 |
dzięki, że dałeś mi niepotrzebną nadzieje, ale już wypierdalaj i to natychmiast. nie chcę cierpieć, a do tego dojdzie za trzy.. dwa.. jeden.. za późno. kocham Cię. to weź już zostań, przytul mnie i nie odchodź. | gazowana
|
|
 |
chciałabym być Ci potrzebna do przetrwania, niczym tlen, tylko troszkę bardziej. | gazowana
|
|
 |
ile kosztuje jeden dzień spokoju? poproszę na wynos.. chodzi o to, że było idealnie, ale w tym momencie świat zwariował | gazowana
|
|
 |
głos sumienia szepcząc prosto do Twojego serca jeszcze nie raz przypomni Ci o mnie. | gazowana
|
|
 |
mam za dużo myśli, które nie dają mi spać w nocy i wymagają odpowiedzi, której nigdy nie zdobędę. przez moją bezsilność mam za mało siły, by wstać po upadku i zrealizować marzenia.. | gazowana
|
|
 |
mam za mało wiary w siebie, by Cię zdobyć. albo po prostu za dużo ode mnie wymagasz? | gazowana
|
|
 |
ilu bliskich jeszcze świadomie zranisz? to strasznie boli, gdy nawet obserwujesz jak sypie się świat komu innemu. nie wspominając o uczuciach tej osoby. | gazowana
|
|
 |
albo ten świat jest dziwny, albo ja tutaj nie pasuję. siemanko. | gazowana
|
|
 |
ej, nie jesteś taki fajny, jak Ci się wydaje. na pierwszy rzut oka widać, że jesteś skurwielem bez uczuć. a jak się pozna? okazuje się, że.. jesteś zimnym skurwielem bez uczuć, no tak. | gazowana
|
|
 |
niby wszystko za nami, wszystko już jest skończone.. mimo to nadal w sercu mam wiele pytań, które pozostały bez odpowiedzi i nie dają mi spać w nocy. | gazowana
|
|
|
|