabym się w tym czasie dwa razy w kimś innym, gdybym kochała nie miałabym w dupie tego czy płakałaś gdy wychodziłam, gdybym kochała inaczej spędzałabym imprezy. Nawet gdy koniec był już na miejscu, wystarczał on w pobliżu bym momentalnie zapominała, że parę godzin temu płakałam. Z uzależnień wychodzi się ciężko, bo jest mi bez Ciebie ciężko, ale bez fajek także bywa mi trudno.

To się nazywa depresja. Z tym nie wygrasz. To zabierze ci wszystko.    Pierwsza miłość

yezoo dodano: 18 stycznia 2015

To się nazywa depresja. Z tym nie wygrasz. To zabierze ci wszystko. | "Pierwsza miłość"

Każdy z nas coś stracił  czegoś nie docenił  wypuścił coś cennego z rąk  przegapił jakąś okazję  przestał wierzyć  stracił nadzieję  zgubił sens  próbował uciec  chciał odnaleźć siebie. Każdy z nas choć raz znalazł się na rozstaju dróg i zastanawiał się  którą wybrać  w efekcie nie wybierając żadnej i zostając z niczym. Każdy z nas docenił coś po stracie  zrozumiał za późno  poddał się zbyt wcześnie. Każdy z nas choć raz się na kimś zawiódł  kogoś znienawidził i na kimś się zemścił. Każdy z nas kiedyś kochał  a później tego żałował. Wszyscy się zmieniliśmy  widzimy mniej  a pragniemy więcej  nie dostrzegając  że tak naprawdę to  czego potrzebujemy jest na wyciągniecie ręki.   yezoo

yezoo dodano: 16 stycznia 2015

Każdy z nas coś stracił, czegoś nie docenił, wypuścił coś cennego z rąk, przegapił jakąś okazję, przestał wierzyć, stracił nadzieję, zgubił sens, próbował uciec, chciał odnaleźć siebie. Każdy z nas choć raz znalazł się na rozstaju dróg i zastanawiał się, którą wybrać, w efekcie nie wybierając żadnej i zostając z niczym. Każdy z nas docenił coś po stracie, zrozumiał za późno, poddał się zbyt wcześnie. Każdy z nas choć raz się na kimś zawiódł, kogoś znienawidził i na kimś się zemścił. Każdy z nas kiedyś kochał, a później tego żałował. Wszyscy się zmieniliśmy, widzimy mniej, a pragniemy więcej, nie dostrzegając, że tak naprawdę to, czego potrzebujemy jest na wyciągniecie ręki. [ yezoo ]

Tak trudno jest zebrać się w sobie. Powiedzieć  dam radę  i dać. Zawalczyć. Utrzymać motywację. Nie patrzeć wstecz. Nie przejmować się zdaniem innych. Dążyć do celu. Wciąż zaparcie iść do przodu. Nie odpuszczać  gdy pojawi się błahy problem. Nie wylewać łez. Nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. Tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę  która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. Tak trudno jest wygrywać  kiedy nie ma się chęci na walkę  kiedy wszystko to  co dotychczas było siłą  utraciło się na zawsze.   yezoo

yezoo dodano: 12 stycznia 2015

Tak trudno jest zebrać się w sobie. Powiedzieć "dam radę" i dać. Zawalczyć. Utrzymać motywację. Nie patrzeć wstecz. Nie przejmować się zdaniem innych. Dążyć do celu. Wciąż zaparcie iść do przodu. Nie odpuszczać, gdy pojawi się błahy problem. Nie wylewać łez. Nie czekać na czyjąś pomocną dłoń. Tak trudno jest pokonać w sobie tę blokadę, która nie pozwala na więcej i przez którą tak wiele tracimy. Tak trudno jest wygrywać, kiedy nie ma się chęci na walkę, kiedy wszystko to, co dotychczas było siłą, utraciło się na zawsze. [ yezoo ]

Czemu to robimy  co? Mam na myśli ludzi w ogóle. Dlaczego interpretujemy każde przykre zdarzenie jako wielką  czarną strzałę wymierzoną prosto w nas i udowadniającą naszą bezwartościowość?   Sophie Hannah

yezoo dodano: 6 stycznia 2015

Czemu to robimy, co? Mam na myśli ludzi w ogóle. Dlaczego interpretujemy każde przykre zdarzenie jako wielką, czarną strzałę wymierzoną prosto w nas i udowadniającą naszą bezwartościowość? | Sophie Hannah

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć